robotnicy w mundurach czy najemnicy kapitalistów?
Obawiam się że za pare miesięcy człowiek który zadzwoni na policje poto aby go obroniła przed bandziorem a w odpowiedzi usłyszy niemożemy przyjechać bo nie mamy benzyny bo skończył nam się limit bo jest kryzys i musi pan sam sobie poradzić z tym bandziorem.
Wszelkie "mundurówki" w ich poszczególnych sprawach - osobach, są unormowane zdrowiem tych osób. Skoro emerytura była wyznaczona na 15 lat służby to tak ma być. Są tacy, którzy starzeją się po 15 a są tacy którzy starzeją się po 30 latach pracy!
Po drugie - Te pieniądze, które emeryci mundurowi dostają po najniższej stawce to... grosze!
Nikt nie liczy ich pracy w kontekście "zaoszczędzenia" pieniędzy na uratowaniu życia, złapaniu przestępcy itp itd.
Życzę politykom jak najczęstszego korzystania ze służb mundurowych !
Amen!
policja i inne służby mundurowe są niepotrzebne.
Jak będą ich potrzebowali to sobie wynajmą z prywatnej agencji.
Na obronę hołoty pieniędzy wydawać nie będą.
Problem tylko w tym, że budżet policji i innych służb "siłowych" rośnie nieustannie. Mimo histerii mediów, są to jedyne budżety na które pieniądze zawsze się znajdują. Inna sprawa, że represyjność i obsesja kontroli społecznej również rosną - więc pieniędzy będzie brakować. Polska jest krajem w UE, który ma największą ilość więźniów na 100 tys. mieszkańców. W większych miastach więcej pieniędzy przeznacza się na monitoring, niż na pomoc społeczną. Największy skok wykrywalności przestępstw nastąpił, po wprowadzeniu najbardziej restrykcyjnej w Europie ustawy antynarkotykowej, dzięki czemu policja ma pełne ręce roboty w łapaniu dzieciaków ze skrętami.
Gdzie idą pieniądze? Ostatnio w moim mieście miała miejsce pikieta, jak się okazało organizator nie dopełnił formalności - zgłoszenie wpłynęło o kilka godzin za późno. Na pikietę przysłano 10 radiowozów policji - spisano wszystkich uczestników, aby potem ich wzywać na komisariat. Każdemu wysłano listem poleconym wezwanie, każde przesłuchanie to ok. godziny, jako że było to ponad 40osób przynajmniej jeden policjant spędził tylko na przesłuchaniach 1 tydzień roboczy pracy. Dolicz do tego sporządzenie akt, notatek, przesłuchanie policjantów biorących udział w "akcji". To jeszcze nie koniec, sprawa pójdzie do sądu - kolejne akta do sporządzenia, oskarżyciel ze strony policji obecny na rozprawach, policjanci wzywani na świadków, niejednemu zleci pewnie jeden dzień pracy itd. Jeszcze śmieszniej będzie, jak organizatora za tę straszną zbrodnię (przypominam kilka godzin za późno złożył papier)skażą i nie zapłaci on grzywny, policjancie z sekcji poszukiwawczej ruszą do akcji, a potem trafi na 2 tygodnie do aresztu.
Nic dziwnego, że potem brakuje na paliwo do radiowozów, bo tego typu spraw są tysiące.
Szkoda, że lewica raczej marginalnie zajmuje się tymi sprawami.
Nigdy, jak świat światem, nie będzie policjant człowiekowi pracy bratem!
bardziej prawdziwym robotnikiem (czy raczej pracownikiem najemnym) jest strażnik więzienny, strażak lub szeregowy policjant, niż łebki ze skłotów, kontestujące świat za pomocą dreadów i mające pełne gęby rewolucyjno-syndykalistycznych sloganów.
wciąż aktualny i świetnie pasujący do dziecinady michniko-lewicy:
Młodzi policjanci,
których kazało wam tłuc wasze święte
chuligaństwo (wzniosłej romantycznej proweniencji)
typowe dla wiernych synalków,
należą do innej klasy społecznej.
Na Valle Giulia, wczoraj, miał miejsce epizod
walki klas: wy, moi drodzy (choć po słusznej
stronie) odegraliście rolę bogatych,
a policjanci (którzy racji
nie mieli) biedaków. Piękne, zatem,
odnieśliście zwycięstwo! W takich przypadkach,
przyjaciele, policjantom daje się kwiaty.
"Popolo" i "Corriere", "Newsweek" i "Monde"
liżą wam dupę.
niech radykalna lewica nadal powieksza swoje zaplecze spoleczne, he he he
...Z budżetów centralnych na resorty siłowe zawsze będą pieniądze bo politycznie to przecież "policja" aktualnie rz ądzących!
Tak było , jest i będzie.
Kwestia, jak traktują poszczególnie rządzący swoich funkcjonariuszy... (w tym byłych)
Druga, bardzo ważna kwestia, jak w ogóle traktują takich funkcjonariuszy ?
Jeśli źle ich potraktują to nie będzie miał kto bronić ich osób, ciemnych interesów, powiązań politycznych itp itd...