Komentarze czytelników portalu lewica.pl Komentarze czytelników portalu lewica.pl

Przejdź do menu

Komentowany tekst

Kuziński: Nierówność społeczna

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz

Polska rzeczywistość,

wołająca o pomstę do nieba, wszak to kraj katolicki, opisana z dokładnością szwajcarskiego zegarka. A dalej co? Nic. Autorowi widocznie zabrakło odwagi postulować 90% podatek dochodowy i niższe pośrednie dla choćby minimalnego zmniejszenia dysproporcji. Zniesmaczony jest Chinami. Czy rzeczywiście musiały w ten sposób zapłacić za cywilizacyjny postęp? Japończycy osiągnęli wyższy przy zróżnicowaniu dochodowym 4,5 krotnym,czyli takim, jaki był w PRL-u. A w III RP zróżnicowanie niemal dorównujące chińskiemu i w zamian co? Długi i wyprzedaż wyprzedaż wszystkiego, co najlepsze z posagu po PRL. Nie udała się nam jednak ta transformacja.

autor: steff, data nadania: 2009-08-03 17:31:53, suma postów tego autora: 6626

Lewica a rozwarstwienie

Lewica powinna moim zdaniem postulowac zwolnienie osób zarabiających pensję minimalną zupełnie od podatku dochodowego, to byłby jakiś krok w dobrym kierunku

Opodatkowane byłyby tylko dochody powyżej płacy minimalnej

Obecnie kwota wolna od podatku to coś około 3 tysięcy rocznie- żenująco mało

No i oczywiście naciskac na faktyczną bezpłatnośc leczenia i edukacji i wprowadzenie bezpłatnych przedszkoli i żłobkow.

Te propozycji mieściły; się w modelu ,,społecznej gospodarki rynkowej'', można by dla nich także uzyskac poparcie PIS...

autor: Postsocjalista, data nadania: 2009-08-03 19:39:58, suma postów tego autora: 1953

Autor

Artykuł powtarza odwieczne lewicowe emocjonalne hasła oraz prostackie mainstreamowe (pseudo)liberalne ekonomiczne bzdury. Mainstreamowy liberał pokiwa głową ze zrozumieniem, załamie ręce i powie że "nierówności są be ale inaczej się nie da". Kretynizm. Wróćmy może wreszcie do szkoły austriackiej, wtedy widać że na wolnym rynku (powtarzam, na wolnym rynku) im większe te nierówności tym lepiej dla klasy robotniczej właśnie!!!

Płace etatowców zawsze dążą do ich produktywności (która z kolei wynika z ilości kapitału, czyli narzędzi w gospodarce), bo natężenie konkurencji przedsiębiorców o siłę roboczą jest tym większe im większe są zyski osiągnięte przez zatrudnienie tej siły roboczej (tzw "wyzysk"). A z konkurencji między przedsiębiorcami o klientów wynika dążenie zysków do zera. Owszem, niektórzy osiągają duże zyski z nowych produktów lub narzędzi, ale są one jedynie przejściowe, zanim nie dogoni ich konkurencja. Większość bankrutuje lub ma straty, ryzykując własny kapitał, czego żaden etatowiec nigdy nie robi. Czyli, trwały wzrost poziomu życia osiąga poprzez wolny rynek jedynie klasa robotnicza, i to wyłącznie dzięki kapitalistom. Kapitaliści i przedsiębiorcy są jak osły goniące stale oddalającą się marchewkę zysków gonieni batem konkurencji. Zyski kapitalistów, czyli "nierówności społeczne", to marchewka aby podnosić poziom życia życia klasy robotniczej. Wystarczy porównać dwa współczesne kraje w różnych stadiach tego rozwoju, klasa robotnicza w np USA pracuje dużo lżej niż w Indiach za dużo większe pieniądze nie dzięki płacy minimalnej (tylko 3-4% etatowców dostaje tak mało, choć wg lewicowych teorii powinno to być przecież 96-97%), ale właśnie dzięki większej ilości kapitału w gospodarce.

Podsumowując, atak na "nierówności społeczne" to atak na wzrost poziomu życia klasy robotniczej. Szwecja zmniejszyła nierówności społeczne w latach 70tych i od tego czasu mają stagnację. Odpowiedzcie sobie sami czy przejściowe zyski kapitastów będące wynagrodzeniem za ryzykowanie własnym kapitałem są tak wysoką ceną za rozwój ludzkości. Gdziekolwiek tylko człowiek wyszedł z jaskinii mogła się rozwinąć cywilizacja jedynie dzięki kumulacji kapitału niemożliwej bez poszanowaniu praw własności (czyli wolny handel, wolny rynek). Poszanowanie praw własności i handel to jedyne co nas obiektywnie odróżnia od zwierząt, jakiekikolwiek atak na wolnorynkowy fundament cywilizacji to powrót człowieka do wczesnego średniowiecza (patrz Korea Pn), jeżeli nie do kolegów z kanału Discovery.

