.
Czyli nawet wśród Republikanów są ludzie wolni i z sumieniem.
partie republikańska i demokratów prawie niczym się nie różnią, to takie nasze PiSy i PO:) Jak dla mnie to zagranie polityczne - zdając sobie sprawę, że ma nikłe szanse, startując z partii Republikańskiej, przeszedł do Demokratów. Wcześniej był w Demokratach, potem Republikanie, teraz znowu Demokraci - chorągiewka polityczna w stylu Czarneckiego, idzie tam, gdzie mu się bardziej opłaca.
choć w innym garniturze. Wgląda trochę inaczej ale jest przecież ten sam.Tyle znaczy zmiana partii w zachodnich demokracjach. Nie inaczej jest u nas. Dlatego tak nikłe jest społeczne zainteresowanie tymi organizacjami i ich szumem wyborczym, choć Obama swoją osobowością i problematyką, którą głosił, co nieco zmienił. Wszystko jednak wróci do normy, jeżeli nie zmieni się system stosunków społeczno-gospodarczych.
Jutro u republikanów co za różnica?