osób?
pomysł akcji zrodził się spontanicznie na dwa dni przed nią wśród samych lokatorów.
Słabe państwo - efekty słabego państwa.
Uwielbiam to hasło:"mieszkanie prawem, a nie towarem". Rozumiem, że wprowadzenie w życie tej propozycji jest receptą na problemy mieszkaniowe. Skoro tak, to zastosujmy ten pomysł w przypadku innych rzeczy: samochodów, wakacji, jedzenia, sprzętu RTV, szkolnictwa, służby zdrowia itd. Wtedy będziemy mieć raj na ziemi. Jakie to proste. Efekty widać na Kubie, w Korei północnej.
Nie zapewniajmy niczego, żadnych praw socjalnych, to będziemy mieli drugą Somalię.
To co się dzieje w nie kyórych miastach to jest katastrofa zamiast budować nowe tanie mieszkania komunalne prywatyzuje się te które jeszcze zostały a losem lokatorów nik się nie interesuje.Sprzedać kamienice prywaciarzowi i niech robi co chce bo rynekma zawsze racje dziwne tylko że w krajach bardziej bogadzych od polski samorządy budują nowoczesne mieszkania komunalne aby saspokoić potrzeby mieszkaniowe zwykłych nie zamożnych obywateli a my?
Jak zwyklke robimy na odwrut
Kwak a co powiesz tym ludzim z Konduktorskiej,Marysińskiej, Nowego Światu, itd czy tam mieszkanie nie jest prawem czy może tylko towarem - jak maja postepować ci lokatorzy co chcą sie wyprowadzić ale chcieli by dostać jakąś gratyfikacje czy oni nie są ludzmi im nic sie nie naley.
Sadze że wszyscy ludzie powinni dla dobra ubogich opodatkować sie włsnie na mieszkania, na dach nad gową dla biednych i wielodzietnych rodzin - tak jak to było za PRL - to było jak najbardziej sprawiedliwe i godne, trzeba o tym pamietać.
Niech lewica zacznie od siebie. Oddajcie 90% swych dochodów na biednych. Dlaczego tego nie chcecie zrobić? Tylko chcecie zmusić innych, aby się opodatkowali.
Nie strasz Kubą. Wystarczy, że robi to USA od kilkudziesięciu lat z opłakanymi zresztą rezultatami. Sąsiedzi Kuby wybierają jej drogę a nie USA. Widzę na różnych filmach, że Koreańczycy z północy są dobrze ubrani i odżywieni. A co najważniejsze, żaden kapitalista z mieszkań ich na bruk nie wyrzuca, co niestety u nas staje się smutną normą.
Kwak ta ironia jest bez sensu - wrecz nie na miejscu.
Co ty robisz na tym portalu - kim ty własciwie jesteś.
Powiedz mi dlaczego najemca zaznaczam najemca dostawszy przydział od państwa w budynku w tedy państwowym dziś prywatnym ma ponosić koszty tej decyzji - to państwo utrzymywało te budynki - wielkimi nakładami - to państwo nimi administrowało - a dziś co najemcy nic nie maja do powiedzenia - jesli ma byc prywatne - prosze bardzo - no ale może ja jako lokator nie mam checi mieszkań u kaminiecznika - w takim razie najemca powinien otrzymac rekompensate za wyprowadzenie sie - podkreślam najemca - wszyscy widza tylko strone kamieniczników a co z lokatorami ?
