oni sa w takiej koalicji ze nawzajem sobie bombki podkladaja pod lokale partyjne :)po prostu jedni maja wplywy w jednej czesci kurdystanu drudzy w drugiej:9jedni sie podlizuja do iranu ,drudzy do turcji ot cala ich koalicja.co do turkopoli i asyryjczykow(to pewnie ta mniejszosc chrzescjanska)watpie zeby poszli na wspolprace z kurdami,maja przykre wspomnienia z mosulu i kirkuku.czy to przypadkiem nie kurdowie zabili komisje wyborcza w kirkuku i ukradli skrzynie z glosami wyborczymi asyryjczykow?hmm w mosulu strzelali do turkopoli gdy szli glosowac dopiero interwencja milicji plemiennych ich pogonila.
Kurdowie w iraku są jedyną mniejszością która jest przekonana że usa napadło na irak aby im pomóc.
Dziwny naród prawda?