Embargo jest złem, zawsze mnie jednak zastanawiało jak amerykanom udało się nałożyć embargo na całą Kubę z wyjątkiem turystycznych enklaw gdzie w hotelach się przelewa a taksówkarze jeżdżą najnowszymi modelami samochodów i dzwonią z najnowszych modeli komórek. Tylko amerykańska technologia jest w stanie czegoś takiego dokonać.
http://www.youtube.com/watch?v=BdcYwg7xmIY
http://www.youtube.com/watch?v=lhtlBHqF36o
"Tylko amerykańska technologia jest w stanie czegoś takiego dokonać."
Aby zobaczyć najnowszą technologię, proponuję pojechać do Pekinu albo Szanghaju. USA, z dnia na dzień jest coraz bardziej w tyle za Chińczykami.
jak napisała w swym poście Kim Ir Xian:
obalenia rządów burżuazji i ustanowienia reżimu socjalistycznego. Tylko to może spowodować trwałe zmiany w ludzkiej świadomości,
http://lewica.pl/forum/index.php?fuse=messages.19437
--
No właśnie podstawą jest przebudowa świadomości tj. ja jak widzę kogoś czytającego gazetę W to zwracam mu uwagę aby przewracają strony nie pobrudził się krwią pomordowanych w Gazie dzieci. Kiedyś będąc w restauracji z moją ex jeden z jej znajomych powołał się na gazetę w jako autorytet to kazałem mu opuścić stoli, powiedziałem mu że albo sam wstanie od stołu i się przesiądzie albo tak mu na kopie d0 d.. że w Izraelu się znajdzie. To samo dotyczy wszystkich akcji bilbordowych upamiętniających holokaust czy marzec 68. Jak koło nich przechodzę to zawsze zwracam uwagę na głos że sponsorem jest wiadoma gazeta.
Jliber zrozum to wreszcie, że walka z kapitalizmem toczy się przede wszystkim na poziomie świadomości i to jej przebudowa może stworzyć prawdziwe embargo.
Każdy kraj kapitalistyczny jest drapieżny. Już Lenin rozumiał, że najwyższym, a jednocześnie schyłkowym stadium kapitalizmu jest imperializm właśnie. Obama to tylko liberalny koleś na usługach międzynarodowej burżuazji. W interesie pokoju na świecie jest obalenie jego, a także tych, którzy go popierają, na drodze wojny rewolucyjnej.
Imperializm to nie jest cecha kapitalizmu ale socjalizmu właśnie. Każdy przejaw imperializmu, czyli jakiekolwiek wojny, odbywa się przynajmniej przy błogosławieństwu i przyzwoleniu RZĄDU, jeżeli nie po prostu PAŃSTWOWYMI siłami zbrojnymi.
nie moglem zasnac po przeczytaniu :"prowadzony pod bojowym sztandarem rewolucyjnej partii komunistycznej",rany, ja lubie komunistow ale nie wiecej niz 3 naraz.teraz mnie straszysz wojna rewolucyjna.pewnie to bedzie wojna konczaca inne wojny ? :)
A ja takich komunistow najbardziej lubie, bo robią najlepsze antyprzyklady. Wszyscy lewicowcy zachwycaja sie skandynawia, tymczasem dzieki wysokim progom w takiej Finlandii placi sie 9% dochodowego przy pensji od ktorej u nas do niedawna trzeba bylo placic 40%. Tamtejsze zwiazki zawodowe nieraz same proponowaly obnizki plac. Z taka lewica trudno "walczyc" liberalowi. A taki prawdziwy komunista z jajami od razu zrobi Koreę Pn i czysty antyprzykład gotowy :)
że wojna rewolucyjna kończy inne wojny. "Bój to jest nasz ostatni" - bo ile wojen wywołała Korea Północna, czy Kambodża za rządów Pol Pota? Te państwa to najbardziej pokojowe twory w historii.
