Komentarze czytelników portalu lewica.pl Komentarze czytelników portalu lewica.pl

Przejdź do menu

Komentowany tekst

Zimińska: Święty Caritas

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz

Dla mnie to było wydarzenie formatujące

Pawilon 1 Międzynarodowych Targów Katowickich, gdzie odbywała się 56 Ogólnopolska Wystawa Gołębi Pocztowych, stał się areną prawdziwego dramatu.
--
Nigdy nie zapomnę jak na tle tej tragedii jakiś eko świr apelował, żeby oprócz ludziom pomagać też gołębiom. Mówił to takim tonem i w taki sposób, że od razu widać było, że poszkodowanych ludzi ma głęboko gdzieś a liczą się dla niego tylko biedne zwierzątka.
Wtedy coś we mnie pękło i postanowiłem zostać działaczem radykalnej lewicy.

autor: Cud2, data nadania: 2009-07-20 10:42:21, suma postów tego autora: 3207

codziennie na swiecie ponad

miliard zwierząt idzie pod nóż , więc słowo biedne zwierzęta jest jak najbardziej adekwatne.

autor: ajde, data nadania: 2009-07-20 11:27:28, suma postów tego autora: 291

Kościół

nie pomaga - źle.
Kościół pomaga - jeszcze gorzej.
Kościól istnieje - źle.
A gdyby Kóściół się rozwiązał, to byloby jeszcze gorzej, bo lewica antyklerykalna nie miałaby z kim walczyć.

autor: ABCD, data nadania: 2009-07-20 13:23:37, suma postów tego autora: 20871

ABCD

A jeśli nawet zlikwidować by ten straszny Kościół to co wejdzie w jego miejsce?
Konsumpcja? Wolny Rynek? Socjalizm ? Ekologia ?
To jest pytanie na miarę haszysz czasów.

autor: Cud2, data nadania: 2009-07-20 15:22:51, suma postów tego autora: 3207

Cud 2

Czy w miejsce Kościoła musi coś lub ktoś wejść? Ileż to instytucji / organizacji / kiedyś działało a dziś ich nie ma i dziury w niebie też nie ma. Francuzi np doskonale sobie radzą bez Kościoła, choć kiedyś w ich życiu dominował. Podobnie było w dziejach wielu innych narodów europejskich. Polska również do tego dojrzeje.

autor: steff, data nadania: 2009-07-20 15:42:42, suma postów tego autora: 6626

...

Lewica antyklerykalna walczy z kościołoem :) To raczej kościół walczy z lewicą. Przykłady Czech, czy Szwecji pokazują, że kraj się bogaci gdy społeczeństwo jest ateistyczne. A przywileje prawne dla kościoła to temat na inną rozmowę. Polskę czeka to samo co Francję, Szwecję czy Niemcy, czyli laicyzacja państwa. A w laickim państwie kościół nie ma co robić, bo nie ma żłoba.

autor: ancymon, data nadania: 2009-07-20 15:58:33, suma postów tego autora: 621

Charytatywnośc poniża.

Jestem więc jej wrogiem w każdej formie. Największym jednak brakiem zaufania darzę Caritas. Wystarczy popatrzeć na ich funkcjonariuszy, by ich zapewnienia pozbawić wiarygodności.

autor: steff, data nadania: 2009-07-20 16:18:13, suma postów tego autora: 6626

Charytatyność poniża

To prawda. I celem jest to żeby pomoc należała się zwyczajnie od państwa, a nie od rozmaitych akcji charytatywnych na zasadzie spontanicznego i nieprzewidywalnego "odruchu serca". Ale żeby akurat z charytatywy najmniejszym zaufaniem darzyć Caritas to się nie zgodzę. Nie dlatego, żeby Caritas było moim zdaniem takie wspaniałe, ale weź pod uwagę inne:
1)WOŚP Owsiaka spektakl gdzie od lat wszystko tanczy i spiewa i czuje się wielkoduszne, a zasadniczo sume zebrana składki po prostu odejmuje się od przewidzianego budżetu służby zdrowia. I mamy radosny spektakl, gdzie z czesci budzetu na hurra kupujemy jednego roku toto, innego tamto, co tam fundacji do glowy strzeli.