Lewica dała z siebie te danine w latach czterdziestych i piećdziesiatych szeżdziesiątych siedemdziesiatych nawet w stanie wojennym lat osiemdziesiatychto komuniści i ich symaptycy odbudowali naszą ojczyzne - to komuniście bez wynagrodzenia często za przysłowiowa miske zupy pracowali i uczyli innych jak żyć dla dobra społeczeństwa ale jak to w zyciu wystarczy jedno zepste jabłko by wszystkie pozostałe zarazić - porozmawiaj z robotnikami dziś - prawie zawsze mówia że w socjalizmie lepiej żyli mieli co jeść może nie frykasy ale to za socjalizmu polacy zaczeli jeść mieso codziennie i chetnie by cofnęli czas - bo socjalizm widział w nich normalnych ludzi nie roboli do wydojenia - zapłaciliśmy wysoka cene za te klerykalno kapitalistyczne mamienie społeczeństwa - te kilka pomarańczy i bananów nie zastapią tego co osiagneliśmy w w czasie socjalizmu - ale łatwiej jest wytykać potkniecia i przemilczać zdobycze - nawqet kościół twierdzi że takiej frekwencji na maszach jak za PRL to dziś nigdzie nie ma i w cale by ni nie było przykro jak by to wróciło z powrotem.
Wielokrotnie na tym portalu już omawialiśmy sukcesy PRL-u. Zaliczyliśmy do nich: brak papieru toaletowego, kartki na żywność, 20 letnie czekanie na telefon, mieszkanie itd.
Założę się jednak, że ty płacisz podatki zgodnie z obowiązującym prawem. Ba, nawet pewnie korzystasz z przysługujących ulg. Dlaczego? Oddaj więcej.
Już ci tłumaczono tu kiedyś, i to zdaje się nie raz, że mieszkanie to nie sprzęt RTV (czy inne pier.doły tego typu).
W socjalizmie wszystko było prawem nie towarem. Efekt był taki, że nie było ani mieszkań, ani samochodów, ani papieru toaletowego, a w służbie zdrowia podstawowym lekiem był tabletka z krzyżykiem.
Były mieszkania. A także samochody i ten (ulubiony przez niektórych) papier toaletowy.
"Nie strasz Kubą. Wystarczy, że robi to USA od kilkudziesięciu lat z opłakanymi zresztą rezultatami. Sąsiedzi Kuby wybierają jej drogę a nie USA."
lol, które kraje?
"Widzę na różnych filmach, że Koreańczycy z północy są dobrze ubrani i odżywieni. A co najważniejsze, żaden kapitalista z mieszkań ich na bruk nie wyrzuca, co niestety u nas staje się smutną normą."
aż dziw że nikt do tego raju uciekać nie chce
"to komuniści i ich symaptycy odbudowali naszą ojczyzne"
że też Ci ręka nie uschnie za pisanie takich oburzających bajdur. To POLACY odbudowali naszą ojczyznę. Komuniści jak i nie komuniści.
"to komuniście bez wynagrodzenia często za przysłowiowa miske zupy pracowali i uczyli innych jak żyć dla dobra społeczeństwa "
ochocho, "uczyli innych jak żyć"! no jacy kochani nauczyciele! tak, jedno co komuniści potrafią i lubią najbardziej, to uczyć jak INNYCH mają żyć! Co robić, w co wierzyć, co czytać i co mówić... A niewdzięczny lud te perły mądrości olewał i co i raz strajkował...
"prawie zawsze mówia że w socjalizmie lepiej żyli "
no to gdzie sie podziewają na wyborach? nie ma dyktatury PO czy PIS, obywatele mogą wybrać władzę sami. I to bez wtchodzenia na ulice, bez walk z ZOMO i milicją.
Czemu partie około-komunistyczne dostają poparcie rzędu promili? A może oni sobie tak mówią byle ponarzekać, ci robotnicy, ale jak już realnie mają możliwość przywrócić dawne czasy to szybko trzeźwieją i wracają do rzeczywistości?
Bury
"Były mieszkania."
jak ktoś doczkał na przydział zanim sie komuna skończyła.
"A także samochody"
maluch- jedyne 5 lat oczekiwania, jedynie równowartość 30 średnich pensji.... no chyba że używany, to droższy.
z psychopatami typu kwak, dres czy pracodawca. Nie widzicie, ze nie ma to sensu, bo ci ludzie maja pieniadze zamiast rozumu, serca, sumienia.
Tutj wchodza nie zeby dyskutowac i przedstawiac swoje racje (jak jliber np.) tylko po to zeby obrazac i z szalenczym smiechem i dzikim wzrokiem wypisywac te brednie majace na celu upokorzenie tych ktorzy zechca sie do nich odezwac.
