szkoda tylko, że sam Biedroń nie potrafi być otwarty i tolerancyjny:
http://www.youtube.com/watch?v=IdUsCD9W-KA
"O Jezu jakie bzdury, jakie głupoty!" Brawo panie Biedroń! BRAWO!
"Homoseksualizm? O Jezu jakie bzdury, jakie głupoty!" - chciałoby się powiedzieć.
Jeżeli żąda się tolerancji, samemu również powinno się ją okazywać - innej drogi nie ma.
na ostatnie pytanie. Adopcja dzieci - tak czy nie?
Mam dziwne wrazenie, ze jednak legalizacja zwiazkow, ktora popieram, to metoda "stopy w drzwiach" ijednak adopcja (ktorej nie popieram) w postulatach pojawi sie, gdy tylko homoseksualisci skoncza pierwsza fale slubow...
co ci porzeszkadza przez nich adopcja dzieci?
niech sobie adoptuja.dla mnie glupio wyglada 2 facetow sliniacych sie nad wozkiem ale jak lubia...to co nam do tego?
Ja wiem, że jest sezon ogórkowy, o czymś trzeba pisać. Żeby chociaż Jasiu z Biedroną się pogryźli, Życiński się ożenił, Nycz owdowiał, "Rzeczpospolita" spłonęła, a Rzeczpospolita ogłosiła secesję od Jankesolandi...... a tu ciągle te same pierdoły...
pazghul... nad wózkiem ślinić się jest niehigienicznie, nawet heteryckiej parze...
(*_*)