Mamy powtórkę z roku 1998, kiedy to władzę w partii wziął niejaki Ikonowicz wraz z grupką radykalnej młodzieży. Skończyło się startem tegoż Ikona w wyborach prezydenckich i rewelacyjnym wynikiem 15 tysięcy głosów w skali kraju. Pytanie, kto za rok stanie w szranki o prezydencki stolec, no chociaż o funkcję wójta Starych Juchów (niem. Alt Jucha) ;-))
To chyba wszyscy członkowie PPS z całego kraju?
Czy Edmund Szopka został ponownie wybrany członkiem RN?
Śmiechu warte! Po raz kolejny organizatorzy tzw. kongresu dali wszelkie podstawy do jego unieważnienia. Gorski i niewielka grupa działaczy PPS zasilona przez wirtualną strukturę stowarzyszenia Młodzi Socjaliści łamiąc statut i drwiąc z tradycji zorganizowała sobie kameralną imprezkę. Organizatorzy, bojąc się o jej przebieg, nie zawiadomili o niej mediów, ba nawet na lewicy.pl nie było do wczorajszego wieczora wzmianki o tzw. 40 Kongresie PPS.
Co do wyborów samorządowych - Towarzysze podczas ostatnich wyborów do PE pokazaliście już co potraficie! W wyborach samorządowych trzeba mieć strukturę, a wirtualna rzeczywistość w jakiej specjalizuje się MS i ostatnio PPS nie wystarczy!
coś Cię zabolało? a co Ciebie obchodzą stare Juchy, chyba masz ochotę sprawdzić swoje możliwości i skalę poparcia obywatelskiego...spadaj na szczaw, na Warmii i Mazurach masz go pod dostatkiem.
Kongres zwiastował mogące nastąpić zmiany w zarządzaniu partią.Niestety jak kolejny raz widzimy trudno odejść od koryta, pomimo, że jest ono puste i nie ma żadnej nadziei na jego napełnienie.Są ludzie chorzy na władzę, tytuły, nawet jesli szyld firmy dawno stracił swoją wartość.Kolejną kadencję będą grzeli wypłowiałą kanapę i rozmyślali o symbolach i prawdziwej partii lewicowej, kombinując ,z którym socjaldemokratycznym oferentem wejść w kooperację, a nóż coś skapnie, może jakiś wywiadzić w mediach,a może jakieś przedostatnie miejsce na liscie wyborczej, hm, przecież zawsze jest jakaś szansa, że możnaby zaistniec w swiadomości społecznej.Szkoda partii z piękną przeszłoscią historyczną, szkoda pracy i zaangażowania członków MS.Pod swoim szyldem robią wspaniałe rzeczy, MS to nie pusty szyld, to Centra socjalne, to żmudna praca z ludzmi w terenie, to działacze, którym chce się chcieć.
Wspaniała partia - ideologicznie i historycznie. :-))))
PPS ma długą tradycję zjazdów konspiracyjnych a zdecydowana większość tych zjazdów nie była transmitowana przez tv.
I nich tak zostanie.
Mnie nie Stare Juchy nic nie obchodzą. PPS/MS owszem, wszak to główny bastion tej formacji politycznej.
Czy podczas Kongresu był kolportowany świeży numer dwumiesięcznika "Tydzień Robotnika" z przedrukami z "Naszej Polski"?
Lepsze ostatnie miejsca na liście dającej szansę na mandaty, niż pierwsze na liście wystawionej po to, aby "dać wyraz niezależności organizacyjnej i programowej".
co do "Ikonowicza i grupy radykalnej mlodziezy" to chyba cos ci sie pomylilo...
