Czy liberałowie z Platformy planują wprowadzenie obowiązku odpracowywania urlopu macierzyńskiego?
Ale moim zdaniem to nie przejdzie a może zaszkodzić.
Za oddawanie krwi nie powinno się nic odpracowywać. Zwolnienia lekarskie jak najbardziej. Na tym polega istota emerytury za przepracowane lata. Zwolnienia kilku dniowe typu grypa, wrzód na dupie itp. powinny byc odpracowane. Inna sprawa w przypadku choroby zawodowej, wypadku w pracy to wchodzi w zakres wykonywanej pracy i ma z nia związek i tego się nie odpracowuje.W wypadku długotwałych cięzkich zachorowań trudno zmuszać człowieka by jeszcze dopracowywał lata pod ziemia jak i tak przeszedł swoje. O ile jest zdolny do pracy, okres zwolnienia powinien móc odpracowac na powierzchni czy w normalnych warunkach, zaliczonych jak staz pracy dołowej. To dałoby sie zapisac w dość prosty przepis ustawy. Jednak hurtem nie mozna domagac się by zwolnić całkiem od odpracowywania zwolnien lekarskich bo idzie się j..ć cała idea emerytury za przepracowane lata. Moim zdaniem Sierpien powinien ten postulat trochę skorygować bo się przyczepią tego jak tej kasjerki na kolei i bedą z nas dzreć łacha jakie my to nieroby w tym górnictwie.
Tylko,że jeśli choruje sie się na pylice płuc czy przewlekłą obturacyjną chorobę płuc (rozedmę) to to jest pewien stan i na to na zwolnienie sie raczej nie chodzi,na to sie jezdzi do sanatorium.Niestety takie choroby są powiązane z dużą łatwością i częstą zapadalnością na grypy,zapalenie oskrzeli,płuc i normalne przeziębienia a to trudno zaliczyć do chorób zawodowych.
Pylica jest choroba zawodową i przysługuje na to renta. Żaden lekarz nie dopuści do pracy w górnictwie człowieka z pylicą.
Do pracy w górnictwie ludzi z pylicą pewnie nie dopuszczą, ale ZUS każe im pracować poza górnictwem. Przykład: byli górnicy wałbrzyskich kopalń. Pozabierano im renty.
To co zrobiono z górnikami w Wałbrzychu to jest w ogóle zbrodnia i kryminał. Za ten dramat całego miasta powinien ktos zdrowo beknąć.
A to że zabieraję renty ludziom z pylicą to już kolejna kryminalna sprawa. Toż to choroba zawodowa. renta 100% płatna o ile się nie mylę plus powazne odszkodowanie. U nas kilku odeszło na renty na pylicę i wzieli spore odprawy i renty mają przyzwoite. Ci którzy za namową zakładu zostali w robocie (zakład woli dla lepszej statystyki żeby ludzie dopracowywali do końca) przeniesieni zostali na nieszkodliwe dla zdrowia stanowiska z zachowaniem grup zaszeregowqnia
W obecnym czasie powinno się raczej uzgodnić finansowanie remontów krematoriów bo niebawem emeryci, renciści i obywatele zatrudniani na umowy cywilno-prawne, gdy stracą zdrowie, będą musieli polegać na recyklingu państwowym, jeśli chodzi o ciała!