Przecież to oczywiste że jest jedna, jedyna definicja dyktatury - to system polityczny kraju który nie znajduje się w strefie wpływów usa...
Propaganda i manipulacja korporacyjnych mediów nikogo już chyba nie wzrusza.
takie coś jak "onet"?
Kim Dżong Il i Raul Castro są dyktatorami?
WŁAŚNIE Z POWODU TAKICH KUTAFONÓW MAM CZASAMI DOŚC DEMOKRACJI!
Tak, towarzysze.... "dzisiaj ma głos - towarzysz mauser"
i pieśń PPS: "a ich browningi, piszą czytelnie".
****
****
powiem krótko!
- durne, nędzne Polaczki z kato-onetu se moga pluć na towarzysza komendatna Chaveza.
A on jest ponad to.... on może pluć na onet!
****
Hasta la Victoria Siempre!
Towarzyszu Chavez!
Hasta la Victoria Siepre!
Towarzyszu Moralesie!
****
Niech żyje wolność i socjalizm!
***
Towarzyszu prezydencie: Chavez i Morales!
JA ZAWSZE Z WAMI!
***
Niech żyje Wolność i Socjalizm!
Niech zyją towarzysza prezydenci Morales i Hugo!
Ay! Carmela!
No, pasaran!
***
pozdrawiam portal www.lewica.pl
portal, który odwiedzam codziennie...
Dykatorzy ? to rzeczywiście chyba katOnet kierował się definicją dyktatury jaka podał bolo tzn : Dyktatura-kraj który nie znajduje się w strefie wpływów USA
Samo umieszczenie przywódców Białorusi i Wenezueli obok Mugabe i Husajna ma chyba służyć ich dyskredytacji
Pozatym zgaduje że na liście zabrakło gruzińskiego watażki czy kolumbijskiego prezydenta-strapy
Prawackie media osiągnęły dno
nie wykazal sie wystarczajaca czolobitnoscia wobec sw. Hugo. Karygodna zbrodnia i bluznierstwo.
stanowisko wobec dyfamacji Chaveza wenezuelskiego zajęła już PPP - Pracowita Partia Polskiego Chaveza?
po prostu nie rozumieją, że w Wenezueli jest demokracja ludowa
Człowieku, o co ci chodzi? To trzeba bić przed kimś czołem żeby nazywać bzdury na jego temat po imieniu?
mimo, że nie jestem jakimś wielkim miłośnikiem Chaveza, stawianie go na równi z Husseinem czy Kadafim jest sporą przesadą i nagięciem rzeczywistości. Inna sprawa, że to onet, więc nie przejmowałbym się tak bardzo tym, co piszą na takim portalu.
Nie tylko odmowa podporządkowania się polityce zagranicznej USA ma tu istotne znaczenie - dyktatura to także każdy system polityczny gdzie władzę sprawują ludzie którzy nie podobają się największemu trollowi na tej stronie... Ale czy to nie na to samo wychodzi?
to system, który służy burżuazji i jej poplecznikom.
Co do prezydenta Kolumbii A. Uribe to został wybrany w normalnych wyborach z całkiem sporą przewagą - tak jak Chavez. Większość mediów była po jego stronie, tak jak w przypadku Chaveza. Więc o co Ci chodzi? Jeśli jeden jest dyktatorem to drugi też. To tak abstrahując od polityki jaką prowadzą wyżej wymienieni... Nawiasem mówiąc ostatnimi czasy ich stosunki układają się całkiem dobrze:)
to nie dyktatorzy.
Za to Chavez to tylko nacjonalistyczny generał, niewart obrony.
który troszczy się o pracę i chleb dla każdego jego mieszkańca, będzie zawsze moim idolem. Chavez jest właśnie takim przywódcą. Nazwanie go więc dyktatorem spływa po mnie jak po kaczce woda.
co masz do sadamka i muamara?dlaczego wg ciebie sa (byli) dyktatorami?
Tylko że Chavez większość mediów ma przeciwko sobie :) Uribe za to może liczyć i na kontrolowane przez siebie media państwowe i na media wielkobiznesowe kontrolowane przez międzynarodowy kapitał którego jest marionetką.
Bardzo istotny jest także stosunek do okupacji Paletyny. I tym razem na jedno wychodzi.
Niestety nie wiesz o czym mówisz:( Chavez kontroluje media państwowe w znacznie wiekszym stopniu niż Uribe u siebie z tą różnicą, że w Wenezueli mają one dużo większe znaczenie. Media prywatne w Kolumbii często popierają Uribe, a czasem nie (np. El Espectador albo La Semana). W Wenezueli większość mediów prywatnych nie popierających Chaveza ma problemy z funkconowaniem będące efetem działań jego administracji. A z tą marionetką to sobie naprawdę podaruj... Bez emocji mao, bez emocji:)
a mozesz wymienic jakies media prywatne, ktore sa Chavezowi przychylne? I podeprzec to jeszcze udzialem mediow panstwowych (zwlaszcza TV) w rynku?