Wlasnie na przywodctwo Ikonowicza wspieranego przez OMPPS przypada najwiekszy rozkwit PPS po 89r. Na pochodach 1 maja bez problemu przyjazdzalo kilkaset osob z samego PPS-u. Lokal tetnil zyciem i naprawde duzo sie dzialo. Blad nie polegal na opieraniu sie Ikona o "radykalna mlodziez" do ktorej akurat wtedy nalezalem, co wlasnie jego zbytniej kompromisowosci- gdy fani Kwasniewskiego rozbijali kongresy i dzialalnosc struktur lokalnych nie stac go bylo na wyrzucenie ich z partii. Kampania prezydencka byla oczywiscie totalna porazka- ale znowu- przez to, ze w komitecie wyborczym zamiast fachowcow byli "sprawdzeni towarzysze" ze starej gwardii, a Ikonowicz zaczal ja stanowczo zbyt pozno...
Nie wprowadzaj dezinformacji bo jeszcze ktos uwierzy...:)
Ale ale- historia faktycznie zatacza kola- MS powstal w duzej mierze z kadry zaczynajacej dzialalnosc w OMPPS, pozniej kontynuujacej aktywnosc w Nowej Lewicy, by na koniec rozejsc sie ostatecznie z Ikonem i... przejac znow PPS:) Obserwowanie polskiej sceny lewicowej bywa zabawne:)
Pomimo, iż Gorski został wybrany na przewodniczącego, to Kongres dokonał dość poważnych zmian we władzach. Już wkrótce będzie można się przekonać, że jest to prawdziwa odbudowa silnego PPSu. Niedowiarkowie mogą być też pewni, że następny Kongres będzie już wydarzeniem medialnym.
Ikonowicz doprowadził partię do największego rozkwitu w roku 1993, gdy wszedł w skład SLD. Dzięki temu po raz pierwszy od pół wieku PPS miał swoich posłów i to przez 8 lat. W tym tkwiła tajemnica rozkwitu, o którym piszesz. Że udało się wpisać PPS w szeroki blok lewicowy, krytykować SdRP nie z zewnątrz, ale z wewnątrz.
widać rozpaczliwe próby pozostania choćby na marginesie sceny politycznej, ale już za późno- lewica jest w Polsce skompromitowana i skończona, i miejmy nadzieję że tak pozostanie.
zapewniam cie że nikt z byłej OM PPS nie bierze udziału w nowym odrodzeniu PPS. Nowe władze skutecznie o to zadbały usuwając z partii każdego kto był nieprawomyślny
Znam kilka osób z Kielc jakie w owym czasie gdy Ikonowicz był posłem uczestniczyły w OM PPS-ie i raczej poparłyby to co napisał MJ
Także w Kielcach odbywały się osobne demonstracje 1-majowe OM PPS jakie stanowiły przeciwwagę dla SLD-owskiego pochodu a raczej pikniku.
Nie były to może aż tak liczne demonstracje jak te co odbywały się w Warszawie ale na tyle głośne że dostrzegały je lokalne media, raczej stroniące od informowania o przejawach działalności takich "zwierzątek politycznych".
Niestety Ikonowicz od radykalizmu starał się uciekać o czym też dobitnie świadczy choćby "wywiad rzeka" pt. "Pracy i chleba".
Ikonowicz krył za parawanem przyznawania się do kontynuacji tradycji PPS-owskiej, sympatie jak i intencje młodzieży jakiej nastawienie do wypróbowanych, starszych działaczy było krytyczne.
Z drugiej strony w tej młodzieżówce funkcjonował nurt jaki można określić stronnikami zacieśniania współpracy z wtedy SdRP czy potem SLD i przybudówkami tej formacji.
Te osoby w końcu po jakimś czasie same odchodziły i doprowadziły do takiego wykruszenia się szeregów w OM PPS-ie że negatywnie to wpłynęło na tych jacy jeszcze wiązali z tą młodzieżówką pewne plany.
Z reguły ci co nie widzieli już możliwości odbudowy tej młodzieżówki polityką później się już nie zajmowali albo nagle porzucili poglądy od momentu wystąpienia z młodzieżówki i z co najmniej wyrozumiałością zaczęli się odnosić systemu kapitalistycznego sądząc ze jeżeli trudno dotrzeć do młodych ludzi, to oznacza że wszystko się musi toczyć w jak "najlepszym porządku".
