Komentarze czytelników portalu lewica.pl Komentarze czytelników portalu lewica.pl

Przejdź do menu

Komentowany tekst

Warszawa: Debata o wojnie w Palestynie

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz

Debata napewno była ciekawa

Przedstawiciel gminy żydowskiej tradycyjnie stwierdził że izrael musiał jednak zaatakować strefe gazy ale o dziwo stwierdził że ma nadzieje że skraja prawica nie utworzy rządu czyżby w izraelu coś zaczynałoby pękać?
Pożyjemy zobaczymy?

autor: Czerwony Adam, data nadania: 2009-02-15 21:55:10, suma postów tego autora: 1003

Czerwony Adamie

Zauważ, że był to przedstawiciel gminy żydowskiej z Polski, nie z Izraela. Dlaczego zatem stawiasz pytanie czy coś "zaczyna pękać w Izraelu"?

Swoją drogą warto pogratulować organizatorom pomysłu i przeprowadzenia spotkania. Wreszcie zostały w lewicowej przestrzeni dyskusji wysłuchane głosy osób nastawionych do państwa żydowskiego mniej lub bardziej przychylnie. Jak rozumiem nie byli to proizraelscy ekstremiści, ale ludzie, dla których państwo Izrael jest w jakiś sposób istotnym punktem odniesienia i których stać na krytyczną refleksję. Czy ktoś nazwie ich "syjonistami"? A jeśli nawet oni sami tak się określają to jakie to ma znaczenie? I czy już część radykalnej lewicy przekonała się na własne oczy, że "syjoniści" nie jedzą dzieci na śniadanie?

Jeszcze uwaga językowa. Przymiotniki od nazw wszelakich pisze się małą literą. Wielka litera w słowach "Żydowski", "Arabski" - o ile nie mamy do czynienia z nazwami własnymi - itd. to kalka np. z języka angielskiego.

autor: wpadla bomba do piwnicy, data nadania: 2009-02-15 23:02:45, suma postów tego autora: 487

zgoda z bombą

zgadzam się z bombą - w końcu ktoś zainicjował wyjście poza owijanie się w arafatkę i wymachiwanie flagą palestyńską.. żałuję, że nie dotarłem..

nawiązując do retoryki trockistowskich gazetek:
"o pokój pomiędzy semitami!"

autor: tyvodar legocki, data nadania: 2009-02-16 01:40:52, suma postów tego autora: 849

bomba.

"Czy ktoś nazwie ich "syjonistami"? A jeśli nawet oni sami tak się określają to jakie to ma znaczenie?"

W celu usprawnienia komunikacji? :->

"I czy już część radykalnej lewicy przekonała się na własne oczy, że "syjoniści" nie jedzą dzieci na śniadanie?"

A ktoś twierdził, że jedzą?! Jeśli się orientuję, to chodziło "tylko" o zabijanie tychże dzieci w Palestynie.

Sądzę, że pomimo wielu przesadnych słów, które padły, tylko człowiek głupi, albo o złej woli mógłby sądzić, że chodziło o kogoś innego niż sprawcy i o coś innego niż ich czyny.

Oczywiście oddzielną sprawą jest oczywiście odpowiedzialność moralna i/lub polityczna za poparcie zbrodniczych działań.

Gratuluję specyficznej formy bagatelizowania krzywd jakich doznali po raz kolejny Palestyńczycy ze strony Żydów.

autor: Miś_Bucharin, data nadania: 2009-02-16 07:00:35, suma postów tego autora: 3566

bomba,

abstrahując od całej reszty - czy Ty w ogóle rozumiesz znaczenie słowa: "SYJONIZM"? Jeśli nie, służę wyjaśnieniem: to żydowski ruch narodowy, od zawsze zawierający w sobie różne kierunki i różne strategie (Uri Awneri np. też jest syjonistą, tylko w optyce wymarzonego przez niego sojuszu żydowsko-arabskiego). Syjonistą jest dziś każdy, czyj światopogląd opiera się w znacznej mierze na państwie Izrael i chce to państwo wzmacniać. Syjonista z jednej strony nie musi być Żydem, z drugiej strony - może właśnie w trosce o rozwój i dobrobyt (mentalnie) "swego" państwa działać na rzecz rozwiązań pokojowych.

Stygmatyzowanie słowa "syjonizm" (bez znaczenia, w którą stronę) jest dowodem ignorancji a zarazem arogancji wobec tych, którzy ignorancji w tej mierze nie przejawiają.

autor: _Michal_, data nadania: 2009-02-16 09:37:13, suma postów tego autora: 4409

Powtórzę raz jeszcze:

Autonomię Palestyńską trzeba było zlokalizować na terenach Półwyspu Synaj, zajętych przez Izrael w czasie wojny sześciodniowej. Bracia Egipcjanie na pewno dobrze zaopiekowaliby się swoimi ziomkami.

autor: Sumienie Narodu, data nadania: 2009-02-16 09:41:36, suma postów tego autora: 6199

rabują, mordują i wypędzają

a mówią,że odbierają swoje, walczą z terroryzmem i osiedlają. I co tu jeszcze dużo tłumaczyć?

autor: nana, data nadania: 2009-02-16 10:36:36, suma postów tego autora: 4653

Co to, kurna, jest?