2)Kolejny Ochojska i PAH, to dopiero ma w sobie cos bezwzglednego. Popasc pod jej pomoc to juz rzeczywiscie koszmar, gdzie biedny oznacza niewiarygodny, niezaradny, nieodpowiedzialny. Chocby genialna i grajaca na uczuciach pomoc dla Polakow na wschodzie- dozywianie dzieci w szkolach z interantem. To cos jakby quasi pozbawianie praw do opieki nad dzieckiem za przewinienie biedy. Nie mozna było tej pomocy przekazac bezposrednio do rodzin, trzeba bylo w ten sposb, bo wiadomo żaden czlowiek w nedzy z def. jest niegodny zaufania.

3)Następne te wszelkie fundacje medialnego spektaklu typu Polsat, gdzie nie dostaniesz pomocy jesli nie pozwolisz nakręcić ze sobą wzruszającego widzów materiału. Potrzebujesz, żeby ktoś Ci pomógł i co jeszcze życzysz sobie intymnosci i anonimowości- co za "brak wdzięcznosci i postawa rozczeniowa"!
I dopiero potem Caritas.

Ale zasadniczy problem z charytatywą w opozycji do pomocy państwowej jest nawet nie sam problem poniżenia, czy znuszania do postawy widzięcznego petenta (czy nawet nadużycia- urzednikom- państwu też się przecież zdarzają), ale jakby wpisana w sam jej mechanizm spontanicznosc, czyli innymi słowy nieprzewidywalność. Tym samym tego typu pomoc nie ma najmniejszego wpływu na działanie rynku i wzmocnienie na nim pozycji pracownika, bo nie można w oparciu o nią spodziewać się jakiegokolwiek - chocby skromnego zabezpieczenia bytu. I tym samym nijak nie wpływa na efekt rezerwowej armii pracy. Dlatego bardziej ma efekt spektaklu dla darczyńców (skrzyknięmy się i kupimy latoś respiratory) niz faktyczny wpływ na sytuację potrzebujacych (biednych, pacjentów itp.) jak nie dostarczajace takiej rozrywki płacenie podatków i ich redystrybucja. (Choc gdy tego brakuje trza oczywiscie robic co sie da)
ps.
Odnosnie tekstu w tym konkretnym przypadku rodziału pomocy to ja bardziej "rozumiem", tak jak Caritas, niż "jak rozumieją to wdowy".

autor: yona, data nadania: 2009-07-20 17:27:26, suma postów tego autora: 1517

Artykuł jest o tym, że pewna wdowa po biznesmenie nie dostała pieniędzy z Caritasu

Czy naprawdę jest to problem, którym warto zawracać głowę czytelnikom portalu?

autor: west, data nadania: 2009-07-20 20:53:18, suma postów tego autora: 6717

Nie Panie West

- to jest artykuł o braku moralności w organizacjach kościelnych.

autor: tarak, data nadania: 2009-07-20 22:54:11, suma postów tego autora: 3283

ancymon, tarak

"Przykłady Czech, czy Szwecji pokazują, że kraj się bogaci gdy społeczeństwo jest ateistyczne."

no jest tez kilka panstw islamskich, w ktorych az sie przelewa... Co to niby za argument?

Poza tym, mam dla was jeszcze bardziej wstrzasajaca historie:

Byla sobie Pani Anna (imie zmienione). Jej syn, Jasio (imie zmienione) chodzil do ostatniej klasy gimnazjum. Byl dobrym chlopcem, nie bral narkotykow, nie pil alkoholu i szanowal kobiety. Pani Anna mowi z bolem: Jas tak bardzo chcial zdac do dobrego liceum. Ale mial problemy z matematyka. Az tu w telewizji uslyszalam o organizacji X, ktora udziela pomocy i bezplatnych korepetycji. Dostaja dofinansowanie z Urzedu Miasta Kozirog (nazwa zmieniona). Jakie bylo moje oburzenie, gdy odmowiono mi pomocy, gdyz jak uslyszalam nie kwalifikuje sie do jej otrzymania! Przeciez oni zyja z naszych podatkow! ZLODZIEJE I SZUBRAWCY!

A teraz wyjasnienie. Miastem tym byl Poznan, organizacja- Lepszy Swiat. I owszem, udzielamy korepetycji, ale WYLACZNIE dzieciom z ubogich rodzin, stosujemy bardzo konkretne kryteria dochodowe, zeby chronic wolontariuszy przed wykorzystywaniem przez ludzi, ktorych stac na platne korepetycje (kilka takich przypadkow bylo i reagowalismy natychmiast). Jest ich zwykle kolo 70, a to kropla w morzu potrzeb. I dostajemy srodki z Urzedu, ale nie starczaja nawet na podstawowe potrzeby projektu, zatrudnienie koordynatora, rozliczanie okresowe, koszty telefonow i pomoce naukowe...

