A w "totalitarnej" KRL-D robotnicy już zapomnieli, co to nędza na bezrobociu. Wszyscy mają pracę i chleb.
wszyscy mają chleb, ta... raz na miesiąc
niż polskie dzieci, z których 26% głoduje.
Z badań Głównego Urzędu Statystycznego z 2003 roku wynika, że ok. 44% rodzin w Polsce nie stać na zjedzenie co drugi dzień posiłku, w skład którego wchodziłoby mięso, drób czy ryba
http://www.bzsos.pl/www2/index.php?option=com_content&view=article&id=88&Itemid=118
--
Zgadzam się z Tobą całkowicie co do:
Na pewno częściej niż polskie dzieci, z których 26% głoduje.
---
Ale zamiast obwiniać o to kapitalizm zadaj sobie pytanie:
Ile procent żydowskich dzieci w izraealu cierpi głód?
Do 1989roku Polacy niewiedzieli co to bezrobocie
kapitalistycznym. Co gorsza jeszcze, są to pachołki USA.
Dokładnie, w krajach socjalistycznych pojęcie bezrobocia nie istniało, i w tych istniejących do dzisiaj (Kuba, KRL-D) również nie istnieje. Tam nikt nie musi się martwić o to, co przyniesie jutro.
co też jutro rzucą do sklepu
wynika głównie z wrogiej postawy imperialistów wobec państw robotniczych.