http://fakty.interia.pl/swiat/news/afganistan-znaleziono-cialo-zaginionego-polaka,1351084
wszystko jest słuszne nawet wojny.Na nic nie będzie pieniędzy a na wojnę daleko od kraju zawsze znajdą łącznie z bełkotem o zobowiązaniach sojuszniczych.
Tylko dlaczego za nasze podatki?
--
No właśnie dla czego mieszkania komunalne / socjalne za Nasze mieszkania?
śmierci jednego żołnierza nie wynika, że to nieprawda, iż "wszystko jest pod kontrolą".
W Iraku zginęła pewna liczba żołnierzy amerykańskich. A w kraju tym od lat panuje spokój.
Twierdzisz, że Iraku "od lat panuje spokój"!? Tobie naprawdę przyda się dłuuugi urlop. Człowieku, odejdź w końcu od komputera. Wypisujesz coraz gorsze brednie.
ponoszą straty a projankeskie pieski bredzą o normalizacji
będąc żołnierzem amerykańskim, sto razy łatwiej zginąć na przystanku metra czy na autostradzie niż w Iraku.
ABC według ciebie w iraku panuje spokoj?:) teraz w iraku jest większy choas niz za husajna;p
Odpowiedź na to redakcyjne pytanie - bez względu na to jaką by nie była - musi wyrażać bezsens tego smutnego wydarzenia i odpowiedzialność za nie niestety także tak zwanej lewicy III RP.
Żolnierze amerykańscy mogli nawet wycofać się z miast.
Wybaczcie, ale mam inne zdanie; uważam, że interwencja w Afganistanie jest słuszna i bardzo potrzebna.
Tam była okupacja tallibów, i akurat tutaj popieram USA!
Pamiętam, film dokumentalny na Planete:
człowiek opowiadał, jak jego dwie małe córeczki zostały pobite, bo wysyłał je do szkoły; a taliby zakazywały uczenia dziewczynek.
Małe dziewczynki pobite pałkami.....
Potem, ze łzami w oczach mówił, że teraz, jego córki mogą się uczyć.
*
Afganistan to zupełnie inna sprawa niż Irak!
polecam lekture azzaman wydanie iraq i basrah z ostatniego tygodnia jak i protest wystosowany przez dowodce wojsk amerykanskich w iraku do ministra obrony w bagdadzie z powodu zabijania w czasie wspolnych akcji iracko-amerykanskich zolnierzy armii usa przez zolnierzy irackich.jak takze protest ambasady amerykanskiej w zwiazku z zabiciem 6 istruktorow w czasie szkolenia oddzialow specjalnych armii irackiej jak i odp prokuratora wojskowego ktory stwierdzil :"ze zolnierze iraccy mieli prawo zabic amerykanskich instruktorow poniewaz ich obrazali" :))nie wpominajac o incydentach w mosulu,kirkuku,bakubie,bagdadzie(gdzie rozwalono punkt kontrolny w zielonej strefie pod ambasada amerykanska)jak i anbar w przeciagu ostatniego tygodnia.twoi kochani jankesi jak dalej pojdzie beda spieprzac z iraku jak z wietnamu z dachu ambasady :)zreszta pewnie z afganistanu tak samo.
insza rzecz incydenty, insza - sytuacja w całym kraju.
piwnicy i doprowadzili do sprawiedliwego procesu. Dziś Irakijczycy nie boją się krwawego satrapy, bo mają go w pamięci jak dynda na sznurze.
do postu pazghula dodam: co daj boże jak najszybciej. Amen.
przesadzasz w drugą stronę. Proces Saddama był sprawiedliwy mocno tak sobie. A tego rzędu "zbrodniarzy" na świecie było i jest dużo więcej i jakoś nikomu nie przeszkadzali.
sądzili pokonanych. A przecież nawet najbardziej zakręcony goszysta nigdy nie zająknął się co do uczciwości i rzetelności postępowania w Norymberdze.
"A tego rzędu "zbrodniarzy" na świecie było i jest dużo więcej i jakoś nikomu nie przeszkadzali."
Przeszkadzają, tylko nikt nie ma dość jaj, albo dość środków by zrobic coś ponad ostrą wypowiedź na forum ONZ.
Poza tym zrodniarz dla jednych to dla innych legalnie wybrany, działajacy w prawie przywódca- np: Chavez popiera Bashira i co zrobisz? Pół świata przyklaśnie drugie pół oskarży cię o nieuzasadnione atakowanie innego kraju.