Inni jeszcze poszli w "anarchistyczny" zaułek.
Polega ten ich "anarchizm" głównie na zajmowaniu się kwestią ekologiczną, czasami pojmowaniu wolności jako stanu gdzie każdej jednostce wolno prawie wszystko (dowolnie więc tzw. pracodawca może wyzyskiwać swojego "pracobiorcę" bo to nie jest ich głównym celem działań) poza nawoływaniem do rasistowskich czy nacjonalistycznych fanaberii.
Przypomnę że MS wyrasta głównie z FMUP i tylko częściowo z dawnej OM PPS. Jeszcze niedawno mówiono o "radykalnym nurcie" jaki rzekomo w organizacji MS stara się wpływać na tą organizacje.
Ci co przyszli z OM PPS też jakby już swój radykalizm zatracili i stali się "porządnickimi socjaldemokratami", jacy już nie forsują "skrajnych" i "nieodpowiedzialnych" poglądów.
czerwona małpo.
Dla jednych PPS ma piękną kartę historycznych a dla innych jeszcze była to tak naprawdę partia jak najbardziej reformistyczna z jakiej oczywiście wyodrębniały się rewolucyjne prądy jakie tworzyły odpowiednio PPS-Lewicę (mieli oni początkowo większościową pozycje w stosunku do starych w PPS-ie z Piłsudskim na czele), czy wreszcie występowały z PPS-u i przechodziły do KPRP czy potem KPP.
Nie wiem skąd bierzesz swoje informacje na temat PPS ale OM PPS stanowiła odrębna od partii strukturę i nigdy nie podpisała porozumienia z ówczesnym SDRP. Oczywiście młodzieżówka wspierała Ikonowicza i nadal twierdzę , że jest to najlepszy polityk radykalnej lewicy ale w formule organizacyjnej zachowywała odrębność organizacyjną.
Napisałem "z drugiej strony w tej młodzieżówce funkcjonował nurt jaki można określić stronnikami zacieśniania współpracy z wtedy SdRP czy potem SLD i przybudówkami tej formacji"...
Nie trzeba jednak ukrywać że OM Polskiej Partii Socjalistycznej "Młodzi Socjaliści" byli związani z PPS-em poprzez chociażby to że opowiadali się za pewnymi forsowanymi pomysłami na tą partię.
OM PPS była organizacją zróżnicowaną ideologicznie ,zresztą jak i sam PPS, byli tam ludzie o naprawdę różnych poglądach na socjalizm (trockiści,komuniści,socjal-narodowcy itd.), jednak zawsze niezależną , jeśli chodzi o współpracę z SdRP czy potem SLD to raczej sobie takich tendencji nie sobie przypominam , była tendencja to współdziałania z OPZZ co zresztą obrodziło w końcu realną pracą na rzecz tej centrali ,z wodzostwem Ikona tez było różnie Warszawa swoje Ikon swoje Regiony swoje kto zna PPS ten wie . 40 kongres nie był przełomowy , rozłamowy na szczęście też nie , przyniósł rozwiązania nad którymi MS pracował , ciekawi mnie co MS teraz z tą władzą nad PPS zrobi .
na czym będzie się opierać ta medialność następnego kongresu? jakiś zamach czy tylko fajerwerki i dobry catering? jak będzie łosoś - wpadnę do was, daj wcześniej znać
Szczerze mówiąc nurtu współpracy z SLD sobie w Oemie przypomnieć nie potrafię... Socjal - narodowców też nie. Chyba, że chodzi o stowarzyszenie młodzieży patriotycznej Świaszczyca ale oni należeli do PPS nie do młodzieżówki.
haha dobre;) pamietasz, jak raz na kongresie pojawil sie taki socjalista, tylko narodowy? chlopacy chcieli go ukamieniowac:)
ale faktycznie- ZADNEGO "nurtu", ani nawet pojedynczych osob z OM-u chcacych paktowac z SLD nie pamietam, pod tym wzgledem byla jednomyslnosc;) Niestety w matce-partii ta grupa byla dosc silna...
