Komentarze czytelników portalu lewica.pl
Komentarze czytelników portalu lewica.pl
Nie się połączy Rumunia z Mołdawią, historyczny związek przerwany przez Stalina zostanie odbudowany.
Ostrożnie z tym łączeniem - a co byś powiedział gdyby ktoś poradził RP połączenie się np. z USA.
Fakt, ze do koalicji z komuchami weszli liberalowie wszelkiej masci, a poza parlamentem sa socjaldemokraci jest najlepszym dowodem na to, ze wewnętrzny konflikt nie opiera sie na roznicy lewica-prawica.
A w wywiadzie najbardziej podoba mi sie taki belkot:
"Są oni otwarci na wyzwania współczesnego świata i starają się na nie dynamicznie reagować"
:-)
Trudno uznać że "Komunistyczna" Partia Mołdawii kieruje się w swoim działaniu komunistycznymi pobudkami i celami skoro sprawując władzę jak najbardziej ale idzie z prądem kapitalistycznych wyzwań.
Także dorabianie tejże formacji gęby betonowych "komuchów" czy "komunistów" jest w gestii jak się okazuje tzw. prawdziwych socjaldemokratów i prawicowych nurtów opozycyjnych gdyż to utrwala pewien skrzywiony i i tak już dość rozmyty obraz rzeczywistości politycznej.
Skoro już Polska miała swój udział w rozwaleniu jednego państwa, to niech zrobi coś dobrego i poprze połączenie innego, a nasi zapewne by to poprali, ot tak na złość Rosji (przynajmniej tak by było z PiS-em). A nasze przyłączenie do USA jest niemożliwe, choć kiedyś Korwin Mikke tworzył projekty o przyłączeniu Polski do NAFTA a nie do UE. A skoro jesteśmy w UE to łączyć się z USA nie ma sensu, pewno nawet niewielu by teraz chciało, bowiem myślenie o USA jako o państwie wielkiego dobrobytu straciło w ciągu ostatniej dekady na sile. Jakby się dało to bym też chętnie poprał połączenie Czech i Słowacji, oraz Niemiec i Austrii. Mniej państw w UE to konieczność mniejsza ilość słabszych elementów, które są mają małą wagę, ale mogą zablokować np. reformę UE. Teraz przynajmniej będą miały jakieś znaczenie w tym względzie i argumenty po swojej stronie- więcej ludności.
że doktor Bobryk jest po prostu ładny. Jak tak patrzy na mnie z fotografii tymi cudnymi oczami i uśmiecha się zabójczo ślicznie zarysowanymi ustami, to... w ogóle nie jestem w stanie zrozumieć co on mówi np. o Białorusi, albo Mołdawii, czy nawet Litwie lub Ukrainie. Rozum i mowę mi odejmuje doktor Adam...
Ale taki przystojny doktor na pewno nie gada głupio, tym bardziej, że mu się łysinka tak interesująco wyłania. A wiadomo - "na mądrej głowie, włosy nie rosną"..., no i przybywa powierzchni do całowania... eh...
Wy z zazdrości go tutaj obgadujecie, boście paskudy i tyle...
(*_*)
:-( No to przyczepie sie do przeprowadzajacego wywiad.
Przemyslawie! Popraw to "dr." bo z kropka to sie na pewno nie pisze :-)
tak jakby USA sie miało zgodzić na przyłaczenie Poslki do siebie- a gdzie mieliby w tym interes? Oni na razie sie bronia przed przyłaczeniem połowy Meksyku :-)
Zresztą, od czasu połączenia Niemiec wiadomo że takie łaczenie krajów to nie sama słodycz. Teraz np: Korea Południowa już tak bardzo nie naciska na przyłączenie północy, bo podłaczenie takiego trupa zmasakrowałoby ich gospodarkę.
Rozumiem, że waszym zdaniem między Polską a USA zachodzi taki sam stosunek jak między RFN i NRD. He, he.
owszem, pisze się dr z kropką, gdy skrót pochodzi od słowa doktor odmienianego przez przypadki - tutaj zaś "dr." jest skrótem słowa "doktorem", więc kropki użyto poprawnie. Gdyby ktoś napisał dr. Adam Bobryk, byłby to błąd.
moj blad.
Jaki znowu stosunek. Gdyby Habsburgowie swego czasu nie połączyli pod swym panowaniem Czech, Słowacji, Węgier i części Polski, to stali by się pewno jedną z części składowych rzeszy. Wszak wiążą ich język i kultura. Ponadto nawet kiedyś Austria rywalizowała z Prusami o hegemonię w związku niemieckim. Nie wiemy jak by się potoczyła sytuacja, gdyby to Austria a nie Prusy wygrała pod Sadową.
Z USA poza sojuszem nic nas nie łączy, a w każdym razie nie łączy nas więcej niż z innymi krajami UE. Polska nigdy do USA nie należała, więc nie wiem czego tu się czepiasz. Poza tym, żeby się połączyć z USA trzeba byłoby wyjść z UE (wszak USA nie jest członkiem, to i Polska by nie była). Poza tym, ze względów geograficznych taki manewr jest niemożliwy.
Myśl dalej
mój post to żart :) ..........
którym chciałem zmusić do myślenia.
Napiszę tak:
Nie radź drugiemu co Tobie może być nie miłe.
Myślę, że jako Polacy nie chcielibyśmy się dołączać do jakiegokolwiek państwa.
Nie radźmy więc tego innym krajom.
Polacy zaakceptowali jedynie wstąpienie do UE :),:)......
To nieporozumienie. Ja też jestem za państwami opartymi na zasadzie etnicznej, tj. za zjednoczeniem Niemiec, Rumunii, Grecji.
Marzec 1938
"Całe miasto wrzało ekstatycznym aplauzem. Na oczach wiedeńczyków odradzała się wielkość Niemiec, odradzał się NARÓD, który (...) w wyniku układów pokojowych został rozczłonkowany, upokorzony, sparaliżowany długiem międzynarodowym, a który jednak podnosił się z martwych w sercu Europy - naród zjednoczony przez jednego z jego skromnych synów...."
Byłbym za tym, żeby ją zostawić w składzie Niemiec, ale gdyby to były zachodnie Niemcy to się Stalin nie zgodził, inaczej by było, gdyby to było NRD, ale na to by się alianci zachodni nie zgodzili, więc została neutralna Austria.
wywiad z tym facetem po raz kolejny jest na tej stronie, a szczerze mówiąc jest nudny i poziomu niezbyt wysokiego :)
pozdrav
darek zalega
w TR tez nie zawsze są najwyższych lotów wywiady
Pzdr
Komuniści programowo odeszli już dość daleko od swoich korzeni, zwłaszcza w gospodarce. To problem nie tylko Mołdawii, ale też wielu innych krajów. Ich popularność w tym kraju jest więc swego rodzaju fenomenem. W naszych mediach wszystko co lewicowe i każdy sukces jakiegokolwiek odcienia lewicy jest z zasady przyjmowany negatywnie. Problem Mołdawii jest bardzo złożony. To nie tylko kwestia granic, czy gospodarki, ale nawet niepodległości kraju. U nas te problemy się spłaszcza głównie skupiając się na tym, że przeciwko komunistom wyszli ludzie na ulice. Nie przeszkadza to faktowi, że protestowali oni przeciwko demokratycznej decyzji społeczeństwa. A sam wywiad niezły. Dobrze, że można tu przeczytać inne wiadomości i oceny niż u prawaków. Mniej emocji, więcej faktów. Jako ludzie lewicy nie mamy innej drogi jak szukanie przyjaciół, a nie wrogów po tej stronie sceny politycznej.