Nic dziwnego, ze ekipa Chaveza kontroluje panstwowa telewizje- to jedyna tuba boliwarianskiej rewolucji. Co maja robic, odpuscic sobie tv i rozdawac ulotki na ulicach jak my???
onet tuba korporacji miała mówić prawde,jej zadaniem jest odmóżdzanie uberpolaka -))))
A jak mają mu być przychylne, jeżeli jego głównym celem jest ich kneblowanie – tak jak w przypadku Globovision i RCTV??? Podoba mi się twoje określenie mediów państwowych w Wenezueli, jako „tuby” – opini odbiegających od jedynie słusznej linii to tam nie ma:) Można by np. poinformować o korupcji i przestępczości w kraju, która dostaje się tam choćby właśnie z Kolumbii, ponieważ eksport narkotyków przez Wenezuele jest obecnie łatwiejszy niż bezpośrednio z Kolumbii – jest to wynik ostrego zwalczania guerilli i karteli narkotykowych przez A. Uribe. Oczywiście warto zwrócić uwagę na niektóre metody kolumbijskiego wojska jak choćby słynne mordy „fal sos positivos”. O dziwo szeroko informuje o nich np. „reżimowe” El Tiempo (o wymienionych poprzednio mediach opozycyjnych nie wspominając). Odbiło im, czy co? Przecież to nie w interesie wielkiego kapitału i jego marionetki:)
komentarze pod tym "artykulem"!- wiekszosc internautow wysmiala ten zryty portal z jego pogladami i ta propagande, ktora sieje ta zbeiranina "onetomatolow". Ludzie powoli przestajac bezkrytycznie lykac to co jacys pajace napisza, czasem tylko znajdzie sie jakis oszolom, ktory cos tam nabluzga o Che, ale to ginie wsrod rozsadnych glosow naogol.
Większość, ale nie wszyscy. Chaveza za dyktatora uważa znany na tym forum piewca izraelskiej demokracji.
Nade wszystko zastanawia mnie brak reakcji ambasady Wenezueli. Można sobie ot tak nazywać człowieka wybieranego w wyborach uznawanych przez cały świat dyktatorem?
Tak, Kim Dzong Il i Raul Castro są dyktatorami. Natomiast kwalifikowanie Chaveza jako dyktatora jest co najmniej kotrowersyjne. Nawet w rankingu Freedom House Wenezuela jest zaznaczona na żółto jako kraj połowicznie wolny (partly free) w odróżnieniu od krajów, które są zaznaczonych na niebiesko jako not free (np. Rosja, Białoruś). Co ciekawe, w fotoreportażu onetu tatkownie nie wspomina się o rządach autorytarnych w karajach silnych i wpływowych - np. w Chinach. Autorzy fotoreportażu uzurpują sobie dyktatorską władzę wskazywania, kto w zbiorowej świadomości ma uchodzić za dyktatora, a kto nie.
są portale, które głoszą boskość Chaveza, to inne mogą wyrażać odmienne zdanie.
O(ptimus)Net należy do "grupy kapitałowej" TVN SA. Ot, korporacyjne media, i wszystko jasne...
mogą wyrażać dowolne opinie. Powinny jednak odróżniać informację od komentarza.
Okupanci paru krajów w Azji określają który kraj jest wolny, który wolny połowicznie, a który zniewolony - brak słów...
Do czołowych demokracji należy jeszcze zaliczyć Arabie
Saudyjską no i Irak ale ten w pierwszej fazie rządów saddamka.
Freedom House, według mojej wiedzy, nie okupuje żadnego kraju w Azji. Są powody, aby być sceptycznym wobec tego rankingu, ale lepsze takie dane niż żadne.
Freedom House deklaruje, że jej "zarząd jednomyślnie podziela pogląd, iż amerykańskie przywództwo na arenie międzynarodowej ma zasadnicze znaczenie dla sprawy praw człowieka i wolności".
Prezesem Freedom House od września 2005 r. jest Peter Ackerman. Wcześniej funkcję tę pełnił James Woolsey, były dyrektor CIA.
Lepszy taki raport niż żaden?
"więc nie przejmowałbym się tak bardzo tym, co piszą na takim portalu"....
Freedom House jest powiązana z amerykańskim rządem, od którego - zdaniem tej samej wikipedi - otrzymuje 80% funduszy. Jednak układając ranking trzeba trzymać się raz obranych kryteriów, co ogranicza uznaniowość i możliwość manipulacji.Zatem lepszy taki ranking niż żaden.(Inna sprawa, że do samych kryteriów też można mieć zastrzeżenia, np. wobec niebrania pod uwagę źródeł finansowania polityki)
...lepszy żaden raport niż taki.
buduj socjalizm towarzyszu Chawez.
Różnica między dyktatorem a mężem stanu jest dokładnie taka, jak między terrorystą a bojownikiem. Pierwszego nie cenimy, drugiego owszem.
Niech ktoś mnie przekona, że jest inaczej; choćby przedstawiając przekonujący algorytm służący do pomiaru tzw. "demokratyczności" państwa.
Słowo dyktatura we współczesnym języku oznacza - przede wszystkim - typ ustroju, natomiast określenie ,,mąż stanu" to termin pozytywnie wartościujący. Moża zatem argumentować, że dyktator jest mężem stanu (np. słynne ,,odpieprzcie się od generała'').