Komentarze czytelników portalu lewica.pl
Komentarze czytelników portalu lewica.pl
Tylko kto na tym korzysta?bandyci mordercy itp
Mam nadzieje że kiedyś przyjdzie wytrzeżwienie i znów będzie masowo przywracana kara śmierci tak jak teraz jest masowo likwidowana.
Fajnie że na Alasce chcą przywrócic karę śmierci ja nad tym nie ubolewam w przeciwieństwie do bandziorów i autora tego artykułu.
Przeciwnikom kary śmierci racze przypomnieć że jeśli alternatywą VS kary śmierci mam być dożywocie to chciałbym dać do zrozumienia że niewszycy podatnicy chcą aby ich pieniądze z podatków szły na utrzymanie morderców(pasożytów).
Ja np.sobie nieżycze aby pieniądze z moich ciężko zarobionych pieniędzy państwo przeznaczało na utrzymanie morderców.
Porównaj proszę koszty jednego wyroku śmierci (o egzekucji nie mówiąc) z kosztami utrzymania więźnia na dożywociu w USA. Będziesz bardzo zaskoczony
Może mi to jakoś wytłumaczysz bo ja tego nierozumie?
Chyba że więżniowei amerykańscy żyją powietrzem?
Samo utrzymanie bloku skazanych na śmierć, nawet jak nikt na nim nie przebywa, kosztuje więcej, niż trzymanie kogoś na dożywociu. Zalecam lekturę www.deathpenaltyinfo.org
Kara śmierci to najlepszy i najtańszy środek kary.
Tani skuteczny i odstraszający a co najważniejsze przywraca poczucie sprawiedliwości.
K.ś. nie pełni zauważalanej funkcji odstraszającej. Czy w USA i w innych krajach z k.ś brakuje psychopatycznych morderców? Czy masowe wyroki w Chinach odstraszają kolejnych skorumpowanych ludzi?
Przywrócenie k.ś. w Polsce na szczęscie nie jest realne. Masz w tej materii poglądy żywcem wyjęte ze średniowiecza, nie mające nic wspólnego z lewicowością i humanizmem, który pojawił się już w okresie renesansu. Także najgorszy zbrodniarz pozostaje nadal człowiekiem i wartości jego życia nie powinno przeliczać się na pieniądze. Nie żal mi żadnych pieniędzy wydanych na ten cel. Podczas publicznego wykonywania wyroków m.in. za złodziejstwo, na rynkach miast średniowiecznej Europy, największy "utarg" mieli swobodnie grasujacy wśród tłumu gapiów kieszonkowcy. K.ś. ma do to siebie, że jest nieodwracalna i nie niesłusznie na nią skazanemu w żaden sposób nie można zrekompensować straty życia. Wyroki na niewinnych ludziach idą w USA w setki, a w Chinach pewnie w tysiące. O odszkodowania mogłyby upominać się natomiast rodziny straconych. Może chodzić o miliony. Tych pieniedzy nie będzie Ci szkoda?
że około 1/4 kar śmierci jest przeprowadzana niesłusznie tzn po jej wykonaniu wychodzą na jaw okoliczności łagodzące, które gdyby były wiadome w chwili wyroku powodowały by inną karę
na zmniejszenie rosnącego rozziewu pomiędzy przepisami prawa a społecznym poczuciem sprawiedliwości. Oczywiście, nie zlikwidowałoby go, tu są potrzebne zmiany bardzo daleko idące. Kolejna (jak dotąd nie wykorzystana) szansa dla lewicy.
A tak na marginesie jak tak bardzo kochasz więżniów to wspomóż polskie zakłady karne swoją wypłatą napewno niepogardzą pokażesz swój szczytny humanizm.
To nieprawda że mordercy to ludzie oni są gorsi od zwierząt bo zwierze niezabija dla zabawy ani dla kasy.
Żle że w Polsce nie ma szans na przywrócenie kary śmierci bo napenwo by się przydała.
A co do lewicowości ona szczyci się zawsze uznaniem demokracji więc może raczy zauważyć że mimo propagandy i silnego lobby przeciwko karze śmierci i tak większośc polaków ją popiera o czym świadczy choćby kariera braci Kaczyńskich którzy stali się popularni między innymi dlatego że ciągle powtarzali że jak wygraja to przywrócą kare śmierci w polsce.
Czołowy przedstawiciel konserwatywnej i libertariańskiej alternatywy wobec głównego nurtu amerykańskiej polityki stwierdził, że w czasach Reagana był zwolennikiem kary śmierci, a dziś jest jej przeciwnikiem. Jego zdaniem, kara najwyższa dotyka prawie wyłącznie przestępców spoza bogatych i wpływowych rodzin. Bogaty biały morderca, którego stać na świetnych adwokatów, prawie na pewno uniknie kary śmierci. A więc to kasa wpływa na to, czy się dostanie, czy uniknie najwyższego wymiaru kary, a nie czyn, jaki się popełniło.
Idąc tym tropem można by równie dobrze powiedzieć że należałoby zlikwidować więzienia ponieważ trafiają tam głównie biedni przestępcy których niestać na adwokata a bogaci do więzienia i tak nie pójdą.
