Komentarze czytelników portalu lewica.pl
Komentarze czytelników portalu lewica.pl
bardzo dobrze. Rosjanie nie będą rządzić krajem, który przez tyle dziesięcioleci zniewolili i wyniszczyli.
Pomnik żołnierza radzieckiego...Już dawno powinien zostać obalony. Estonii oni na pewno nie wyzwolili.
Widać, że "demokracji" potrzeba nie tylko swojego ZOMO, lecz i własnego ORMO.
, że demokracja potrzebuje sił do utrzymania porządku i stabilności. Jakby takich sił nie miała, nie byłaby demokracją, a anarchią (chociaż paradoksalnie i anarchiści w czasie wojny domowej w Hiszpanii, w Katalonii, mieli siły, mające zapewniać bezpieczeństwo i spokój). Jeszcze nie było chyba kraju ani ustroju, który poradziłby sobie bez takich środków. W jednych tylko wypadkach jest to NKWD czy Gestapo, w innych zwykła policja. Różnica chyba jest znaczna, prawda?:)
Może niech usuną teraz jeszcze jakiś pomnik, będą mieli okazję sprawdzić na ile nowe prawo jest skuteczne.
A może to duchy poległych się mszczą?
w których są ex wachmani z KZ,gett rasistowska polityka wobec wniejszości(?) rosyjskiej,to może podobać się tylko oszalałym z nienawiści do Rosji rusofobom.Zresztą kraje bałtyckie słyną nie tylko z prześladowania mniejszości narodowych ale również z represji wobec organizacji komunistycznych czy innych radykalnie lewicowych.
lubię twoje biało - czarne schematy. Tyle, że prawda wygląda trochę inaczej. Te kraje od 1918 były niepodległe tak jak Polska (ich niepodległośc zaakceptował sam Lenin - to do tych, co burzą się na carat). W 1939 r. w wyniku porozumienia Stalina z Hitlerem (czego zwolennicy Gruzina często nie zauważają) tereny republik bałtyckich dostały się pod wpływy ZSRR. Kolejne wymuszenia i szantaże, przed którymi te kraje nie miały szans się obronić. W konsekwencji tego, w lecie 1940 stały się radzieckimi republikami (nie wolą ludu, ale wolą nielicznych komunistów, którzy byli patriotami nie estońskimi, ale sowieckimi). Od razu zaczęły się prześladowania, wywózki, morderstwa, masowa terror i sowietyzacja. Brali w nim udział Żydzi, należący do partii komunistycznej, co nie usprawiedliwia, ale tłumaczy późniejszy stosunek i zbrodnie na Żydach. Wojna Rzeszy z ZSRR i wkroczenie Niemców do tych republik nie było dla ich ludności nową okupacją - Niemcy traktowali Bałtów znacznie lepiej niż Słowian. Powstały łotewskie, litewskie, estońskie jednostki - to nie argument za tym, że te narody były nazistowski, ale że za głównego wroga uważały Sowietów. Oczywiście zbrodnie na ludności cywilnej, Żydach itd. zasługują na naganę. Ale sami Estończycy walczyli o swój kraj z największym wrogiem, czyli Sowietami. Jak mogli być dla nich wrogiem Niemcy?
Późniejszy ich los też był tragiczny. Roosvelt sprzedał ich gorzej od Polaków (stwierdził, że mniejszości tych narodów w USA nie są tak duże, żeby mu na nich zależało). Bałtowie nie mieli wyboru. Jak bardzo nienawidzili i bali się Rosjan pokazuje fakt masowych ucieczek (również cywilów) przed powrotem Sowietów. Tysiące Łotyszy i Estończyków uciekło do Szwecji (potem zostali wydani Rosjanom; wywiezieni na Syberię lub zamordowani; pisała o tym niedawno "Krytyka Polityczna"). Powrót Rosjan w 44/45 r. nie był wyzwoleniem, ale powrotem terroru i śmierci.
Po wojnie znowu terror, wynaradawianie, przybywanie Rosjan(tej "mniejszości" o której "prawa" walczysz), niszczenie inteligencji, walka z ruchem oporu. To, że po odzyskaniu niepodległości państwa te prowadzą taką politykę, nie powinno nikogo chyba dziwić.
Estońskie oddziały miały na swoim koncie wiele zbrodni. Jednak są to bohaterowie, dlatego, że dla nich wrogami byli Sowieci (dla nas w mniejszym stopniu od Niemców, ale jednak też; czy więc LWP traktujesz jak zdrajców?) a nie Niemcy. Estończycy nie współtworzyli wielkiej Rzeszy, nie byli patriotami niemieckimi (a komuniści estońscy byli sowieckimi), walczyli o własny kraj.
Proszę cię, nie myśl schematami. Mało co jest białe lub czarne. Praktycznie nie ma takich spraw i wydarzeń.
państwo pomników żołnierzy SS i jaskiniowego nacjonalizmu
Normalne że takie reżimy jak ten w Estoni muszą zapewnić sobie bezpieczeństwo,w końcu nie ma już hitlerowskiego SS więc trzeba zbudować własne Schutzstaffel do obrony "demokracji"
betonowe soc-slogany naprawdę tylko śmieszą...
System musi trwać przecież ktoś musi pracować na elite
mi nie chodzi o encyklopedyczną definicje faszyzmu tylko o jego lokalną współczesną odmiane jaka panuje w Estonii
Użyj czasem głowy do myślenia
a czym się wyróżnia mutacja estońskiego "faszyzmu"?, podaj info nt. systemu gospodarczego, społecznego i dlaczego jest on "faszystowski"...
pamiętając o estońskiej SS, pamiętajmy też o kilkadzie3siąt razy większych oddziałach rosyjskiej RONA, hehe...
jak wielu mieszkańców ZSRR (w tym Rosjan) poparło Hitlera i weszło w skład oddziałów pokazuje, jak bardzo znienawidzony był komunistyczny system. Tak więc oskarżając Estończyków czy inne narody, najpierw oskarżajmy samych Sowietów.
To znaczy ze wyobrazacie sobie ze 3 rzesza np. mogla zbankrutowac bo jacys macherzy z wall street zrobili przekret?
Estonia To typowa tyrania rzadzona przez bankierow i miedzynarodowy kapital, ktory wykorzystuje do tego nacjonalizm wedle zasady dziel i rzadz.
źle to ująłem estonia jest faszyzująca :)
Dres ale w Rosji nikt nie stawia pomników Własowa i jego soratników :)