Komentarze czytelników portalu lewica.pl Komentarze czytelników portalu lewica.pl

Przejdź do menu

Komentowany tekst

Niższe podatki dla bogatych

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz

Autor

Najlepiej zarabiajacy to niekoniecznie najbogatsi. Naprawdę bogaci najczęściej żadnego PITu nie płacą. Lewica z zasady jest przeciwna bogaceniu się, chce aby Polacy zawsze pozostali biedakami, wszystko poza miską ryżu to burżujstwo, więc jest także przeciwna obniżkom PIT.

autor: jliber, data nadania: 2009-01-02 15:17:20, suma postów tego autora: 4329

...

Lewica jest przeciwna bogaceniu się garski kosztem nędzy i wyzysku większości. Rozumiem, że Tobie taki układ w pełni odpowiada, ale nie dorabiaj ideologii do swojej chciwości, egoizmu i podłości.

autor: fancom, data nadania: 2009-01-02 15:51:17, suma postów tego autora: 1427

fancom

Wskaż ten wyzysk? Np. opierając się na przykładzie Luka, który wg ciebie stał się bogaczem wyzyskując jednych i powodując nędzę innych.

autor: kwak, data nadania: 2009-01-02 16:19:13, suma postów tego autora: 1207

A prawica

Prawica natomiast chce aby najbogatsi byli jeszcze bogatsi a biedniejsi jeszcze biedniejsi. Należy też zlikwidować publiczną służbę zdrowia i szkoły bo przecież takie to socjalistyczne. Ograniczyć też trzeba "socjalistyczne" prawo dające "przywileje" (równość) temu "motłochowi". Bo przecież rolnik już nic innego w życiu nie osiągnie, więc powinien całe życie zajmować się krowami i świniami a szkoła mu do tego nie potrzebna.
Tego właśnie chcą neoliberałowie i prawica, powrotu średniowiecza.

autor: ancymon, data nadania: 2009-01-02 16:37:24, suma postów tego autora: 621

ancmon:

> Tego właśnie chcą neoliberałowie i prawica, powrotu średniowiecza.

Widzę, że masz jednak dość dobre mniemanie o liberałkach. Bo moim zdaniem chcą oni cofnąć świat do starożytnego niewolnictwa.

autor: Bury, data nadania: 2009-01-02 17:59:50, suma postów tego autora: 5751

Nawet

Nawet gdyby obniżka byłaby jeszcze większa to i tak, ten co zarabia 1000zł płaciłby mniejszy podatek od tego, co zarabia 10 000 zł. Gdzie tu sprawiedliwość? A więc, ten co zarabia 10 000 utrzymuje tego co zarabia 1000, finansuje za niego usługi świadczone przez państwo.

autor: kwak, data nadania: 2009-01-02 16:17:18, suma postów tego autora: 1207

ancymon

Mylisz się. Liberałowie chcą, aby była równość. Aby każdy funkcjonowała w takich samych warunkach. A to czy stanie się biednym czy bogatym zależało tylko od niego. Liberałowie postulują równość również w sferze podatkowej. Niech każdy na utrzymanie państwa łoży tyle samo. Przecież to niesprawiedliwe, aby jeden łożył na nie 30% dochodów, a inny tylko 18%. W bezwzględnych kwotach ta proporcja jest jeszcze bardziej niekorzystna dla więcej zarabiających.

Socjaliści postulują równość na wyjściu. Obojętnie jak efektywnie będziesz pracował, jak długo, jak ciężko, ale nie masz prawa mieć więcej niż inni. To jest socjalistyczna równość.

autor: kwak, data nadania: 2009-01-02 17:22:52, suma postów tego autora: 1207

Kwaku, bogatszy w większym stopniu korzysta z usług państwa

Oczywiście, to jeszcze nie jest argument akurat za progresją podatkową - tylko przeciw "pogłównemu". Musisz jednak pamiętać, że wcale nie jest tak dużo ludzi bogatych żyjących z opodatkowanej progresywnie pensji, większość żyje z takich czy innych zysków z kapitału, a te są opodatkowane liniowo. Gdybym miał być cyniczny, to nazwałbym progresję podatkową "parawanem, który kosztem niewielkiego odsetka wysokoopłacanych pracowników skrywa faktyczne niskie opodatkowanie ludzi zamożnych przed oczami biednej większości".

autor: west, data nadania: 2009-01-02 18:49:15, suma postów tego autora: 6717

Wydawało mi się

Wydawało mi się, że kiedy sejm wprowadzał ustawę o pomostówkach to ma trochę racji bo idzie kryzys i trzeba oszczędzać. Myliłem się, stać nas, a największym wrogiem dla budżetu jest premier, który wpierw szafuje obrazem, jak to on dba o ludzi, bo tylko 750 tys odbierze wcześniejsze emerytury. Jednocześnie jednak jest uchwalana ustawa reprywatyzacyjna- koszt kilkanaście miliardów złotych i teraz ta. Tośmy kurna zaoszczędzili, tyle, ze nasze wnuki nic będą musiały pracować. A podobno to lewica rozpycha budżet. Twierdzą też, że PiS to lewica. Ja z kolei twierdzę, że naziści byli krypto filosemitami a Stalin był dobrym człowiekiem, który kochał dzieci. Przypominam, bo I Rp upadła między innymi dlatego, że już Ludwik Andegaweński obniżył podatki szlachcie, przez co kraj miał już zawsze problemy z finansami na wojsko. A potem już w ogóle nie było wojska.

autor: J.K, data nadania: 2009-01-02 18:56:51, suma postów tego autora: 948

J.K., można jednocześnie ciąć wydatki i dochody

Zobaczymy, jak to będzie, oczywiście, ale wiadomo że od pewnych tematów, np. od ustawy reprywatyzacyjnej, się nie ucieknie, bo spadkobiercy poszkodowanych wywalczą swoje w sądach. Zresztą chyba reprywatyzacja ma być w naturze?

autor: west, data nadania: 2009-01-02 19:10:20, suma postów tego autora: 6717

Weście, czy bogaty posyła swoje dzieci do szkoły państwowej, czy prywatnej?