autor: jliber, data nadania: 2009-08-03 20:06:00, suma postów tego autora: 4329

Postsocjalista

Podatki służą finansowaniu usług świadczonych przez państwo. Ty proponujesz, aby jedni korzystali z tych usług, ale za nie nie płacili. Czy jest to sprawiedliwe? Już teraz mamy kuriozalną sytuacje, że każdy tak samo korzysta z usług np. Policji, a mniej zarabiający płacą na nią mniej niż ci co zarabiają więcej. Pewnie byś się oburzył gdyby do sklepu trzeba było przyjść z PIT-em, bo chleb kosztowałby np. 1/1000 dochodu - biedni płaciliby mniej za chleb niż bogaci. A w taki właśnie sposób się płaci za usługi świadczone przez państwo.

autor: kwak, data nadania: 2009-08-03 20:17:22, suma postów tego autora: 1207

jliber

A Ty wiesz, po co piesek obsikuje drzewka i krzaczki w czasie spaceru? Tu kropelkę, tu kropelkę. Tu sztachetkę i kolejną. Może podać inne zwierzątka? Własność, to typowo zwierzęca cecha.

autor: prezio, data nadania: 2009-08-03 22:03:20, suma postów tego autora: 878

prezio

Czytaj uważnie, własność to zwierzęca cecha, poszanowanie własności to ludzka cecha.

Ilustracja: Piesek A nie pomoże pieskowi B ukrać pieska C za to że naruszył teren pieska B. Po co miałby to robić, A jest w tej sytuacji pieskiem postronnym, a pieski nie wymyśliły jeszcze poszanowania praw własności. A nawet jeżeli wymyśliły, to być może panuje u nich socjalistyczne przekonanie że prawa własności są szatańskie, efekt jest ten sam.

Dlatego wśród piesków panuje prawo silniejszego, a wśród ludzi panuje prawo poszanowania własności. Atakując ideę praw poszanowania praw własności, socjaliści przywracają prawo silniejszego. Skutki widać gołym okiem, ludzie w socjaliźmie żyją jak psy, bo wśród psów także nie ma "nierówności społecznych", a więc nie ma też i akumulacji kapitału czyli cywilizacji.

autor: jliber, data nadania: 2009-08-03 22:42:33, suma postów tego autora: 4329

Postsocjalisto,

PPP, dawno miała w swoim programie wyborczym postulat zwolnienia z podatków dochodowych emerytów i rencistów oraz osoby zarabiające poniżej minum socjalnego.

Ale zamiast to przeczytać lepiej znowu napiszesz komentarzach że kandydaci PPP posługują się retoryką antysemicką:)

autor: A.Warzecha, data nadania: 2009-08-04 01:37:55, suma postów tego autora: 2743

kwak

[Już teraz mamy kuriozalną sytuacje, że każdy tak samo korzysta z usług np. Policji, a mniej zarabiający płacą na nią mniej niż ci co zarabiają więcej.]

to rzeczywiscie kuriozalna sytuacja, jak bogacz zacznie naparzac palka od bejsbola jakiegos biedaka, to policja swoja interwencje pomocy w tej sytuacji biedakowi powinna uzaleznic od PIT'a, czyli std. okrzyk, "stoj, bo strzelam" powinien zostac zastapiony, "stoj, pokaz PITa". Ty to masz jednak leb nie od parady. Wroze Ci wielka kariere w tym kraju w szeregach liberalnych partii, bo po prywatyzacji szpitali, przyjdzie kolej na policje i straz pozarna... pomyslmy co jeszcze, moze i ja zrobie kariere hehe:)

autor: dyzma_, data nadania: 2009-08-04 01:52:42, suma postów tego autora: 2960

Jiber

ludzie w kapitaliźmie żyją jak zwierzęta- ten kto ma największe zasoby, ma największą ilosc samic i odbywa największą liczbę kopulacji...

autor: Postsocjalista, data nadania: 2009-08-04 05:04:03, suma postów tego autora: 1953

jliber

Poszanowanie własności. Rozumiem, żeby szklanka przy myciu się nie rozbiła. Czy może chodzi Ci o jakieś prawko. O jak o prawko, to rozumiem, że było jakieś społem-czeństwo i część tego społeczeństwa ustaliła se takie prawko, aby tej części a nawet całemu społeczeństwu było lepiej.

autor: prezio, data nadania: 2009-08-04 07:43:48, suma postów tego autora: 878

Postsocjalista

Hmmm, nie słyszałem aby Bill Gates był casanovą z największym haremem. To jednak z reguły prawda że bogatsi ludzie mają lepsze laski. Czy to tak jak u zwierząt?

Porównanie jest bezsensowne, bo zwierzęta mają tylko takie zasoby jakie same są w stanie obronić, czyli ograniczają się do legowiska i paru kosteczek. I to tylko w przypadku zdrowych silnych jednostek. Także mówienie że zwierzę ma "duże zasoby" jest nadużyciem, to po prostu niemożliwe bez poszanowania praw własności.

