Komentarze czytelników portalu lewica.pl Komentarze czytelników portalu lewica.pl

Przejdź do menu

Komentowany tekst

Irak: Butami w Busha

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz

Niesamowite:)

Ciekawe czy wspomną o tym gdzieś w mainstremowych mediach;)

autor: Postsocjalista, data nadania: 2008-12-15 01:09:24, suma postów tego autora: 1953

Butami

- i niestety tylko nimi.
Zbrojny ruch oporu w Iraku zamiera.

autor: ABCD, data nadania: 2008-12-15 08:31:29, suma postów tego autora: 20871

...

Jak wieść niesie, but był nieuzbrojony :/

autor: Crusty, data nadania: 2008-12-15 10:05:24, suma postów tego autora: 159

..

Kurde, ale menda ma refleks. Szybciutko sie schylil.

autor: wojtas, data nadania: 2008-12-15 10:35:27, suma postów tego autora: 4863

Nie ważne, że się schylił

Jestem pewien, że w psychikę został trafiony. Przecież on chyba nie jest ślepy, widzi protesty podczas swoich wizyt w każdej części świata. Z tym nie można żyć spokojnie. Już pewnie coś bierze na sen, a będzie jeszcze gorzej. Z okazji świąt Bożego Narodzenia życzę mu z całego serca żeby w noc wigilijną odwiedziły go te same duchy co Ebenezera Scrooge'a w Opowieści Wigilijnej, niech zrozumie ile zła wyrządził całemu światu.

autor: Lexxx, data nadania: 2008-12-15 11:49:18, suma postów tego autora: 157

...

"Prezydent Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej, George W. Bush, mały dżentelmen z Północy, to ścierwo polityczne jest prezydentem całej historii Stanów Zjednoczonych, i w całej historii Stanów Zjednoczonych cieszy się najniższym poparciem wśród własnego narodu. Jeśli zaś dodać do tego ujemny wynik poparcia dlań w skali całego świata, otrzymuje on czerwoną kartkę."

Hugo Chavez, 2007.

autor: PMB, data nadania: 2008-12-15 11:55:15, suma postów tego autora: 1628

Na miarę symbolu...


Dla mnie to obrzucenie go butami przez miejscowego dziennikarza ma rangę symbolu. Ta scena ma wiele poziomów przekazu, jest w tym i relacja sił, i bezradność, i wściekłość, i niewątpliwa odwaga tego dziennikarza, który w tym momencie przestał przecież być dziennikarzem. Bo zamiast pełnić rolę kapłana reżimu na odcinku mediów - zaatakował, czym mógł. No i pozostał bosy. Do tego - nie trafił.
W obliczu tego wszystkiego, zastanawiam się - czemu cała moja sympatia jest po stronie tego dziennikarza?

autor: krik, data nadania: 2008-12-15 13:33:59, suma postów tego autora: 1649

Jaka partyzantka, taki zamach ...

...

autor: Sumienie Narodu, data nadania: 2008-12-15 14:12:04, suma postów tego autora: 6199

Nawet się nie zdziwił...

Widocznie od dawna wiedział, że na nienawiść Irakijczyków, nawet taką bezsilną, w pełni zasłużył. Jeżeli tak, to przynajmniej to dobrze o nim świadczy. Co zrobi jego następca? Czy ugnie się przed żądaniami naftowców? Może się ugnie. Przecież nawet niektórzy polscy lewicowcy tego by chcieli. W każdym bądź razie ci, którzy Polaków tam wprowadzili.

autor: steff, data nadania: 2008-12-15 18:30:45, suma postów tego autora: 6626

Największa obraza

w irackim odłamie islamu to właśnie obrzuceie pogardzanego wroga butami. Rzucający stał się bohaterem narodowym, juz dziś ludnośc demonstrowała domagając się wypuszczenia go z więzienia. Muntadhar al Zaidi wpisał się w historię tym rzutem, więc nie ma co drwic z ruchu oporu w Iraku. jak każdy ruch narodowwyzwoleńczy zasługuje na szacunek. A poniżej zamieszczam link do zabawy pt "Rzuc butem w Busha" ( tam gdzie napisane jest "styrke" przesuńcie w prawo żeby rzut był silniejszy, klawisz "kast" oznacza oczywiscie rzut)
Tak na marginesie, która z polskich witryn int. zamiesciłaby taka zabawę na swych łamach_
http://flash.vg.no/grafikk/2008/bush/kast_sko.html

autor: Wilkinson, data nadania: 2008-12-15 19:36:54, suma postów tego autora: 461

niech to szlag

symbol tak wyraźny, że nie można już bardziej - przecież w kulturze arabskiej już samo pokazanie podeszwy jest gestem obraźliwym, a ten idiota Bush mówi w mediach, że nie rozumie dlaczego miałby czuć się obrażony. mam nadzieję, że jednak jego tępota nie jest aż tak daleko posunięta, żeby chronić bushowskie dobre samopoczucie przed sygnałami szczerej nienawiści dochodzącymi z całego świata. niech buty trafiają!

autor: o., data nadania: 2008-12-15 19:59:20, suma postów tego autora: 78

Czy za rządów cenionego na tym forum Saddama Husseina

możliwe było coś takiego jak "masowe protesty na ulicach Bagdadu"?

autor: west, data nadania: 2008-12-15 21:39:58, suma postów tego autora: 6717

może

nie było takiej potrzeby?

autor: Bury, data nadania: 2008-12-15 21:45:44, suma postów tego autora: 5751

Szkoda

Szkoda, ze w mainstreamie skupiono sie na refleksjach Bush'a w tej sprawie i chwaleniu sie graniem w baseball'a w mlodosci, a nie skupiono sie na powodzie takiego symbolicznego aktu.

autor: sklave, data nadania: 2008-12-15 22:51:40, suma postów tego autora: 13

west

Wyobraz sobie, ze istniala jakas tam opozycja za Saddama, ale obecnie wszyscy i opozycja i dawny rezim i zwykli mieszkancy nienawidza Busha. Dlaczego?