Pytanie do wielbicieli manipulacji: czy zweryfikowaliscie te zarzuty wobec Caritasu? Czy po prostu wierzycie im na slowo, bo to instytucja koscielna? Jak wielu osobom sami pomagacie? Banalami o rewolucji dosc trudno sie najesc...

autor: MJ, data nadania: 2009-07-21 00:50:08, suma postów tego autora: 1280

struktury Caritasu nie pozwalają na żadne weryfikacje

W Austrii swego czasu chciano skontrolować finanse tamtejszego Caritasu. I okazało się to niemożliwe ze względu na niezliczone "filie filii" i tym podobne sztuki. Skandal przeszedł bez większego bólu dla Caritasu, ponieważ "Pan Bóg ich rozliczy".

autor: nana, data nadania: 2009-07-21 09:31:13, suma postów tego autora: 4653

Panie MJ

To nie pierwszy sygnał o działaniach Caritasu.
Ich suma układa sę w mozaikę trudną do zaakceptowania.
Koronnym argumentem za przeniesieniem pomcy humanitarnej
z instytucji świeckich do kościelnego Caritasu, było
przekonanie, że można w ten sposób uniknąć nadużyć,
podobno powszechnych w instytucjach świeckich.
Obiecanki - cacanki.

autor: tarak, data nadania: 2009-07-21 17:55:23, suma postów tego autora: 3283

Panie Tarak

cytat z tekstu:
"To, co usłyszałyśmy w programie pani Jaworowicz, przeszło nasze oczekiwania. Skoro w chwili katastrofy głośno mówiło się o tym, że pomoc jest dla wszystkich, to zebrana suma pieniędzy powinna zostać sprawiedliwie i równo podzielona. Nas to boli, że Caritas tak postąpił – tak rozumują wdowy.

Inaczej pojęcie sprawiedliwości definiuje słownik, z którego na co dzień korzysta dyrektor Caritas Polska, ksiądz Marian Subocz. "Pragnę poinformować, że Caritas jako organizacja charytatywna kierowała się przede wszystkim kryterium socjalnym (...). Nie stosujemy zasady >>wszystkim po równo

autor: yona, data nadania: 2009-07-21 18:13:46, suma postów tego autora: 1517

...

która byłaby naruszeniem sprawiedliwości zarówno wobec tych, którzy otrzymują pomoc, jak i wobec darczyńców. Darczyńcy, którzy przekazywali swe ofiary, chcieli wesprzeć osoby najbiedniejsze. Pomoc ma służyć przetrwaniu najtrudniejszych momentów i pozwolić odnaleźć się w nowej, bolesnej sytuacji i jest udzielana w ramach posiadanych środków" – wyjaśnił w odpowiedzi na jedno z pism pani Krystyny..."

Jeżeli to prawda, to nie jest to akurat przykład żadnego nadużycia. I ten akurat przypadek jest dla mnie bardzo łatwy do zaakceptowania, bo " w moim słowniku" sprawiedliwość zdefiniowana jest podobnie jak w tym Caritasu.
A w Pańskim nie?

Ps. @Hyjlda właśnie na tej zasadzie (jak pisałam Ci pod wątkiem o kinie chińskim) ucięło mi pół postu. Popatrz na cytat z artykułu :)

autor: yona, data nadania: 2009-07-21 18:29:41, suma postów tego autora: 1517

Pani Yono

Przecież problemem w tym wypadku jest to, że nie wszystkie pieniądze zebrane od darczyńców zostały przekazane poszkodowanym.
Kryterium "socjalne", o którym Pani pisze, jest do zaakceptowania ,pod warunkiem jasnych zasad jego zdefiniowania.
A z drugiej strony, każdy któremu na głowę zwalił się strop
jest poszkodowany - jeden bardziej , drugi mniej, ale
jeśli z woli darczyńców są środki na pomoc dla nich, to powinni ją otrzymać.
Jedno jest pewne - przeniesienie części tych środków na inne cele, jest niedopuszczalne moralnie.