Ja uważam że kara powinna być taka sama dla przestępców bogatych i biednych.
Powinna być taka sama, ale nie jest. Mówimy o realiach, a nie marzeniach.
Wszyscy ponosili takie same konsekwencje za swoje czyny bez względu nazasobność portfela a nie likwidować kary śmieci pod pretekstem że jest niesprawiedliwa bo na stryczek idą tylko biedni mordercy a bogaci nie.
Odp. dla Ciebie spod innego newsa, ktory juz zdazyl byl wypasc, ale w zasadzie ten sam temat.
Odp. mi prosze Cie na 4.
1)Ok. piszesz, ze chodzi, Ci teraz o poczucie sprawieliwosci. To juz troche lepiej. Dyskusja na innym poziomie, niz twierdzenie, ze nalezy kogos zabic, zeby oszczedzic.
2) Kompletnie nie rozumiem co ma do tego fakt, ze kasa z podatkow idzie na inne cele. Rozwazalismy fakt, ile potencjalnie oszczedzisz na tym, ze komus da sie w czape.
3)Dlaczego za morderstwo z premedytacja musi byc "kara smierci" ? Jezeli przetepca popelnie morderstwo w stawia sie poza nawiasem spoleczniestwa. Oburzasz sie na niego. Zakladamy, ze nawet jesli morderstwa sa czyms nie uniknionym, to nie akceptowanym. Panstwo nie powinno jednak wchodzic w role przestepcy i rowniez zabijac.
Jesli panstwo ma mozliwosc odizolowac przestece od ogolu, to kara smierci nie jest niezbedna. Jesli nie jest niezbedna, to nie jest juz aktem spolecznej samooobrony. Wowczas tez jest morderstwem - czy to z zemsty, czy z "poczucia sprawiedliwosci" czy innej ideologii. O ideologiach mozna dyskutowac, ale twardym faktem pozostaje, ze kogos zabilismy, bosmy tak sobie wymyslili (ze np. tak sprawiedliwiej, taniej), chociaz wcale nie musielismy go zabic.
Tu nie chodzi nawet o wspolczucie dla przestepcow. Czesci z nich naprawde trudno wspolczuc. Tu chodzi o to, ze nie akceptujac tego, ze czlowiek moze czlowiekowi odbierac zycie, nie akceptuje tego rowniez w odniesieniu do panstwa.
4) Jak ustosunkujesz sie Adamie jako lewicowiec do faktu, ze wprowadzenie kary smierci implikuje rowniez zatrudnienie pracownika najemnego, ktory te kare wykonuje? Nastawia sobie budzik, wstaje idzie do roboty i wykonuje kare smierci? To oczywiscie nigdy nie pojawia sie w prawicowym nawolywaniu do wprowadzenia kary smierci. Ale tam to jest spojne. Tam pasuje mentalnosc "jasnie panstwo zamowi i sie zrobi". Ale lewica tej kwestii nie moze pominac.
Czy proponujesz wiec zatrudniac psychopatow, ktorzy beda sobie mogli mordowac w swietle prawa, czy wrecz przeciwnie tego bys unikal? Jesli przeciwnie zastanawiasz jak to wplynie na ich zycie, psychike?
Chodzi ci mniejwięcej oto kto powinien dokonywać egzekucji na mordercy jak zrozumiałem.Już odpowiadam.
No więc poruszyłaś żeczywiście delikatny temat no ale wyjścia są tylko dwa:
-Można faktycznie zatrudnić kata tak jak to było w średniowieczu z tą różnicą że w średniowieczu kat na rynku mordercy przy wszystkich mieszkańcach obcinał łeb siekierą mordercy,ale dziś czasy się zmieniają dziś są troszke humanitarniejsze sposoby egzekucji morderców np.zastrzyk z truzcizną no ale faktycznie istnieje obawa że kat po iluś tam wyrokach dostanie do głowy no może tak być niezaprzeczam.
Ale to niejest tak że on pracuje na pełny etat bo jeśli egzekucji jest tylko kilka w roku(tak jak na Białorusi gdzie w zeszłym roku było ich tylko 4)on ma płacone od egzekucji i jest anonimowy tzn.nikt poza personelem więziennym nie wie kim on jest ze względu na jego bezpieczeństwo.
To taka forma dorobienia sobie.
-drugie wyjście to takie aby egzekucji dokonał ktoś z kręgu rodziny ofiary(mnie się to bardziej podoba) tzn.np.mąż zabitej żony którą bardzo kochał ma mozliwośc dokonania egzekucji na mordercy swojej żony.
Uważam że to sprawiedliwe nie mieszamy w to osób trzecich tj kata który teoretycznie nic do mordercy niema a mąż zabitej żony owszem może to potraktować jak sprawe honorową i bez skrupólów dokonać egzekucji na tym psycholu który mu odebrał częśc siebie jakby niebyło.
Mam nadzieje że zrozumiałąs to co napisałem gdyż starałem się pisać jasno i czytelnie.
Jestem ciekaw kiedy wprowadzi się zakaz kary śmierci dla dzieci nienarodzonych (ABORCJA)