Nasi śląscy i zagłębiańscy Zieloni też tam byli.
Promocja transportu zbiorowego i ograniczenie samochodowo-korkowego to jeden z cywilizacyjnych priorytetów. Leży to w interesie nas wszystkich, ale tych upośledzonych ekonomicznie - przede wszystkim.
Chociaż ten prezydent Będzina pan Baran jest uparty jak baran i obawiam się że nie popuści w tej sprawie .
On już wielokrotnie powtarzał że tramwaje w Będzinie są mu zbędne,przyznał się nawet na manifestacji że ostatnio jechał tramwajem jakieś 5 lat temu więc po co mu tramwaje w mieście.
Obawiam się niestety że ta demonstaracja niezrobiła na nim żadnego wrażenia.
Wyjście jest chyba tylko jedno trzeba zrobić to co zapowiedział Tow.Ziętek czyli trzeba zebrać odpowiednią ilość podpisów aby przeprowadzić referendum i odwołać go ze stanowsika prezydenta bo gupi baran sam przecież do dymiski się niepoda gdzie w czasach kryzysu znajdzie taka fajną posadke jaka ma teraz?
Tramwajów nie da się łatwo sprywatyzować, bo są bardzo "specjalistyczne" i "specyficzne". Tam liczy się w większej mierze infrastruktura niż same pojazdy. Władz nie obchodzi ekologia i ekonomia dla miasta. Władze interesuje krótkie i szybkie zarabianie pieniędzy, które gwarantują firmy - "krzaki", prowadzące działalność przewozową, korzystającą z dróg i bezdroży. Po prostu "aby były". A prawo jest pod takie działania dostosowane.