autor: tarak, data nadania: 2009-07-21 19:09:28, suma postów tego autora: 3283

Panie Tarak

Nie twierdzę jakoby w Caritasie nie było żadnych naudużyć, bo po prawdzie nie mam na ten temat żadnej wiedzy. Po prostu dla mnie podany przykład jest nienajszczęśliwszy. Nie zgodzę się, że przeniesienie środków na inne cele jest niedopuszczalne moralnie. Uważam co więcej, że może w ogóle byc moralnie słuszne, tylko zależy czy w ogóle przesunięto i jakie to cele. Tego nie wiemy.
Zasadniczo jednak nie o tym piszę- chodzi mi jedynie o sam arytkuł. Mam wrażenie, że postawiono tezę, że pieniądze powinny być podzielone równo, a podana na końcu wypowiedz przedstawiciela Caritas w zamyśle autorki ma czytelnika oburzać. Mnie w tym przypadku oburza raczej teza, którą prezentują przedstawone w arytykule wdowy, że sprawiedliwie to podzielić te pieniądze po równo.

Bo to trochę groteskowe, żeby ktoś prezentował, jak Pan sam zauważył "socjalne kryterium" podziału pomocy, a socjaliści brali to za dobry przykład nadużyć.

autor: yona, data nadania: 2009-07-21 19:47:41, suma postów tego autora: 1517

Pani Yona

Wyłożyłem jasno swój pogląd na tę sprawę.

autor: tarak, data nadania: 2009-07-21 20:23:50, suma postów tego autora: 3283

Tak, tarak wyłożył dokładnie swój pogląd na sprawę

Boże, chroń lewicę od przyjaciół, z wrogami sami sobie poradzimy.

autor: west, data nadania: 2009-07-21 21:01:34, suma postów tego autora: 6717

Panie West

A od kiedy to ma Pan lewicowe poglądy?
Raczej potakuje Pan Jliberowi, który jest jeszcze bardziej prawicowy niż Pan.

autor: tarak, data nadania: 2009-07-21 23:32:05, suma postów tego autora: 3283

panie tarak:)

czy bardziej sprawiedliwe by bylo, gdyby Caritas dal tyle samo pieniedzy kobiecie, ktora stracila meza - fabrykanta, mieszka w willi i ma kilka milionow na koncie oraz tej, ktora nie ma wogole oszczednosci i mieszka w baraku?

tu akurat "sprawiedliwie" i "po rowno" to przeciwienstwa. Bylaby to patologia jak z becikowym... Gdyby zrobili inaczej, TO wlasnie bylby powod do protestow, o czym z pewnoscia FiM by chętnie poinformowaly, zeby z zasady dowalic kosciolowi...

inna sprawa to brak transparentnosci Trzeciego Sektora w Polsce wogole, kontrolowani sa ci, ktorzy podpadna, a powino zaczynac sie wlasnie od najwiekszych...

autor: MJ, data nadania: 2009-07-22 10:13:40, suma postów tego autora: 1280

Szanowny Panie Tarak

west jest człowiekiem, który lubi pojechać z rodziną w niedzielę na wieś i tam kupować w wiejskich sklepach lody, psiocząc na sklepikarzy, że mu sprzedać nie chcą, tylko zamykają kram na cztery spusty i wolą lecieć do kościoła. Dodatkowo west zachwyca się hasłami w autobusach, zwłaszcza, gdy są to hasła antyfeministyczne lub przeciwnie. Jednym słowem west to facet, któremu żadna lewica nie jest potrzebna, ale właśnie dlatego jest tak do niej przywiązany.

autor: nana, data nadania: 2009-07-22 10:44:37, suma postów tego autora: 4653

Rozumiem, panie Tarak, że takie pojęcie jak "socjaldemokracja" jest panu obce?

Takie tam...II Międzynarodówka, , takie nazwisko-Engels...Nic? Żadnych skojarzeń?

autor: west, data nadania: 2009-07-22 11:53:51, suma postów tego autora: 6717

M,J, ma rację...