Z jednej strony święte oburzenie z powodu spalenia płachty papieru imitującej flagę Izraela, z drugiej - podkasana wesołość z jaką przechodzi się nad grobami setek palestyńskich dzieci.

Śledź marynowany w karmelowych lodach - to danie równie oryginalne, co wymiotne. Ale o gustach, guścikach... - skoro o tym mowa.

autor: krik, data nadania: 2009-02-16 12:17:47, suma postów tego autora: 1649

Michał,

bez fałszywego obiektywizmu: niebezpieczne jest "stygmatyzowanie" syjonizmu w tę stronę, w którą u nas już dawno robił to Moczar.

autor: ABCD, data nadania: 2009-02-16 10:58:40, suma postów tego autora: 20871

No właśnie, Al-Facet... już dawno.

A ty stoisz w miejscu. Wycierasz se tutaj tym Moczarem gębę, jak libertariańskie półgłówki prl-owskim papierem toaletowym...
Jesteś jak ten śledź marynowany w karmelowych lodach - wymiotny...
.

autor: Hyjdla, data nadania: 2009-02-16 13:36:40, suma postów tego autora: 5956

ABCD

stygmaty i schematy bazują na niewiedzy i jej powielaniu, niezależnie od tego czy mają zabarwienie "filo-" czy "anty-". Zauważ, że w pytaniu Bomby "czy można ich wszystkich nazywać syjonistami?" była implicite zawarta akceptacja dla utożsamienia syjonizmu z agresywnym militaryzmem i szowinizmem.

Jeśli mamy odnosić się do historii, to przypomnę że istniała w tedy druga obok moczarowców grupa prąca do władzy - komandosi z Ruchu 8 Marca (były też inne, skonfliktowane z nim środowiska w warszawskiej inteligencji i wśród studentów, bodajże grupa skupiona wokół Dajczgewanda i akademika przy Kickiego de facto z nią konkurowała). Zarówno Moczar, jak i kurono-michnikowcy instrumentalizowali żydowskie pochodzenie innych i antysemityzm drugich w manipulatorskich celach politycznych. W sumie obie grupy się napędzały i wzajemnie uzupełniały, dostarczając uzasadnień drugiej stronie. Efekty znamy.

autor: _Michal_, data nadania: 2009-02-16 14:57:30, suma postów tego autora: 4409

Potwarz



"syjoniści" nie jedzą dzieci na śniadanie?

Ależ skąd! Tylko je zabijają - i to wyłącznie dzieci palestyńskie. Tak więc nawet skojarzenie z Herodem jest tu nie na miejscu.

To zasadniczo zmienia postać rzeczy, prawda?


autor: krik, data nadania: 2009-02-16 10:40:05, suma postów tego autora: 1649

Rrrany Julek!

...Jakże świetnie umiecie odchodzić od istoty tematu!
Tylko wytłumaczcie mnie, staremu, po co to robicie?

autor: Staruszek, data nadania: 2009-02-20 21:25:28, suma postów tego autora: 206

nauka

...czyni cuda.
Kochani Żydzi (Rządzący, nie mylić z normalnymi ludźmi), nauczyli się, że za jednego "naszego" należy rozstrzelać "10 ich" (Jak podczas II w.ś. wobec wszystkich okupowanych czynili faszyści)
Tak wygląda sytuacja na bliskim wschodzie:
- Spada jedna rakieta wystrzelona ze sprzętu bez możliwości celowania na osiedle izraelskie, z ofiarami lub bez, ale za to jest ofensywa całych terytoriów i ostrzeliwanie wszystkiego, bez względu na ofiary "cywilne"...
Pewnie tam to taki folklor bo w normalnym świecie terrorystami i zamachowcami zajmują się "służby specjalne", które doprowadzają delikwentów do sądu i tam są oni skazywani na odpowiednie kary za swoje czyny!
Ale ja się na tym nie znam!

autor: Dracul, data nadania: 2009-02-24 09:14:14, suma postów tego autora: 341

.

Popierać militarnie Hamas, ale bez jakiegokolwiek poparcia politycznego dla tej fundamentalistycznej brygady!
Brońmy ludu palestyńskiego !
Izrael - won z okupowanych terytoriów !
Syjonistyczna krwawa łaźnia w Gazie !
O socjalistyczną federację Bliskiego Wschodu !

autor: Roux, data nadania: 2009-03-01 01:48:46, suma postów tego autora: 180

Dodaj komentarz