Polecam ignoerowac ich wpisy i nie odzywac sie do nich.
A tak gwoli ścisłości: Al. Solidarności to jedna z głownych ulic całej Warszawy, a nie tylko Pragi Pólnoc.
"Uwielbiam to hasło:"mieszkanie prawem, a nie towarem". Rozumiem, że wprowadzenie w życie tej propozycji jest receptą na problemy mieszkaniowe. Skoro tak, to zastosujmy ten pomysł w przypadku innych rzeczy: samochodów, wakacji, jedzenia, sprzętu RTV, szkolnictwa, służby zdrowia itd."
kwak, jest coś takiego jak prawa człowieka. Jednym z nich jest prawo do dachu nad głową. Ale rozumiem, że Ty, jako wierny wyznawca Kurwina (który chwali się, ze deklaracją praw człowieka podciera sobie tyłek), w ogóle tym podobnych praw nie uznajesz.
Co do PRL-u to tylko w latach 1970-1980 do nowych mieszkań wprowadziło się 10 mln Polaków. Ten wykres http://img14.imageshack.us/img14/2376/sgsdp.jpg najlepiej ilustruje rozkwit budownictwa mieszkaniowego w PRL-u na tle obecnej, kapitalistycznej katastrofy. Needless to say, że wtedy mieszkania dostawało się ZA DARMO (hehe, straszne, żaden burżuj na tym nie zarabiał!), a dzisiaj to dobro luksusowe i by je mieć przeciętny Kowalski musi się zadłużyć na resztę życia. Natomiast twierdzenia, że "w PRL-u nie było mieszkań" kwalifikują Cię do wizyty u psychiatry. Naprawdę potrzebujesz pomocy.
Myślę, że to dobry moment do poruszenia pewnej kwestii. Pod newsem o propozycji Chaveza skierowanej do Obamy toczy się dyskusja pomiędzy DP i Bogusławem Siemiątkowskim. Tow. Siemiątkowski! Idealistyczny wyznawco myśli socjaldemokratycznej oraz tzw. skandynawskiego modelu! Przeczytajcie sobie wypowiedzi kwaka. Znajdziecie w nich bowiem odpowiedź, dlaczego szwedzkie welfare state w odniesieniu do Tuskmenistanu jest utopią. Pomiędzy oboma krajami, pomimo podobnej szerokości geograficznej, jest głęboka przepaść kulturowa. Silnie zakorzenione w skandynawskich społeczeństwach tradycje egalitarne, protestancka etyka pracy, a także niebywała wręcz uczciwość Skandynawów - to wszystko oraz inne czynniki składają się na zupełną odmienność mentalności polskiej i szwedzkiej burżuazji. Polscy kapitaliści prędzej zbrojnie wystąpią przeciwko legalnej socjaldemokratycznej władzy (Boliwia) aniżeli pozwolą na podobne przekształcenia w kierunku skandynawskim. Poglądy kwaka to ekstremizm, ale w Szwecji. W Polsce tak myśli przytłaczająca większość przedstawicieli klas eksploatatorskich. Polska burżuazja jest chciwa, pazerna, skrajnie nieuczciwa (gdzież im do sumienności szwedzkich pracodawców w kwestii chociażby płacenia podatków czy przestrzegania praw pracowniczych?!), egoistyczna, roszczeniowa, ekspansywna. Odmawiają pracownikom i ubogim pomocy państwa, ale to samo państwo sami traktują jak dojną krowę, a parlamentarzystów jak sowicie opłacane dziwki do spełniania swoich legislacyjnych zachcianek. To banda przestępców!
Boguławie! Wiem, że chcecie dobrze, ale gdzie Rzym, a gdzie Krym?! I nie chodzi mi tu o odległość mierzoną w km.
Ot i zasługa komuny.