Leczy się dzięki państwowej czy prywatnej służbie zdrowia? Liczy na pomoc policji, czy wyręcza się prywatnymi ochroniarzami?

autor: Vanzetti, data nadania: 2009-01-02 19:43:11, suma postów tego autora: 139

Kwak

A którzy to są Ci liberałowie? UPR? PO?

Oni proponują dokładnie to co napisałem w poprzednim poście, czyli przywileje dla najbogatszych, likwidacja praw pracowniczych, płacy minimalnej, prywatyzacja szpitali i szkół. Ale zero wolności osobistych (aborcja, eutanazja, legalizacja ganji)

Widzę, że jest mnóstwo teoretyzowania, ale mało konretów.

autor: ancymon, data nadania: 2009-01-02 19:52:37, suma postów tego autora: 621

Vanzetti: zależy oczywiście jak zdefiniujemy bogatego

(dla jednego to będą Kulczyk c Czarneckim, dla innego sąsiad-sklepikarz, co właśnie kupił nową octavię), ale generalnie:
- osoba zamożniejsza angażuje proporcjonalnie (a nieraz i ponadproporcjonalnie) więcej wysiłków s powołanych do ochrony jej zdrowia, życia i majątku;
- osoba zamożniejsza ma większą świadomość potrzeby dbania o stan zdrowia, a więc w większym stopniu korzysta z usług służby zdrowia, i to zwłaszcza na tym ponadpodstawowym, droższym dla budżetu poziomie;
- osoba zamożniejsza prędzej wyśle dzieci na studia, i to na studia dobre, a więc prędzej na publiczny UW, UJ czy PW niż do prywatnej Wyższej Szkoły Ekologii w Pszczynie (przepraszam mieszkańców Pszczyny);
- osoba zamożniejsza będzie więcej korzystała z dróg publicznych, będzie miała więcej i większych samochodów na osobę w rodzinie;
- osoba zamożniejsza ma więcej do stracenia w wypadku konfliktu zbrojnego, a więc bardziej niż osoba uboga partycypuje w korzyściach z posiadania przez państwo sił zbrojnych;
- osoba zamożniejsza częściej korzysta z usług administracji publicznej;
- osoba zamożniejsza częściej korzysta w rozmaitej formie z efektów pracy opłacanych z budżetu naukowców.
itp.itd.

autor: west, data nadania: 2009-01-02 20:04:10, suma postów tego autora: 6717

kwak

popieram taka rownosc, tylko czemu to wlasnie najbogatsi tego nie chca, przeciez to ich jest lobbing ?

autor: dyzma_, data nadania: 2009-01-02 23:02:52, suma postów tego autora: 2960

Doigrają się dranie

Niech się burżuje nie dziwią,że nikt ich nie szanuje i że powszechnie są znienawidzeni.Nie powinni też być zaskoczeni gdy zapłoną ich luksusowe auta.

autor: cyklista, data nadania: 2009-01-03 10:54:01, suma postów tego autora: 139

czy PO i rząd

mają taką siłę, ze mogły uchwalić zmiany samodzielnie. Czy może jakaś "lewicowa" partia z hasłami bogaćcie się na sztandarach im pomogła jak w przypadku pomostówek?

autor: anarcha, data nadania: 2009-01-03 18:59:27, suma postów tego autora: 113

8 miliardów do podziału

Panowie, ja was zupełnie nie rozumiem, tvn podało, że mamy do podziału 8 mld zł a wy marudzicie, zamiast się zastanawiać, na co je wydacie.
A tak poważnie, to z podawanych wyliczeń wynika, że tan ko ma 2000 zł brutto dostanie z tych 8mld 150 zł (w ciągu roku) a ten co ma 14000 dostanie 13. pensję. Tylko, że jakoś nikt nie pomyśli, że państwo będzie miało 8 mld mniej na usługi publiczne, czyli na przykład zlikwiduje dopłatę dziecku do miesięcznego, i ten co "zaoszczędził" (że zostanę w poetyce tnv) 150 złotych będzie musiał co miesiąc dołożyć 30 złotych. A ten co dostał "trzynastkę" nic nie dopłaci, bo jemu dziecko do szkoły wozi kierowca firmowym samochodem, co on uczciwie wrzuca w koszty. I tak wszyscy będą do przodu na obniżce podatków.
A i jeszcze jedno, dzięki tej obniżce, jak podało tvn, 8mld złotych zostanie ludziom w kieszeni i trafi na rynek. Bo jak wiemy państwo pieniądze z podatków zamyka w słoikach i zakopuje w ziemi. Na podwórzu Ministerstwa Finansów.

autor: poziomka, data nadania: 2009-01-03 22:40:57, suma postów tego autora: 576

Poziomka

Keynes mówił, że jeśli nie ma już jak przeprowadzać robót publicznych to można zakopywać pieniądze w słoikach, po czym je wykopywać. Ale rozumiem, ze nasz rząd ma za dużo pieniędzy na walkę z kryzysem, i że w przeciwieństwie do całej reszty świata, żadnego interwencjonizmu prowadzić nie będzie. Być może dlatego, że nie za wiele u nas polskich firm, które można by ratować. Póki co załapały się tylko stocznie.

autor: J.K, data nadania: 2009-01-04 15:19:31, suma postów tego autora: 948

Dodaj komentarz