polskie społeczeństwo dojrzeje do tego, do czego dojrzało właśnie greckie...?
Biorąc pod uwagę aktualny stan świadomości młodzieży w możliwości działania to raczej wątpię, żeby zostały powzięte jakiekolwiek akty protestu wobec dzisiejszej władzy. Starsze pokolenie może i ma świadomość, ale nie chce mu sie działać/wysilać. Ludzie wolą gonić za marnym pieniądzem niż zastanawiać sie czy są wyzyskiwani czy nie, a nawet jak już zdają sobie z tego sprawę to i tak nie wyciągają z tego wniosków - boją sie o posadę. Proste zasady działania otępiałego społeczeństwa.
Po pierwsze, jak sie podaje JAKIEKOLWIEK dane, a zwlaszcza badan spolecznych to koniecznie nalezy podac źródło. Po drugie ja przeczytalem cos takiego:
"Another poll, in the left-wing Ethnos newspaper, suggested that 83% of Greeks were unhappy with the government's response to the violence. Kathimerini put the disapproval rating at 68%."
Szczerze mowiac oznacza to niedokladnie to, co sugeruje Cisza. Rownie dobrze, owe 68-83% moe byc niezawolone, ze policja nie pacyfikuje protestow.
W dzisiejszym Dziennikow takze czytalem, ze ponad 60% respodentow stwierdzilo, ze rzad nie radzi sobie z wygaszeniem protestow. Tez nie do konca wiadomo co to znaczy.
Czy rzeczywiście ideałem emancypacyjnym (bo jak rozumiem o taki Ci chodzi) jest uliczna rozpierducha? Jak można tak bezmyślnie postulować jakieś działania w zupełnym oderwaniu od ich kontekstu historycznego, społecznego i sytuacyjnego?
Protestowali... I to jak! I co z tego wyszło? Zamiast pełniejszego egalitaryzmu wywalczyli elitaryzm i to taki, o jakim im się nawet nie śniło, kiedy wytykali przywileje nomenklaturze zaciekle ją z tego powodu zwalczając itd, itd. Trzeba pokolenia albo dwa żeby o tamtej bezskuteczności zapomnieć i znów działać.
nie pamiętasz może, kto u nas wieszczył, że "warto dymić"?
http://cia.bzzz.net/oswiadczenie_pracownikow_zajmujacych_siedzibe_greckiego_biurokratycznego_zwiazku_zawodowego
Sal Paradise wyprzedziles mnie o pare godzin. :P
Osobiscie łezka w oku sie kreci jak widze takie oswiadczenia. Ludzie zaczynaja rozumiec o co w tym chodzi i jaka tak naprawde maja wladze w swoich rekach, a co najwazniejsze korzystaja z tego!
jaką ty widzisz "polską złotą młodzież"? Czy chodzi Tobie o masy tych młodych ludzi, którzy pracują za 9 złotych netto na umowie cywilnej. Jakoś nie kupuję Twojego poczucia humoru.
Poza tym przygnębia mnie Twoja "analiza społeczna".
Trzeba zacytować całość; "Biorąc pod uwagę aktualny stan świadomości młodzieży w możliwości działania to raczej wątpię, żeby zostały powzięte jakiekolwiek akty protestu wobec dzisiejszej władzy. Starsze pokolenie może i ma świadomość, ale nie chce mu sie działać/wysilać. Ludzie wolą gonić za marnym pieniądzem niż zastanawiać sie czy są wyzyskiwani czy nie, a nawet jak już zdają sobie z tego sprawę to i tak nie wyciągają z tego wniosków - boją sie o posadę. Proste zasady działania otępiałego społeczeństwa."
Mimo, że jesteś przekonany, że odkrywasz "zasady działania społeczeństwa" to PODZIAŁY SPOŁECZNE REDUKUJESZ DO PODZIAŁÓW POKOLENIOWYCH! Żadnych klas społecznych, żadnych interesów! W grupach wiekowych znajdujesz za to albo niewłaściwą świadomość, albo lenistwo, pazerność i tchórzostwo? Czyli redukujesz z kolei wszystko "psychologistycznie" do zachowań/wad indywidualnych. I to ma być analiza społeczna? Ratunku!!!