zamiast wojny rewolucyjnej o wyzwolenie proletariatu. Oto taktyka współczesnych komunistów.
Czy Filipińska Partia Pracy odwołuje się do idei Juche, czy - podobnie jak jej polska odpowiedniczka - nie, i z tego powodu ma poparcie na granicy błędu statystycznego?
I teraz pytanko - jak Polak kupi bardzo okazyjnej cenie lampę czy żyrandol zrobiony przez tą firmę to zyskuje na niedoli robotników w tej fabryce, czy nie? Co, panowie (i panie) lewico-nacjonaliści?
Jak kilka dni temu tak pisałem pod innym newsem to byłem wyśmiewany przez bardzo lewicujących czytelników, wytykano mi że przecież Polska nie miała kolonii, więc NIE MOGŁA w zaden sposób wyzyskiwac trzeciego świata.
Więc teraz proszę, czekam na odpowiedź- jeśli ktoś (Niemiec, Polak- to nie ważne) może kupić lampkę o 2 euro taniej dzięki temu że tam pracownicy pracują w okropnych warunkach, to czy czerpie zysk z ich smutnego połozenia?
Tylko proszę uczciwie w stosunku do swojego lewicowego sumienia, żadnych usprawiedliwień, żadnych wykrętów że skoro jakoby jestesmy kolonią zachodu to musimy dbac przede wszystkim o siebie i sami możemy robić co chcemy ze słabszymi.
A pierwsza osoba która napisze że ci robotnicy powinni sie cieszyć ze Polacy kupują ich wyroby bo dzięki temu mają pracę dostanie tytuł arcy-liberała, i nie jest to tytuł pochwalny.
Pijesz kawę? I czy kupując każdy towar uwzględniasz warunki płacowe wytwarzającego go robotnika?
staram sie kupowac kawę "fair trade" i tak, staram sie świadomie kupowac towary, a nie bezmyślnie ładować do koszyka to co jest najtańsze.
Oczywiste jest że my, Europejczycy, nie jesteśmy już w stanie wyeliminować z naszego życia zakupów które sa wynikiem krzywdy trzeciego świata, bo nasz imperializm ekonomiczny jest tak dalece posunięty że stanowi większą częśc naszej gospodarki.
Ale ważne jest już samo dostrzeżenie tego problemu i choćby próba podjęcia walki- w końcu nie od razu Rzym zbudowano. Niestety, ostatnio przekonałem sie że nawet wrażliwa społecznie lewica nie potrafi albo nie chce dostrzec tego problemu. Czemu? nie mam pojęcia.
teraz nikt sie nie naśmiewa? To dobrze, to znaczy że niektórzy przejżeli na oczy i przyznali że my także jesteśmy winni cierpień Trzeciego Świata.