Wyobraz sobie, ze w roku 1981, w czasie stanu wojennego niejaki Reagan dochodzi do wniosku, ze nalezy wspomoc demokratyczna opozycje w Polsce, bo ona tez nie bardzo moze urzadzac demonstracje na ulicach. Zeby sprawe zalatwic porzadnie dokonuje precyzyjnych i "chirurgicznych" atakow nukleranych na bazy Armii Radzieckiej i LWP, (no, czasem sie nie trafi, ale takie jest zycie) pozniej robi bombardowania dywanowe, a na koniec, do momentu zakonczenia wojny i demokratycznych wyborow Amerykanie pomagaja nam zbudowac tymczasowa administracje. Oczywiscie od razu zglasza sie chetny niejaki Balcerowicz aby pomoc w tych trudnych chwilach. JEszcze w momencie wojny prywtyazuje wszystko jak leci i udowadnia, ze wtedy (choc caly kraj zrujnowany i toczy sie nadal wojna) ludzie zaczna zakladac wlasne firmy.
W efekcie - kilkaset tysiecy do miliona obywateli PRL nie zyje, kilka milionow ma bialaczke, bezrobocie w niektorych regionach siega 90%, itp itd. Jak myslisz, czy wowczas Polacy kochaliby swoich wybawcow - Amerykanow?

autor: wojtas, data nadania: 2008-12-16 08:33:47, suma postów tego autora: 4863

west

Widocznie za Saddama Husseina ludzie nie mieli powodów do takich protestów. W każdym bądź razie sam fakt ich przeprowadzania na pewno nie świadczy o tym, że Irakijczycy żyją teraz w raju albo lepiej niż pod rządami Saddama.

autor: steff, data nadania: 2008-12-16 16:12:27, suma postów tego autora: 6626

chodakiem!

Ja bym poświęciła mojego chodaczka na solidnej drewnianej podeszwie. Może nawet dwa. W rzucie piłeczką palantową średnio mi szło, ale rzut chodakiem short-distance we wk...cych facetów to moja specjalność!

autor: wpadla bomba do piwnicy, data nadania: 2008-12-16 16:54:50, suma postów tego autora: 487

Wojtas, Steff, dla mnie tam usadzenie watażki terroryzującego region od wielu lat

i tępiącego swoich obywateli metodami pamiętanymi z okopów I Wojny Światowej jest wydarzeniem pozytywnym.

autor: west, data nadania: 2008-12-16 21:32:57, suma postów tego autora: 6717

bombo,

szczerze mówiąc, niektórym chyba lepiej idzie rzut chodakiem od polemik dyskursywnych.

autor: ABCD, data nadania: 2008-12-16 22:00:42, suma postów tego autora: 20871

ABCD,

gdybyś czasami porzucał chodakiem, może nie musiałbyś rozładowywać frustracji, plując jadem na oślep

autor: o., data nadania: 2008-12-16 23:48:55, suma postów tego autora: 78

ABCD

Jaki adwersarz taka polemika. ;)

autor: wpadla bomba do piwnicy, data nadania: 2008-12-17 02:08:25, suma postów tego autora: 487

west

A to co robi Bush, nie przypomina ci wataszki teroryzującego region i to w jakiej skali i jakimi metodami? Saddam nie sięgał mu do pięt.

autor: steff, data nadania: 2008-12-17 10:15:08, suma postów tego autora: 6626

bombo,

Hic Rhodos, hic salta.

autor: ABCD, data nadania: 2008-12-17 15:45:46, suma postów tego autora: 20871

o.

czy lewica emancypacyjna nie może wygenerować swojej poetyki? Jak długo zamierza ona reprodukować struktury gramatyki generatywnej made by Pacewicz and Gadomski (z "frustracją" w funkcji podmiotu, predykatu, "copula" i genitivum)?

autor: ABCD, data nadania: 2008-12-17 15:48:36, suma postów tego autora: 20871

ABCD

Moje ziomalki z Feministycznej Frakcji Uczennic na przerwach melorecytują tak:
Just victims of the in-house drive-by
They say "jump", you say "how high?"

A ja Ci powiem:

Niestety, kochanie
Choć rzęsiście ronisz smutki
Nie zatańczę pod twe nutki
Próżne twe czekanie

autor: wpadla bomba do piwnicy, data nadania: 2008-12-18 01:43:47, suma postów tego autora: 487

ABCD, biedactwo

Gadomski i Pacewicz? Co oni mogą wiedzieć o frustracji, skoro pewnie nie czytają Twoich postów na tym forum?:)

autor: o., data nadania: 2008-12-18 02:06:06, suma postów tego autora: 78

Dodaj komentarz