Nie to jest ważne. Ważniejsze od tego jest to, że już nie klęczą, że się podnoszą, że upominają się o godność dla każdego. Zasługują więc nie tylko na sympatię ale przede wszystkim na naśladownictwo.
szkoda że w skali krajowej partia ta nie jest tak ideowa i przywiązana do tradycji lewicowej walki... :)
Człowieka wielkich talentów, skromnego i pracowitego, nieprzejednanego bojownika o sprawiedliwość społeczną.
i obrończynią praw ludzi pracy,sld ma podobny język do gazety wyborczej
zgłaszac inicjatywy nie mające szans przejścia
W dyskusji cztery głosy i aż dwa rozsądne, na temat, poważne... Czy panu "West" nie szkoda czasu na przeszkadzanie?
Ale moja znajomość życia każe mi oczekiwać, że zaraz znajdzie się tu mój ulubieniec ze swymi pytaniami mal a propos i wywodami tak ironiczno-intelektualno-aluzyjno-ironicznymi, że całą dyskusję szlag jasny trafi.
bo dyskredytują lewicę zdolną potencjalnie jeżeli nie do sięgnięcia po władzę, to do wpływu na kierunek spraw publicznych w kraju czy w lokalnej społeczności. Dlatego to co w przypadku działacza jakiejś niszowej organizacji może wywołać uśmiech czy najwyżej skłonić do popukania się w czoło, w przypadku działaczy SLD wywoła zasadne pytanie: czy fanatykom można powierzyć władzę publiczną.
Ale wątpie aby do tego doszło
Daj spokój innym kretynom.
nic dodać, nic ująć
Nazywanie Luksemburg feministką i pacyfistką to już zupełny dyletantyzm (nihil nowvi w "lewicowym" i wychowanym na Wybiórczej SLD). Feminizm to ruch z lat powojennych(po 2 wojnie), RL można by uznać za sufrażystkę co najwyżej. Pacyfistką nigdy nie była, nie odrzucała przemocy (rewolucyjnej), w czym w pełni mieściła się w ramach marksizmu. Chyba niektórzy chcieliby zrobić z niej jakąś miłą starsza panią ala Senyszyn.
West, to porównywanie Luksemburg do Stalina to bardzo niesmaczna, by nie rzec stęchła potrawa "sowietologii"...
Ale SLD zgłasza na patronkę osobe o której nie ma bladego pojęcia,a jeszcze przedtym jednogłośnie z prawicą patronką zostaje święta,myślą ze prawica zrobi to samo,naiwność czy......
Zechciej przyjąć do wiadomości, że SLD też ma swoje korzenie. I na pewno nie zaczynają się od Józefa Cieśli. Gdyby tak było, SLD zupełnie straciłaby twarz, nawet tą nie bardzo wyrazistą.
nie wywoluj wilka z lasu. ABCD ostatnio specjalizuje sie w nawracaniu antysyjonistow na własciwa droge. Bezskutecznie. O tempores! Do rzeczy. W SLD podobno wiekszosc dzialaczy myli postac Rozy Luksemburg z Maria Curie-Skłodowska badz Maria Konopnicka.
miało być: o tempora!