quasi-przedruk z "GW". Gratuluję inwencji twórczej.
Przy okazji: mamy dowód na to, że zboczenia tego typu nie objawiają się tylko w biednych i sfrustrowanych społecznościach. Bo chyba nikt nie ma wątpliwości że my możemy Pepikom tylko buty czyścić.
Z informacji wynika tylko tyle, ze jest paru nazistow, ktorzy sa zolnierzami. Przydaloby sie to wyjasnic, ale to ma byc dowod na wielkie wplywu nazistow? Ciekawi mnie ilu czeskich zolnierzy jest np. komunistami i glosuje na komunistow i czy ktos robi z tego powodu afere.
w Polsce nie jest tak źle,wprawdzie mamy w TVP grono zamawiających pięć piw,ale nasze rodzime narodowce to "harcerzyki"
90 potencjalnych szpiegów, to rzeczywiście niewiele ;)
A po za tym, odróżniasz aktywne uczestnictwo w ektremalnej bojówce paramilitarnej od posiadania konkretnych poglądów?
Moze wiele i niewiele. Tylko nie za bardzo rozumiec na rzecz kogo maja oni niby szpiegowac i najwazniejsze - jak odrozniasz "bojowke" od zwyklego ugrupowania? Ja tam sie nie znam i nie wiem co to takiego ten "narodowy Opor" kojarze tylko cos, ze jest tam jakis konflikt na tle stosunku do Niemcow, i akurat narodowy opoor jest proniemiecki.
Najwaniejsze - czy w takim razie przypadkiem osoby przynalezace do np. Komunistycznej Partii Czech i Moraw tez nie powinny byc zolnierzami?
zgodnie z prawem burżuazyjnym - nie. o ile się nie myle żaden żołnierz ani inny przedstawiciel służb mundurowych nie może należeć do organizacji politycznej?
Dokladnie tak. Tylko zauwaz, ze nie to jest sednem problemu, ale raczej najwryazniej sympatyzowanie z nieformalnymi grupami, a nie formalna przynaleznosc, nie jestem pewien, czy ten caly Narodowy Opor jest gdziekolwiek zarejestrowany.
a ja dziekuje za tego newsa, bo Wybiorczej nie czytam;P
zamiast marudzic na nazioli moze czas bylby sie od nich uczyc? Przydaloby sie wyszkolic troche konkretnych ludzi na "wszelki wypadek". Dostep do materialow policyjnych tez by sie przydal...
Szkoda, ze wiekszosc lewakow to pseudopacyfisci, a jedyne bojowe grupy to anarchisci z calym ich mentalno-ideowym balastem:(
Aczkolwiek Czechy dyłe wolne od tego zjawiska.
Dziwi mnie że najwięcej nazioli jest w Pradze przeważnie Praga była uważana za bastion Anarchistów a naziole byli często obecni głównie w Brnie no ale może coś się zmienilo w tej kwesti niewiem.
"zamiast marudzic na nazioli moze czas bylby sie od nich uczyc?"
Pieknie napisane- nic dodac nic ujac!
to jest ironia, bo az sie przestraszylam, ze ktos moze pomyslec, ze sie rzeczywiscie zgadzam, ze sie nalezy uczyc od faszystow, zamiast na nich "marudzic".
a juz myslalem, ze sie zgadzasz;P
mam nadzieje, ze zrozumialas, ze chodzi mi o szkolenie paramilitarne, a nie przygotowania do pogromow...
Rozumiem, ze wolisz aby trzon ruchu alterglobalistycznego stanowili wychudzeni pacyfisci ktorych przecietny policjant moze podniesc jedna reka? a w razie powtorki z Pinocheta chcesz miec stadiony wypelnione potulnymi aktywistami idacymi na rzez, bo nikt ich nie nauczyl sie bronic? (no w przypadku Polski to wystarczylby moze jeden, trzecioligowy...).
Jestem zwolennikiem dzialan pokojowych do czasu gdy mozna protestowac pokojowo i odcinam sie przy kazdej okazji od debilnych akcji czarnego bloku i ich prowokacji, ale zdolnosc do samoobrony jest zupelnie podstawowa dla kazdego ruchu spolecznego marzacego o przetrwaniu. Takie glosy jak twoj i ich konsekwencje przerabialismy chocby 20 lat temu na Tiananmen. I wyszlo jak wyszlo...
czas na lekcje,moze uczyć się aby nie obrywać od siepaczy!!!!