Też nie lubię Caritasu, nie wierzę w ich "czystość najczystszą" i jestem prawie pewna, że pieniądze "za gołymbiorzy" rozeszły się na inne cele, nie tylko charytatywne. Nie przepadam za Jaworowicz i jej krzykliwą reporterką, poza tym miała kilka wpadek. Czepianie się "weteranki" usiłującej za wszelką cenę utrzymać program, więc hołubiącej "siłę przewodnią", mija się z celem. Tu trzeba by napisać osobny artykuł, o jej "dziennikarstwie" w ogóle...
Zamieszczony tu artykuł Zimińskiej jest z wątpliwą tezą, wątpliwie udokumentowaną i udowodnioną, na nieklarownym przykładzie i sprawiedliwością rozumianą co najmniej pokrętnie. Caritasowi trzeba patrzeć na ręce, ale trzeba to robić inteligentniej i głębiej, a nie - bo się ma "etat" w redakcji" lub "zlecenie na temat"...
M.J. - masz rację, że becikowe to patologia, jak patologiczne jest państwo rozdzielające jałmużnę zarówno bezrobotnej samotnej matce jak i rodzinie o dochodach rzędu 10 tys. Dla mnie jeszcze większą patologią jest "ulga podatkowa na dzieci", z której korzystają przede wszystkim ludzie zbliżający się do 30% progu podatkowego, a facet utrzymujący żonę i trójkę dzieci za ok. 1500 netto jest w stanie "odzyskać" jedynie ulgę na niepracującą żonę i ok. "półtora" dziecka. Kościelny Caritas przy tej państwowej patologi jawi się jako sprawiedliwy, cokolwiek przez to rozumiemy...
yono kochana... mnie dwa razy ucinało wpis, a potem puszczałam go jeszcze bodaj dziesięciokrotnie (miałam zarchiwizowany). Robienie ze mnie idiotki technicznej (na lewicy jestem od lat pięciu),

a z mojego laptopa rzęcha - to jakiś nowy sposób na tłumaczenie się z cenzury lub własnych możliwości i talentów technicznych...
Precz z cenzurą! Usprawnić portal!
(*_*)

autor: Hyjdla, data nadania: 2009-07-22 14:02:18, suma postów tego autora: 5956

Pan MI

Przyznaję Panu rację, że pomoc humanitarna musi być adekwatna do warunków materialnych poszkodowanego - i nie
o to toczy się spór.
W tym artykule dotknęło mnie to, że mimo posiadanych środków ze zbiórki dla poszkodowanych, Caritas odmówił obiecanego stypendium, bo jeśli wcześniej OBIECAŁ, to dzieciak kwalifikował się jak najbardziej do takiej pomocy. A pieniądze na koncie pozostały i poszły na inny cel.
Jakoś nie wyobrażam sobie by BOGATY ( bo są i biedni)
biznesmen, starał się o wsparcie. Bo przecież mógł to być przedsiębiorca jednoosobowy, biedę dzielący między siebie, żonę i dzieci.

autor: tarak, data nadania: 2009-07-22 18:52:21, suma postów tego autora: 3283

tylko szybko @Hyjdla.

Droga Hyjdlo w życiu mi przez myśl nie przeszło, że tak to zintepretujesz. Ja sama się na to parę razy złapałam. Pewnie jest jakieś zabezpieczenie wycinające tagi HTML albo i co inszego. Ale nie wydawało mi się, że to jakaś ważna wiedza techniczna za tym stoi. Generalnie ja tak tylko chciałam z uprzejmości. Chciałam dobrze, wyszło jak zwykle :)

autor: yona, data nadania: 2009-07-22 19:45:30, suma postów tego autora: 1517

Szanowni Początek Alfabetu i Niecud - firma KRK

zgodnie z regułami wolnego przecież rynku wykończy się sama, bo ma niechodliwy towar z lewego żródła i znacznie atrakcyjniejszą konkurencję. Likwidować jej zgoła nie potrzeba, więc zaśnijcie spokojnie snem niesprawiedliwych.

autor: szczupak, data nadania: 2009-07-22 23:16:14, suma postów tego autora: 3747

panie tarak

akurat wyobraznia czasem nie nadaza za rzeczywistoscia;) W Poznaniu mam staly kontakt z pracownikami socjalnyi MOPR (Miejski Osrodek Pomocy Rodzinie) i to co opowiadaja... Niestety JEST wiele osob calkiem zamoznych, ktore jednak sa lase na kilkaset dodatkowych zlotych z opieki spolecznej.

Wiecej: mielismy faceta, ktory na bezplatne korepetycje przywiozl dziecko super limuzyna...

Nie rozumiem jak sie to dzieje, ale takie sa fakty, niestety:(

autor: MJ, data nadania: 2009-07-23 00:36:35, suma postów tego autora: 1280

Dodaj komentarz