- prawem nie towarem!
Spadek cen mieszkan w Polsce - kolejnym argumentem na rzecz porzucenia kapitalizmu i zaadoptowania gospodarki centralnie planowananej :-)
.. to działalność tow. Ciszy jak i całej KSS stanie się bezpodstawna bo kto będzie się bał eksmisji jak już dziś prawie każdego, z powodu drastycznych spadków cen stać na własne mieszkanie? A co będzie dalej jak ceny będą tak leciały na łeb? Dewelepoerzy będą niedługo rozdawać mieszkania za darmo? I co na to lewica radykalna?
Najlepiej spojrzec na USA. Ceny mieszkan polecialy na leb na szyje. Skutek? Im wiecej taniejacych pustostanow, tym wiecej bezdomnych.
z całym swoim dobytkiem tzn. plakatem z Che Guevarą, magnetofonem Unitra-Grundig z 3 kasetami Rage Against the Machine oraz dwoma kompletnymi rocznikami "Nowego Robotnika" (2004-2005).
To dobra wiadomość dla rodziców. Wreszcie odpoczną.
kazdy lewak jest uczciwy, w odroznieniu od prawaka, dla ktorego to zla nowina
Nie gadaj, tylko się pakuj - już wkrótce będziesz na swoim i skończy się bieganie 100 km bez celu :)
Wątpie aby coś takiego miało miejsce
W Polsce bezrobocie siegało ponad 20%i gniewu jakoś nie było
przy tak biernym i znieczulicowatym społeczeństwie nie ma mowy o buncie co najwyżej walka wewnątrz klasowa to takie typowo polskie "dres"wyrywający torebke starej niepełnosprawnej babci mającej 600zeta renty.
Taką mamy polską młodzież
To smutne...ale bardzo prawdziwe...
Przeczytajcie moj komentarz do newsa:
http://lewica.pl/?id=19505
Choc komentarz ten wcale nie jest hurraoptymistyczny...
to dobra nowina. Może wreszcie mieszkania będą miały normalne ceny i będą osiągalne dla zwykłego człowieka. Nie tak jak dotychczas - po 250 - 300 tysięcy za 2 - 3 pokojowe mieszkanie (Szczecin, Poznań).
komentarz optymistyczny, a mlodziez rzeczywiscie otwarta na alternatywy, tylko zeby to przeszlo do doroslego zycia, warto ich utwierdzac w slusznosci tego buntu, moze zycie "nie uglaska" wiekszosci, kolejna dekada to wlasnie praca nad tym zeby tak nie stalo sie....
Pytanie do Ciebie i do innych: latwiej czy trudniej straszyc to mlode pokolenie komuna?
I jeszcze jedno: moze tez sa mniej sklonni do abstynencji politycznej z racji mniejszego wplywu bialego ojca?
predzej obniza podaz niz istotnie zmniejsza ceny i kto im podskoczy?
mowa o rynku pierwotnym. Na wtornym rynku mieszkaniwym cena za konkretne mieszkania nie schodzi za bardzo w dol.
[moze tez sa mniej sklonni do abstynencji politycznej z racji mniejszego wplywu bialego ojca?]
albo bialej matki
[latwiej czy trudniej straszyc to mlode pokolenie komuna?]
trudniej, mlodziez nie czuje sie tym zagrozona, suche wiadomosci nie strasza, bardziej czuje sie zagrozona tym co jest teraz.... w kapitalizmie, tak sadze
to właśnie duża płyta tanieje i tanieć będzie. deweloperzy oczywiście nęcą rabacikami czy gratisami ale realna obniżka widoczna jest po cenach transakcyjnych (nie oferowanych), które można znaleźć w internecie.
Gdzieś mi mignęła informacja że w Warszawie miesięczna ilość transakcji kupna-sprzedaży mieszkań spadła do kilkuset.
"już dziś prawie każdego, z powodu drastycznych spadków cen stać na własne mieszkanie?"
KPISZ SOBIE??? wlasnie dostalem "okazyjna" oferte (jak na Poznan): 170 000 zl za 29 metrow. Czyli klitka w ktorej nie zmiescisz sie z dziewczyna i dzieckiem, a i tak NIKOGO na nia bez kredytu na reszte zycia nie stac.
Nie jestem fanem PRL, ale moi rodzice gdy byli w moim wieku owszem, czekali w kolejce, ale uzbierali ze skromnych pensji na wklad do spoldzielni i gdy mieli dziecko od razu bez specjalnych ukladow dostali m3... teraz nawet miejsca na spanie w garazu od panstwa nie dostaniesz...
ABCD, owszem, mieszkanie powinno byc PRAWEM. Towarem niech sobie tez bedzie, jak ktos chce miec 100 metrowa wille. Ale podstawowe warunki zapewniane przez panstwo tylko w wiezieniach to po prostu barbarzynstwo.
Szlak mnie trafia gdy nawet o tym mysle...
Czy ktoś mógłby mi, prostemu kapitaliście, wyjaśnić co autor insynuuje pisząc
"Nie trzeba chyba przypominać, z czym wiązał się dramatyczny spadek cen nieruchomości w ostatnim okresie, szczególnie w Stanach Zjednoczonych."
z czym wiązał sie spadek cen???
"Jednak osoby obserwujące sektor budowlany od dawna mówią, że w naszym kraju daje się zaobserwować pierwsze przejawy podobnych dynamik, które zaowocowały katastrofalnymi zjawiskami m.in. w Stanach Zjednoczonych. "
podobnych w sensie? Znaczy też sa mieszkania, ceny sie zmieniają, faktycznie jest to podobieństwo, ale co dalej?