Mocno wątpliwe jest czy wojna w Iraku była podyktowana jakimiś wzniosłymi przesłankami, ale nie da sie ukryć że Bush miał niezłe cohones. Saddam mógłby wygazować pół kraju i żaden kraj w europie nie kiwnąłby palcem w tej sprawie. Ba, jestem pewien że Francja chętnie cichcem sprzedałaby mu gaz bojowy.
Ruch oporu w Iraku i Afganistanie rozwija się,najemnicy imperium ameryka dostają baty a polonojankesy gadają o zwycięstwie usa
nikt nie przeczy, że skazani w procesie norymberskim zasłużyli na swoj los.
Natomiast o mniej ciekawych stronach tego procesu można dowiedzieć się i z filmów popularnych.
zwolennikiem amerykańskiej (przy okazji i polskie polityki) ale z drugiej strony czy lewicy bardziej odpowiadałyby w Afganistanie rządy szariatu, z brakiem praw dla kobiet, mniejszości religijnych czy seksualnych?
?
Przeciwnie. Irakijczycy Saddama wspominają dobrze, bo zapewniał im pracę i chleb. Zresztą z jego imieniem walczą i giną. Nadal każdego dnia wybuchają bomby. A rząd, ustanowiony przez okupantów, siedzi jak przestępca w klatce, nazywanej zieloną strefą. Irakijczycy to też widzą i wyciągają z tego słuszne wnioski. Twój hura optymizm jest więc zwykła naiwnością.
irakijczycy w wiekszosci uwazaja ze to co zadyndalo to nie byl saddam a sad nad "nim" to byla komedia i obraza dla jego ofiar co najlepiej uzasadnil jeden z sedziow ktory zrezygnowal w udziale w tej farsie.irakijczycy do tego zadaja pytanie gdzie sa miliardy ktore byly na kontach saddama i jego synkow tez podobno "zlikwidowanych" przez jaknkesow.
pytanie
Hitlera też niektórzy wspominają dobrze, tylko czy to jest jakikolwiek argument?
siły okupacyjne ponoszą straty,amerykańscy wojskowi przyznają że talibowie są coraz silniejsi a u nas bredzi się o tzw.normalizacji
ps.wypowiedzi ABCD traktowałbym w kategoriach medycznych.
gdzie Irak, a gdzie taliban?
Poczekajmy zresztą, co będzie, jak Amerykanie zwiększa swój kontyngent w Afganistanie.
nie każdy irakijczyk dobrze wspomina saddma,pamiętać też trzeba ze saddmana na początku wspierała USA gdy dokonywał najgorsze zbrodnie,gazowanie kurdów itp
Despota czy Burdel? Wolnoć może zaistnieć, kiedy istnieje władza, która kontorluje to co się dzieje w kraju, ianczej mamy anrachie i władzę watażków.
Co jak co, ale talibowie są zapawne bardziej prawicowi, niż najbardzie prawicowy amerykański generał (nie licząc Mc Artuhra). A nasze straty (to jest całej koalicji) powoli zaczynają sięgać pułapu armii radzieckiej w Afganistanie. Tylko, że tam byli poborowi, a talibowie mieli stingery. Teraz mamy wojska zawodowe, znacznie bardziej nowoczesne, bo 20 lat mineło i nie wiadomo czy ktoś dostarcza talibom rakiety p.lot. O ten kawełek gór walczyły największe Imperia i żadne nie zwyciężyło. Tylko Chiny byłyby wstanie zawojować i utrzymać Afganista, po prostu szybko zredukowali by pasztunów do roli mniejszości, apotem wyrżnęli. Istnieje jeszcze możliwość, by uczyniło to jakieś uniwersalne państwo islamskie.
na czym wnioskujesz ze talibowie sa prawica?a saudowie w ksa to lewica czy prawica?czym to jest podyktowane?stosunkiem do religi,demokracji,programow socjalnych?
przeciez od razu widac ze wsadzono amerykanow i sojusznikow w bagno zabierajac im wiosla od pontonow:)wszyscy oprocz paru krajow poparli atak na afganistan jeden pakistan ktory probowal wyperswadowac to gumozujom tlumaczac ze nastapi destabilizacja regionu.bush wiedzial lepiej,dzieki pewnie "glosom" z wysokosci:)
teraz niektorzy zacieraja lapki patrzac jak owe bagno coraz bardziej wsysa poczawszy od finansow skonczywszy na stratach ludzkich.zwroccie uwage na polityke np. rosji czy chin.kiedy sytuacja sie robi bardzo grozna dla amerykanow przepuszczaja konwoje kiedy grozna dla drugiej strony pod byle pretekstem zawieszaja.