Piłsudski odbudował Polskę po 123 latach zaborów i zniszczeniach I wojny światowej + wojny polsko-bolszewickiej. To tak tytułem uzupełnienia wynurzeń lewaków, którzy nawet w odbudowie kraju doszukują się argumentów politycznych.
i władza ludowa ich nie odbudowywała. Jeśli lokatorom nie odpowiadają nowe stawki czynszu to niech się przeprowadzą do tańszego lokum. Jeśli kogoś nie stać na drogie wino to kupuje tańsze, to proste.
"Tutj wchodza nie zeby dyskutowac i przedstawiac swoje racje (jak jliber np.) tylko po to zeby obrazac i z szalenczym smiechem i dzikim wzrokiem wypisywac te brednie"
a propos bredni- wymysliłeś już jak to Bank Światowy rozwalił ZSRR? czy dalej myślisz? I co cie tak obraziło w moim wpisie? Sugestia że daleko nie wszyscy Polacy byli komunistami? Że jakoś to rzekome uwielbienie dla PRL nie przekłada sie na wyniki wyborów? Że na malucha trzeba było czekać kilka lat?
fancom
"Pomiędzy oboma krajami, pomimo podobnej szerokości geograficznej, jest głęboka przepaść kulturowa."
oczywiście masz rację.
"ilnie zakorzenione w skandynawskich społeczeństwach tradycje egalitarne, protestancka etyka pracy, a także niebywała wręcz uczciwość Skandynawów - to wszystko oraz inne czynniki składają się na zupełną odmienność mentalności polskiej i szwedzkiej burżuazji."
a także na zupełną odmienność mentalności polskiej i szwedzkiej klasy robotniczej, nie zapominaj o tym.
"Polscy kapitaliści prędzej zbrojnie wystąpią przeciwko legalnej socjaldemokratycznej władzy (Boliwia) aniżeli pozwolą na podobne przekształcenia w kierunku skandynawskim."
bzdura. Polscy kapitaliści stanowią znaczną mniejszośc społeczeństwa- gdyby to społeczeństwo chciało to już po najbliższych wyborach mielibyśmy welfare state jakiego Szwedzi by nam zazdrościli
"Polska burżuazja jest chciwa, pazerna, skrajnie nieuczciwa (...), egoistyczna, roszczeniowa, ekspansywna. "
tak jak polscy robotnicy.
"Wiem, że chcecie dobrze, ale gdzie Rzym, a gdzie Krym?"
ostatnio emigrancji w Szwecji powoli zaczynają ten Rzym przybliżać do Krymu.
Bardzo fajny wykres, nawet domyślam się co on pokazuje, ale czy mógłbyś napisać skąd pochodzi, kto to zmierzył, itd.? Gdyby to były jakies wiarygodne dane warto je odnotować.
Kto bedac w pełni swiadom na ciele i umysle może negować zdobycze spcjalizmu - walka z analfabetyzmem, z bezdomnoscia, biedą, wykluczeniami społecznymi, wszyscy wiemy że ludzie spontanicznie pomagali władzy ludowej zaraz po wojnie brak akceptacji dla poczynań sympatyków władzy londyńskiej był wszechobecny a szczególnie na wsi - jestem zszokowana jak niewiele czsu trzeba aby to wszystko przekrecać - gdyby nie ZPP to by Polski nie było.
Przesadziłeś twierdząc, że "mają możliwość przywrócić dawne czasy to szybko trzeźwieją i wracają do rzeczywistości." W drodze legalnej nie mają, bo zakazuje im tego art. 13 Konstytucji RP z 1997 r. Jej twórcy jednak obawiali się, głownie Mazowiecki, że takie tendencje w społeczeństwie mogą się pojawić. Więc wprowadzili do niej zapis, który to uniemożliwia. Może właśnie dlatego tak niska jest wciąż frekwencja wyborcza po czerwcu 1998r, do Europarlamentu nawet zaledwie 20 procentowa a do gmin jeszcze mniejsza, do Sejmu poniżej 50%. Przecież z lenistwa to się nie bierze, jak niektórzy utrzymują lecz na pewno z braku wiary w możliwość zmiany tego, co jest na tej drodze.