W kapitaliźmie za to możesz być jednocześnie najsłabszy i najbogatszy. Nawet płace etatowców nie są zależne od tężyzny fizycznej, w praktyce jest nawet odwrotnie, biurowe cherlaki zarabiają często dużo więcej niż pracownicy fizyczni. A co do przedsiębiorców, w kapitalizm premiuje oszczędność (aby zebrać kapitał) oraz pomysłowość w znajdowaniu różnic między cenami środków produkcji a dóbr konsumpcyjnych (zysk).

Innymi słowy, w kapitaliźmie najlepsze laski mają albo ci których praca ma największą wartość dla społeczeństwa (wyższe płace), albo są najoszczędniejsi i najlepiej spełniają zachcianki konsumentów. Także nijak się to ma do świata zwierząt gdzie najlepsze laski mają osobniki potrafiące po prostu wyrządzić największe szkody fizyczne.

autor: jliber, data nadania: 2009-08-04 09:47:13, suma postów tego autora: 4329

prezio

Tak, poszanowanie praw własności. Jakbyś czytał więcej niż pierwsze zdanie to byś się nie musiał pytać.

autor: jliber, data nadania: 2009-08-04 09:51:02, suma postów tego autora: 4329

dyzmo

Ale to właśnie socjaliści proponują, aby wielkość finansowania zależała od PIT-a. Ja proponuję, aby każdy płacił tyle samo. Tak jak w sklepie kiedy kupuję chleb. Taki sam towar, taka sama cena dla wszystkich. Socjaliści chcą inaczej, taki sam towar (wszyscy mamy jednakowe brzuchy), ale cena za ten towar zależna od dochodu. Przecież to jest chore i niesprawiedliwe i stanowi antymotywację do jakiegokolwiek wysiłku.

autor: kwak, data nadania: 2009-08-04 10:45:04, suma postów tego autora: 1207

kwak

Lewicowiec Ci powie że PIT płacony przez etatowców nie obniża ich motywacji do wysiłku, bo przecież wprowadzenie PIT odpowiada po prostu obniżeniu przeciętnych pensji, a ludzie akurat pracują nawet ciężej w krajach z niższymi pensjami. I tu lewicowiec będzie miał rację. Lewicowiec nie zdaje sobie jednak sprawy że inaczej jest z CIT, czy też z PIT płaconym przez właścicieli firm jednoosobowych którzy rzeczywiście ryzykują własnym kapitałem (czyli firm nie założonych tylko aby uniknąć wyższego opodatkowania). Taki podatek od zysków jak najbardziej demotywuje do wysiłku, czy też dokładniej mówiąc, do nowych inwestycji. Lewicowiec zapomina że kapitalista przy decyzji o nowej inwestycji musi brać pod uwagę możliwość bankructwa lub strat (większość nowopowstałych firm bankrutuje), czyli oszacować tzw efektywny zysk (przeciętny zysk firm osiągających sukces minus straty firm bankrutujących). Innymi słowy, zysk firm które odnoszą sukces musi być odpowiednio wyższy od przeciętnej stopy zwrotu aby kapitalista zaryzykował pieniądze zamiast po prostu oddać pieniądze do banku. Wyższy CIT wymierzony przeciwko takim wg lewicowca "niesprawiedliwym" zyskom powoduje że zysk efektywny często spada poniżej zera, redukując liczbę nowych inwestycji.

A pamiętajmy że inwestycje kapitalistów to jedyna droga ku wyższemu poziomowi życia klasy robotniczej.

autor: jliber, data nadania: 2009-08-04 14:25:50, suma postów tego autora: 4329

Dziękuję

autorowi za to opracowanie. Wiosną 2007 roku "Polityka" opublikowała "Raport o wynagrodzeniach" autorstwa Joanny Solskiej, który dla mnie był wstrząsem. Od tamtej pory sama sporo o draństwie polityki płacowej i zasiłkowej realizowanej w Polsce napisałam, nie tylko na politycznych blogach "Polityki". Ponadto linkowałam inne opracowania na stronę "Polityki" jak również na wiele innych adresów w tym i Lewica.pl. I wszystko to, co stwierdzam z żalem, było za mało by dotarło do bezdusznych decydentów, by przestali pracować na rzecz biologicznego wyniszczania (co najmniej 20 % !!!)znacznej części społeczeństwa. Może za mało osób się angażuje w opisywanie skarlałej rzeczywistości? Bo za mało osób rozumie jak ważne dla kondycji człowieka jest by jego potrzeby fizjologicze (biologiczne) i bezpieczeństwa (przede wszystkim pieniądze na realizację potrzeb biologicznych) mogly być zrealizowane?

autor: Teresa Stachurska, data nadania: 2009-08-05 13:06:18, suma postów tego autora: 1169

Dodaj komentarz