wojna byla blyskawiczna,opor symboliczny,jakies tam odizolowane punkty oporu.dowodcy lokalni albo przeszli na strone amerykanow albo oglosili neutralnosc.jedym slowem sielanka.po paru miesiacach amerykanie odkryli ze cos tu nie gra.silne struktury zaczely wychodzic z podziemia,odzyskiwac tereny itd...aha kto winien?plemiona z pakistanu one wspieraja rebeliantow i oczywiscie finansowanie rebeli przez handel narkotykami(zlikwidowany wczesniej przez talibow tak na marginesie).to nastapila zmiana polityki.proba zmuszenia rzadu pakistanskiego do kontoli plemion i przejecia przez armie pakistanska odpowiedzialnosci za drogi zaopatrzenia.czym to sie skonczylo?wybuchem wojny domowej w pakistanie i kompletnym odcieciem zaopatrzenia przez pakistan.
biedni jankesi musieli rabowac zywnosc ludnosci cywilnej:)zreszta to samo bylo w iraku.co ciekawe pewne wojska(niemieckie,francuskie) w afganistanie byly normalnie zaopatrywane przez rosje,iran czy chiny.
amerykanie stracili wszystko co zdobyli oprocz paru baz i ulic w kabulu :)co teraz robia,zwiekszaja swoje sily co to da?jeszcze wiecej ofiar wsrod cywili i zero korzysci militarnych.oglosza jak zawsze sukces ktory po paru tygodniach zamieni sie w "niestabilna sytuacje".najciekawsze jest pytanie czy rebelianci maja jakiegos asa w rekawie.czy ktos ich zaopatrzyl w nowoczesne rakiety?nie wspominajac o innym wielkim powodzie do irytacji hamburgerow ogromnej ilosci ochotnikow z postradzieckich republik.ostatnio clinton miala pretensje do putina ze wg informacji wywiadu wielu czlonkow proporca jest w afganistanie.putin sie wykrecil mowiac ze po reaktywacji jednostki wielu nie wrocilo do sluzby choc sa dalej na listach plac:) wg rosyjskich zrodel.
jak wy sobie wyobrazacie dalsze sukcesy amerykanow w afganistanie?przeciz to jest bagno bez dna w ktorym coraz bardziej sie pograzaja.
imperialiści połamią sobie zęby na Afganistanie!!!!
z prostej przyczyny: oni wszyscy nienawidzą USA. A nienawiść do żandarma narodów jest ważniejsza przy ocenie stopnia lewicowości, niż zwierzęcy antyklerykalizm, czy antykapitalizm. Lewak będzie kochał klechę-kapitalistę pod warunkiem, że będzie on dyszał z nienawiści do Jankesów. Dziecinne to, ale jakże lewicowe.
po Ambrozińskim.
Prawo szariatu, szkoły koraniczne, itp. fajne rzeczy. U asn by zaliczono do prawicy każdego, kto by chciał wprowadzenia takich urządzeń. No, ale jeśli się nie zalicza talibów do prawicy, tonic dziwnego, że potem ktos pisze, że faszym był lewicowy.
hmm jednym slowem definicja lewicowosci polega na stanowisku antyreligijnym?to jednak daleko mi do lewicy,ja wszystkie religie bardzo lubie dostarczaja mi moc rozrywki :)
Jeśli lewica wywodzi się z epoki oświecenia gdzie kręgi francusich encyklopedystów były zdecydowaie areligijne, by nie powiedzieć anty, a niektórzy tutaj chwala Lenina, a wiemy, że Lenin walczył z cerkwią, a cerkie lewicowa z pewnością nie była, to chyba należy stwierdzić, że talibowie są jak najbardziej prawicowi w swoim i w naszym sensie zresztą też. Czy może chodzi tutaj o antysystemowość? Bo niewątpliwie talibowie sa antysystemowi, ale sami proponują system jeszcze bardziej prawicowy, żadna feministka, która w Polsce żyje i którą biskup Pieronek chce utopić w kwasie nie powie, że talibowie są lewicowi. Zresztą faszyści też byli antystemowi, i czy ktoś ich zalicza do lewicy? mam namyśli zwykli ludzie, a nie jakieś oszołomy w rodzaju Mikkego. Bo jeśli jest inaczej i każdy może się nazwać lewicowcem, nie ważne jakie ma poglądy to możemy przyjąć taką definicję lewicy, parafrazując definicje L. von Steina o administracji: Lewicą jest ta formacja ideowa, którejideologii, nie poatrafię w przybliżeniu nawet określić. No ludzie, przecież nasz kochany Sojuz był antyreligjy, a w najlepszych czasach też aktywnie żadnej religii nie wspierał (czasy Stalina nie były dobrymi czasami).