Co z tego, że państwowe? Od dawien dawna wiadomo, że państwo służy interesom burżuazji. Gdy już komunizm (w wersji Juche) zaleje cały świat, nie będą potrzebne ani siły zbrojne, ani państwa, ani rządy.
"jeżdżą najnowszymi modelami samochodów i dzwonią z najnowszych modeli komórek"
No i co z tego???
Najbardziej dziwny przykład podawany przez prawicowców, to Irlandia. Twierdzą oni, że Irlandia dzięki liberalnym recepturom i niskim podatkom stała się bogata.
Tymczasem sprawdzamy fakty - "najbogatsi Irlandczycy „oddają fiskusowi” 42 proc. dochodów, czyli najwyższa stawka podatku dochodowego od osób fizycznych wynosi 42 proc. Obywatele o mniejszych dochodach płacą podatek 20-procentowy. Co gorsza w irlandzkim systemie podatkowym funkcjonuje wiele ulg, które są wszak jedną z nieodzownych cech „socjalizmu” a la redaktor Joanna Wrześniewska-Zygier.
Jeśli przyjrzymy się systemowi społeczno-gospodarczemu Irlandii jeszcze bliżej, mit neoliberalnej Republiki zawali się niczym domek z kart.
Każde polskie dziecko, mające na cenzurce piątkę z „przedsiębiorczości”, wie że jednym z czynników hamujących wzrost gospodarczy są związki zawodowe."
http://www.krytykapolityczna.pl/Naszym-zdaniem/Machalica-Czego-liberalowie-nie-mowia-o-Irlandii/menu-id-34.html
Same stawki nic nie mówią bez podania wysokości progów i ulg, czyli obliczenia konkretnych podatków dla konkretnych pensji konkretnych ludzi. Najwyższa stawka mogłaby sobie być nawet i 100% a wszyscy płaciliby 0% podatków przy odpowiednio wysokich progach podatkowych. Wtedy kraj z podatkiem liniowym 1% miałby WYŻSZE podatki. Ulgi to wyraz socjalizmu tylko z punktu widzenia biurokratycznych komplikacji, ale wyraz liberalizmu z punktu widzenia efektywnego obciążenia podatkowego. Znowu, możesz mieć 100% podatki, próg 0 zł (wszyscy płacą 100%), a dalej wszyscy płaciliby 0% podatku jeżeli wprowadzisz 100% ulgę dla wszystkich np za to że istnieją.
No to że pozostałe 99% społeczeństwa w najlepszym razie buja się wrakami z lat 50tych, a normalnie na rozklekotanych rowerach wożących po 3 osoby naraz (lewicowa ekologia, a jakże :)
Jeżeli w Polsce byłyby takie progi jak na Zachodzie, wszyscy z wyjątkiem małego ułamka najlepiej zarabiających (nie mylić z najbogatszymi) wpadlibyśmy w najniższą stawkę. Obecnie najwyższą stawkę płaci u nas nawet niższa klasa średnia.
wyniki demokratycznych wyborów pod hasłami dającymi nadzieję na budowanie sprawiedliwszych stosunków miedzy ludźmi i narodami ostatecznie służą stale temu samemu: interesom wielkiego kapitału. Smutne to. I jak tu się dziwić, że ludzie nie chcą swoim udziałem w tych wyborach legitymizować późniejszych decyzji, często sprzecznych z ich podstawowymi interesami. Czy to się kiedyś zmieni?
Co za łobuzy z tego wojska kolumbijskiego!!! Bez ostrzeżenia zaatakowali bazę partyzantów! Niesłychane! A przy okazji to skąd się tam ta baza wzięła? Przecież prezydent Correa nie pozwala na anagżowanie Ekwadoru w jakimkolwiek stopniu w konflikt kolumbijski...
Armia kolumbijska powinna brać przykład z FARC, które zawsze ostrzegają wszystkich przed porwaniem, wysadzeniem czegoś w powietrze, o atakach na obiekty wojskowe nie wspominając...