Porozuminie bez przyszłości
widze ze PdP stawia na lewicowych specjalistów.
I tak Marian Krzaklewski, "lider związkowy" wszystkich zaskoczy...
ludzie, czy ten polityczny kabaret może być jeszcze śmieszniejszy?
"6 kwietnia br. w radomskiej siedzibie SDPL odbyła się konferencja prasowa, na której przedstawiono lidera mazowieckiej listy PdP w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Został nim Marek Czarnecki, który w 1997 kandydował do Sejmu z listy Akcji Wyborczej Solidarność (rekomendacja Stronnictwa Konserwatywno-Ludowego). W 2004 z ramienia Samoobrony został wybrany do Parlamentu Europejskiego, wstąpił do frakcji Unii na rzecz Europy Narodów. Od 2008 jest członkiem Grupy Porozumienia Liberałów i Demokratów na rzecz Europy." :):):):)
Jeśli ktoś nie pamięta, służę definicją: pomieszczenie lub miejsce, w którym zgrupowane są głównie EGZOTYCZNE ZWIERZĘTA, udostępniane dla zwiedzających lub biorące udział w pokazach cyrkowych (także część przedstawienia cyrkowego).
.
Bardzo was proszę nie rozśmieszajcie mnie. Jeszcze niedawno PdP (choć powinno być PdD) mówiło ,że będą drugą listą lewicową. Super mają lidera najpierw AWS, a później Samoobrona. Żenada!!!
mogą startować ex-posłowie AWS i ex-działacze ZCHN albo ex-miłośnik Le Pena, to co jest dziwnego w tym, że z PdP startuje jakiś awuesiak?
Ikonowicza i Szyszkowską :)
mnie tam nic do tego, na kogo ty głosujesz, więc możesz głosować na Ikonowicza i Szyszkowską.
uspokój się i nie histeryzuj - Ikonowicz nigdy nie należał do SLD czy SdRP. Startował z list sojuszu na mocy jawnego sojuszu politycznego SLD-(ówczesna)PPS, w sejmie PPS tworzyła przez większość tych 2 kadencji odrębne koło (pod koniec kadencji 97-01 był w nim bodaj tylko sam Ikonowicz). Aby nie było wątpliwości decyzje o starcie z list SLD w 1993 i 1997 r. oceniam krytycznie - w przeciwieństwie do wyborów 2007 i "jedynki" Samoobrony.
PPP szukała dla siebie włąściwej drogi i z początku bratali się z różnymi typami z pod ciemnej gwiazdy ale teraz się nawrucili i przeszli na wmiare właściwą droge choć do ideału jeszcze troszke brakuje.
Ale i tak uważam że są najlepszą partią w dzisiejszej polsce jesli chodzi o lewice nie liberalną.
Warto na nich oddać głos w najbliższych wyborach.
Zwracam się z prośbą do moderatorów strony by nie nagłaśniali takich informacji... ja wiem że "lewica" jest pojęciem bardzo szerokim i są przeróżne odłamy od narodowej przez demokratyczną aż po marksistowską i anarchistyczną ale tych śmiesznych Panów naprawdę nie da się nigdzie umieścić :D
Bo wydaje mi się, że to Ty histeryzujesz ;)
Nie rozumiem, czemu start Ikonowicza z listy Samoobrony partii na ówczas totalnie skompromitowanej, miałby być czymś, czego nie warto krytykować. To tak jakby pchać się na Titanica chwilę przed katastrofą. Dla tego jednego wywiadu w TVN24?
Jak Ikonowicz mógł sam jeden tworzyc koło poselskie?
Sum.Nar. - możliwe, że to moja nadinterpretacja "słupów", które jakoś skojarzyłem z "filarami" itp. :-). OK, nie ma sprawy - z jednym wyjątkiem: w 3 kolejnych wyborach Ikonowicz albo nie startował, albo z listy na pewno nie SLD-owskiej, a więc do opisu sprawdzalności słupa należy się czas przeszły dawno dokonany.
A.Warzecha: oczywiście to skrót, po wymiksowaniu reszty był posłem niezależnym. Od 1994 przez większość obydwu kadencji istniało kilkuosobowe koło PPS.
Ermland: osłabiona i przeżywająca nawet ciężki kryzys a "skompromitowana" to 2 różne rzeczy.
A na kogo Ty bedziesz glosowal?
Osłabiona i przeżywająca ciężki kryzys jest, ogólnie rzecz ujmując, polska lewica. Samoobrona w 2007 roku była partią, o której można już było z całą pewnością powiedzieć, że poniosła klęskę. Co zresztą potwierdził wynik wyborów.
czy polska lewica (przy konkluzywnym chyba założeniu, że nie był nią LiD) w 2007 r. osiągnęła wynik lepszy niż Samoobrona? Wybory 2007 były oznaką postępu atomizacji i dezintegracji społecznej, potęgi mediów audiowizualnych i zakresu "sterowalności" przez nie oraz kryzysu wszystkich prospołecznych sił w Polsce.
Gdyby kandydował Bugaj to bym się zastanawiał.
Szkoda, że Bugaj nie kandyduje, Sumienie.
A czy SO była lewicą? Uważam też, że bardziej spektakularną klęską jest zdobyć jako takie poparcie społeczne i następnie w epickim stylu je utracić, niż nie przebicie się do ludzi w ogóle (jak to było i jest z PPS, PPP, NL etc.)
A Ty chcesz głosować na tego od Stalina?
no daj spokój,wiem, że to taki żarcik, ale już komu jak komu, ale mnie sympatii do Stalina przypisać nie można:) Naprawdę.
Sumienie, ale chyba trochę szkoda, że Bugaj nie będzie kandydował.
A co do moich preferencji wyborczych to chyba Nowa Lewica (ta od Ikonowicza oczywiście) stalinowska nie jest.
była i jest populistycznym ruchem rewindykacyjnym, czyli budulcem dla socjalnej lewicy. Lewica w Polsce z taką bazą od 1989 r. miała i nadal ma kłopot.
Mysle, ze na warszawskiej liscie PiSu znalazloby sie pare ciekawszych osob.
Mam nadzieje że PdP poniesie w tych wyborach klęskę i na
razie wszystko na to wskazuje ich rozłamowa polityka szczególnie M Borowskiego doprowadziła do zapaści lewicy.
Jeśli chodzi o pozostałe partie lewicowe po za SLD to one
nie mają żadnych szans na wynik powyżej 1% i gdyby im zależało
na sukcesie lewicy to powinni startować na jednej liście
z SLD ale wiem że to jest nie realne a więc niech startują
i marnują głosy dla dobra Polskiej Prawicy
twój kandydat, będąc przed laty studentem Wydziału Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego (a także członkiem NOP-u), wsławił się wznoszonymi w czasie zajęć okrzykami "Polska dla Polaków!".
Pytanie do jego przyszłych wyborców - czy okrzyk ten stanie się również hasłem tegorocznej kampanii Kamińskiego?
Kaminski krzyczał: "Polska dla bydlaków", bo SLD przejmowało władzę.
Studiowaliśmy na jednym wydziale i parę razy staliśmy w ogonku do jednego dziekana :). O Michale Kamińskim może też co nieco powiedzieć Paweł Kończyk ;)
BUCHA ! CHA ! CHA!!!
Oczywiście tej gównianej!
NIE LEWICOWEJ !!!!
HE! HE! HE!!!