Fakt Świeszczyca była tyko w PPS , mój błąd , a na kongresie było wtedy śmiesznie chłopcy toczyli dyskusję na temat znowelizowanych zasad eugeniki , i 5 zasad narodowego-socjalizmu , ale wtedy we tych czasach nikt nikogo nie wyrzucał nie wykreślał nie przejmował na chama tylko dyskutował ,choć reóżnice zadań były diametralne ,
Plus komentarz o okupacji kraju polan przez żydów, która trwa od czasu chrztu Polski... Poczciwe to były chłopaki:)
To prawda nie było:) Wyrzucanie, pisanie donosów do zachodnich partii potencjalnych sponsorów, przejmowanie i wyzywanie od faszystów to nowa moda na lewicy. Dzięki której podzielona lewica podzieliła się jeszcze bardziej. Wiele się zmieniło tylko poziom poparcia i rozpoznawalności w społeczeństwie jest stabilny i wynosi zero. Dobre, solidne , perspektywiczne zero.
członkowie PPS zawsze podkreślają że są najstarszą
( obok PSL) POLSKĄ PARTIĄ POLITYCZNĄ.
Z tegoż faktu czerpią siły i poczucie dumy, nie troszcząc się o kontakt z rzeczywistością
Dziwicie się że lewica jest podzielona ale wyśmiewacie się też ze Świąszczycy. Dziwi mnie to panowie, fakt faktem neopoganie są za bardziej narodową formą socjalizmu ale nie równa się to nazizmowi. Z prawicą wszelako pojętą im jest nie po drodze bo są socjalistami, antyklerykałami i antyliberałami. Podobnie odrzucają obecny konserwatywny porządek więc powinniście raczej docenić fakt, że swego miejsca szukali w PPS. Nie jestem członkiem żadnej z tych organizacji ale z nimi sympatyzuje i wiedzcie, że tradycje PPS też im są bliskie. Zamiast się jednoczyć to wyśmiewacie i narzekacie, albo idziecie w stronę komunizmu który jest już przegrany! A przed socjalistami teraz ważne wyzwanie - kryzys nas niedługo dotknie i lewica musi wypracować jakąś alternatywę by ratować Polskę i ludzi pracy. Środowiska typu PPP, PPS, Samoobrona i parę innych mają autentycznie lewicowe poglądy gospodarcze - niech więc to spożytkują.
Pozdrawiam!
'fakt faktem neopoganie s± za bardziej narodow± form± socjalizmu ale nie równa siê to nazizmowi. Z prawic± wszelako pojêt± im jest nie po drodze bo s± socjalistami, antykleryka³ami i antylibera³ami.'
przyjme ze mowisz to powaznie i skomentuje;) Przepraszam cie, ale generalnie w NSDAP tez byl silny nurt "socjalistyczny, antyklerykalny i antyliberalny". Nie liczac tego pierwszego, ktory umarl wraz z SA, nazisci antylkerykalami i antyliberalami byli az do konca III Rzeszy:)
Co do neopogan, to polecam obecnosc na zlotach bractw rycerskich, zwlaszcza tych nawiazujacych do Wikingow, czy pierwszych Slowian. Jezeli oni nie maja nic wspolnego z prawica ogolnie, a z nazizmem w szczegolnosci, to ja jestem z UPR lol:)
http://www.youtube.com/watch?v=ZbwlADkkFkM&eurl=http%3A%2F%2Fwww.socjalistyczna.pl%2F&feature=player_embedded
Szanowny MJ oraz Socjalpatrioto , nie wiem z jakich źródeł czerpiecie swą wiedzę o współczesnym rodzimowierstwie , i ruchu rekonstrukcji historycznej , ale miałbym kilka uwag do waszych komentarzy
Po pierwsze nikt nie wyśmiewa Śwąiąszczycy , nasze komentarze z Maćkiem miały charakter wspominkowy i raczej ukazywały ówczesnych socjal-narodówców , neopogan, jako pewna egzotykę w łonie ruchu.
