Bardzo dobra decyzja posła Balickiego. Głosowanie na sztuczny twór pt. PdP to strata głosu, podobnie jak i na PPP. Im więcej mandatów z Polski dla SLD-UP, tym większe szanse na uczynienie PES'u najsilniejszą frakcją w PE.
Jest w tym jakaś logika. Z punktu widzenia lewicy burżuazyjnej wręcz oczywista. Centrolewica i PPP nie potrafiły tej logiki nawet zakwestionować, podobnie jak nie zdołały i nie chciały zakwestionować kapitalizmu. Z antykapitalistycznego przesłania PPP w kampanii wyborczej do Europarlamentu nic nie zostało. Ziętek jako konsekwentny socjaldemokrata może się co najwyżej ubiegać o przyjęcie do "grona zacnych ludzi", takich jak Balicki.
Największą frakcją w europarlamencie utworzą antykapitaliści:
PPP z partią Besancenota.
Całkowicie zgadzam się z Posłem Balickim,glosowanie na SLD-UP
jest jedynie mądrym posunięciem w innym przypadku będzie
tylko marnowanie głosu.Wierzę w dobre intencje PPP ale
nie ma ona szans na zdobycie nawet 1%głosów, natomiast
dla Centro Lewicy za rozbijacką robotę życzę sromotnej
klęski i chyba tak będzie.
jest głosem zmarnowanym, bo głosem za Traktatem Lizbońskim i może nie tyle kapitulacją, co wręcz służalczością wobec neoliberalizmu.
Popieram: głosujcie na SLD, dzięki temu neoliberalne, wyczulone na każde życzenie wielkiego kapitału skrzydło PES zdominuje pozostałą część frakcji, Barroso będzie mógł spać spokojnie, że nie tylko zachowa stanowisko, ale i będzie miał życzliwe poparcie dużej części socjalistów dla swoich neoliberalnych pomysłów... A i na polskim podwórku sprawy się uspokoją - lewicowy elektorat będzie miał do wyboru głosowanie na SLD albo na SLD i przestanie się wreszcie biesić czy czegoś od "lewicowych" posłów w ogóle oczekiwać. Brawo Balicki! Hip hip hurra!
z profesorem Kaczyńskim 20:80 i musiał z nabożną czcią ucałować kaczy kuper?
utonie w końcu! może wtedy bedziemy mogli zrobić normalną lewicę. Prawdziwą, socjaldemokratyczną czy socjalistyczną, a nie taką która zastanawia się co sprywatyzować szybciej - szpitale czy szkoły...
Balicki to zacny człowiek, zgadzam się wyjatkowo z BB; i pewnie wielu zacnych ludzi jest w szeregach SLD. Tylko co z tego wynika? Czy oni sie po erze Millera czegoś nauczyli? Czy rozumieją to, że Miller był najbardziej pro-kapitalistycznym premierem od czasu Bieleckiego? Co z tego, że PES bedzie najsilniejszą frakcją w parlamencie, skoro to liberałowie, którzy juz tyle razy mieli okazję pokazać że sa socjalistami, a zazwyczaj wykazywali większą nadgorliwość w umacnianiu neoliberalizmu niż prawica?
Powiedzieć można w ten sposób o wszystkich, bo reguła jest taka, że co innego się głosi przed a co innego się robi potem. Na tym ponoć polega cała ta zabawa. Gdyby było inaczej, w Polsce nie byłoby kapitalizmu. 20 lat temu nikt nie obiecywał srania złotem przez nielicznych i lebiodom przez większość. A jednak tak się stało.
PES, za przeproszeniem, chu*a robi. Co z tego, że będą mieć choćby i 75% miejsc w PE, jak nie przełoży się to na żadne lewicowe działania?
To nas właśnie martwi, jakobinie, że nawet nie wyczuwacie naszej ironii i dystansu do Ziętkowego określeniu "grono zacnych ludzi", użytego swoją drogą przez niego w "Trybunie" w stosunku do ludzi typu Bożyka i Balickiego (B.Ziętek, "Kotomysz", "Trybuna" z 4.01.2006 r. s. 11).
Taka z was opozycja, jak pozycja i propozycja.
Kampania wyborcza Polskiej Partii Pracy to właśnie taka pozycja i propozycja socjaldemokracji z radykalnym skrzydłem.
Czy ktoś to kupi? Chyba tylko te "grono zacnych ludzi", które ma równie konsekwetnie lewicowy program, co Balicki, Bożyk. Balicki i Bożyk poparli jednak SLD. Bogumił-Bogusław został z ręku w nocniku. Zgadnij, jakobinie, komu ją poda i kto się załapiena jego pozycje i propozycje.
to było apogeum jego antygenderowej, nowoczesnej lewicowości.
A co europosłowie SLD-UP zrobili dobre dla pracowników do tej pory w europarlamencie?
głosujcie na silną frakcję $ocjalliberałów. Żenada.
A tak - Balicki zachęca do głosowania na takich ludzi jak Olejniczak. Dziękuję, postoję.
