i już człowiek się prostytuuje ...
Gęsicka pokazała kartkę 0,3%, a w rzeczywisto¶ci było 0,38%.
Faktycznie, to prostytucja.
"Trzeba być swego rodzaju geniuszem, aby takie minimum my¶li zawrzeć w takim maksimum słów".
Hm... pytania retoryczne po s±, by je stawiać. Ale żeby na nie odpowiadać s±żnistymi artykułami - decyduje się niewielu, tych nie znaj±cych definicji pytania retorycznego...
Sumień... Baba głupia jest i tyle. Miała pokazać O,4. Zero, koma cztery - i wtedy, być może, cnotę rozumu u Palikota zachowałaby.
.
Choć chłopak trochę za dużo się rozwodził i namieszał, to z meritum się zgadzam, koresponduje z postami re_akcji i moimi pod którymś z blogów na ten sam temat.
Polecam jednak tekst tego samego autora o lekturach szkolnych (Gombr., Sienkiewiczu, metodyce polonistyki i w ogóle standardach edukacji), widziałem go co najmniej 3 razy na różnych stronach www., a drukiem w jednym z ostatnich numerów nieodżałowanego "Dziś". Polecam, forwardowałem i linkowałem go na szeroką skalę wielu oświatowym znajomym.
"Lektury i konflikt tożsamości", autorstwa Rafała Bakalarczyka. Cholera, nie mogę go znaleźć w sieci. Trzeba więc zajrzeć do "Dziś" albo "Obywatela", bo był tu i tu.