Neopoganie czy jak wole ja Rodzimowercy to nie jednolita grupa , nie są oni ideologicznie tacy sami , wynika to z z róźnic światopoglądowych charakteryzujących kaźdy ruch religijny , stąd nie można porównywać Rodzimego Kościoła Polskiego z np. Zachodnio Słowiańskim Związkiem Wyznaniowym.
Tak samo jest z reprezentacją polityczną ruchu panslawistycznego z jednej strony mamy Związek Śłowiański , który opiera swe podsawy ideowe na Zjeździe Słowiańskim z 1848 a z drugiej strony niedobitki Niklotu opierającego się na Stachniku i Wacyku , o bardziej kuriozalnych grupach nawiązujących do Himlera nie ma co wspominać.
Całkowicie nie trafiony jest natomist przykłąd ze zlotami , wikingów i słowian , owszem można spotkac sie tam z licznymi przejawami dziecinnego zafascynwonia para-nazizmem ubranym w szatki tradycjonalizmu-neopogańskiego , ale ma to raczej charakter fanfaronady młodych chłopców , niźli realnego zagrożeni czy też masowego zorganizowanego ruchu.
Tyle tytułem wstępu więcej umieszczę na blogu gdyż najnowszy numer "Nigdy Więcej" jest poświęcony tym zagadnieniom i sądze będzie można odnieść się z pozycji lewicowych do zamieszczonych tam treści.
Ps
Z "ruchem rycerskim" związany jestem blisko 15 lat z neopogańskim około 6
Szkoda, że ma niezbyt wiele wspólnego z rzeczywistością. Wypowiedzi udzielających wywiady członków PPS są równie wiarygodne jak słowa Leszka Millera.
Jednym słowem kafkowska sytuacja pełną gębą.
Nie piszcie że "z prawicą a tym bardziej nazizmem" bo nazizm i faszyzm nie klasyfikuje się na tym podziale. Prawica to monarchizm, konserwatyzm i inne tego typu bzdury. Takie organizacje jak Zadruga jednoznacznie odrzucają te pseudowartości. Podobnież większość rodzimowierczych organizacji.
Co do skrzydła lewicowego w NSDAP zgadzam się. Socjalizm w NSDAP skończył się wraz z Nocą Długich Noży, a zaryzykuje stwierdzenie, że gdyby nie ta feralna noc to dziś tej partii nie wspominalibyśmy z obrzydzeniem ;) Czy chłopcy z SA którzy odeszli od Hitlera zasługują na potępienie? Moim zdaniem nie, walczyli z komunistami bo komuniści chcieli im zabrać już ostatnie co mieli - Ojczyznę. Ale też chcieli zmian społecznych, niestety na Adolfie się zawiedli. Ruch narodowo-socjalistyczny może być częścią lewicy choć częścią bardziej nacjonalistyczną. Pod warunkiem oczywiście że łączy się miłość do swego kraju z wrażliwością społeczną a nie "heiluje" dla Adolfa ;)
Pozdrawiam!
az mnie zatkalo... Naprawde brak mi slow.
Padre
hm.. no ja akurat mieczem nie macham, ale mam w tym srodowisku kilku kolegow i za kazdym razem jak sie spotykamy racza mnie wspominkami ilu to nazioli uraczyli toporem na ostatniej bitwie, czy piescia w burdach przy ogniskach... Oczywiscie nie jest to zorganizowany ruch, ale tendencja jest dla mnie dosc oczywista. Choc fakt, slyszalem o jednym bractwie (wybacz, wypadla mi nazwa), ktore oczyscilo z nazioli pare knajp po drodze na zlot:)
Skoro powolales sie na NW, to byly tam w swoim czasie artykuly dotyczace powiazan miedzy neopoganami, nazistami i satanistami w niemczech i Skandynawii, oczywiscie o konfliktach miedzy tymi grupami rowniez. Pomimo jednak roznic jest to tendencja wysoce niepokojaca, a w duzej mierze wroga lewicy.