Rozumiem, że Wy lubicie aby się do Was zwracać w liczbie mnogiej, ale ja nie przywykłem, więc uprzejmie Was proszę o nie pisanie o mnie per "Wy", nie jestem działaczem ani członkiem żadnej partii i nikogo nie reprezentuje poza sobą. A co do ironii- czy mam rozumieć, że dla Was nie jest zacny nikt kto nie reprezentuje Waszych pogladów? Dla mnie zacnym człowiekiem był choćby De Gaulle.
Przyzwoitość to kategoria moralna i bycie konserwatysta czy liberałem nie ma tu nic do rzeczy.
co się czepiacie? :) to logiczny krok. skoro sld-up w końcu stały się "lewicowe" (bo tak powiedział nowy pierwszy sekretarz), to oczywistym krokiem było poparcie partii-matki, prawda? rewolucja u bram! :)
Gdy jest się słabym, powinno myśleć się racjonalnie. Głosowanie z powodów ideologicznych na kandydatów, którzy i tak nie mają szans, nie ma sensu. Trzeba tym razem wspierać pewnych kandydatów. Chadecja z EPP straciła PIS, konserwatystów z Czech i Anglii. Oczywiście i tak tym razem będzie największą frakcją. Ale to w tej chwili nie ma znaczenia. Potrzebna jest silna frakcja lewicowa w PE, trzeba wspierać to co ma szansę na wygraną. Trzeba wspierać to co się ma.
pastwienie się nad nieuctwem jakobina jest nieetyczne. Namiętne nadążanie jakobina za "dialektyką" Ziętka i wytworzenie jakiejkolwiek spójnej koncepcji (sui generis socjaldemokratycznej ortodoksji) w sposób dość oczywisty jest niewykonalne. Tak więc będzie więcej takich koktajli pojęciowych, coś z dawnego dowcipu, coś z postaltertrockizmu, coś z medialnego bełkotu. Wczorajsze twierdzenia będą dziś wyklęte, jutro odświeżane, takie klimaty z "Roku 1984"
Z kolei słusznie zresztą wskazywał Rafał Chwedoruk, że w nadchodzącym etapie wszystkie sojusze są możliwe. PPP Z zacnymi ludźmi, po wyborach. Z najwyższym obrzydzeniem, czemu nie?
Nad moim ewentualnym nieuctwem mógłby się pastwić ktoś ode mnie inteligentniejszy, wiec twój apel akurat do BB jest chybiony. Gdy zas chodzi o nadążanie za słowem objawionym to ja nic nie poradzę, że ty potrafisz myslec tylko takimi kategoriami- ale nie martw się, jestes typowym Polakiem (pewnie katolikiem)
to jaką frakcję by zasiliła? Pewnie EPL, tak?
Pytanie tylko, dlaczego wcześniej doprowadził do rozłamu w dawnym klubie LiD? Warto bowiem pamiętać, że to Balicki był największym "jastrzębiem" w SdPl wzywającym po rozpadzie LiD-u do "niepodległości", wyjścia z klubu i założenia własnego koła.
Widocznie mu się teraz odmieniło.
EPL nie jest frakcją w Parlamencie Europejskim. To po pierwsze.
Po drugie najbliżej nam w tej chwili do GUE/NGL, chyba, że po tych wyborach powstanie coś nowego.
Nie żebym miała tu kogoś bronić, czy wspierać na duchu (o co zresztą jakobin jak sadze mnie akurat nie podejrzewa- i słusznie), ale to jest naprawdę świetne.
Zietek raczyl był na łamach Trybuny z 4.01.2006 wyrazić się ironicznie. Jakobin jednak w sposob karygodny nie skojarzył, że własnie to ironiczne okreslenie Ziętka tu zacytowano, a morał z tego taki, że:
1)Wywołał głębokie zasumcenie u jednych, spowodowane tym, że tego, co Ziętek kiedyś tam powiedział na pamięć nie zna.
2) Doprowadził drugich do konkluzji, że Ziętek prezentuje poglądy tak niespójne, że spamiętać ich nie sposób.
pragnę oświecić cię w dwu - nierównych co do ważności - kwestiach
- BB przewyższają Cię we wszystkim - być może z wyjątkiem majątku i wzrostu, gdyż tych Twoich danych w tym względzie nie znam,
- jestem notorycznym ateistą od 38 lat, a korzenie mam husyckie, więc nie mam najmniejszych kwalifikacji na Polaka-katolika, co dowodzi - między innymi - tego, że Twoja intuicja jest równie marna jak inteligencja.
Na klawiszy w więzieniach CIA rzecz jasna.
Pragnę Cie oświecić i ja. Ateizm to religia taka sama jak teizm, odwrotna strona dogmatycznego medalu. Skoro bycie ateistą jest dla ciebie powodem do chwały to współczuje
A po drugie: jeśli BB przewyższa mnie we wszystkim- jak twierdzisz- to także w głupocie... z logiką jestes na bakier skoro głosisz rzeczy nawzajem się wykluczające.