moj drogi jezeli przywolujesz juz diderota to moze cofniemy sie parenascie wiekow wczesniej:))czy islam w momencie swojej ekspansji byl lewicowy czy nie?albo czy sytem spoleczny w spolecznosci dinkow jest lewicowy ?czy irokezow z czasow "5 cywilizowanych plemion"?itd...a moze siegniemy do czasow wczesniejszych?ustawodastwo sumerow bylo lewicowe?a akadow?
jak dla mnie dziwnie pojmujecie lewice.dla was to jakies hmmm puste deklaracje dla mnie to zabezpieczenie biednych i nieporadnych przy czym niewazne kto jaki kolorek uniformu ma zalozony.
Początek Alfabetu i Sumienie Czegośtam ocalili chciaż resztkę inteligencji. Myliłem się. No cóż, prawactwo tak ma.
PS. A SN nawet nie doczytał, że Saddam H. został w 2003 faktycznie ujęty przez Kurdów, natomiast scena z wyciąganiem go spod ziemi przez dzielnych american sodiers była sfingowana (podobnie jak burzenie pomnika SH w Baghdadzie). No, ale... jakie informacje, taki komentator.
Zaś w kwestii Afghanistanu... mogę tylko załamać ręce nad losem tamecznych cywilów, jak w każej wojnie dostających ciosy od obydwu stron: w tym przypadku od talibańskich bandytów i zachodnich "wyzwolicieli". Dla nich codziennie słońce wstaje krwawe... A wszystko w imię boga (GOD = Gold, Oil, Drugs), rzecz oczywista.
...że Amerykanie zdołali ustabilizować sytuację w Iraku. Proces stablizacji trwał mniej więcej tak długo, jak II wojna światowa (sic!) i pochłonął setki milardów dolarów. Nie wiadomo też na ile trwała jest iracka "stabilizacja".
A sytuacja w Afganistanie z punktu Amerykanów rozwija się "bardzo nie bardzo"...
by nagrać egzekucję. Gdybyś ratował własną inteligencję, zamiast zajmowac się cudzą to byś to rozumiał. A tak wyszło głupio, bo tej rewelacji nawet za żart nie można brać. Ale próbuj dalej, bo w rankingu portalowych facecjonistów masz pewne miejsce na pudle :)
pieprzysz jak zawsze bez sensu.ostatni film przed "schwytaniem" saddama byl z adamija gdzie slychac i widac jak rozpuszcza swoja ochrone zatrzymujac tylko kurdow z "saladyna"(to byla jego najblizsza obstawa).sami kurdowie potwierdzaja ze przetrzymywali go i caly ten show z lapaniem to byla wielka komedia.kto chce niech im wierzy kto nie chce niech nie wierzy.ja jestem do kurdyjskich rewelacji troche sceptyczny.jedno jest pewne na pewno nie ukrywal sie w jakiejs dziurze.prawdopodobnie spieprzyl z cala iranska sekcja wywiadu do iranu przez al-hill co potwierdza wielu oficerow.zreszta dlaczego kurdowie mieli by go tak szybko rozwalac?jakby nie patrzec po mamusi w cwiartce kurd,mial ogromne poparcie wsrod wielu kurdow jeszcze z starych lat i ogolnie kurdowie mile go wspominaja z czasow wojny iranskiej(zwolnienia z sluzby wojskowej,zapomogi wyplacane po 10tys dinarow kazdemu itd..itd..)nie wspominajac ze byli jego najwierniejszymi psami obok palestynczykow i pewnie sa dalej :)
... A Tatarzyn napisał coś znacznie bliższego prawdzie niźli ty, my dear. I to w sumie niewiele znaczącej sprawie, bo co mnie obchodzi bandyta Saddam? Ale są znacznie ważniejsze kwestie i związane z nimiwiększe twoje (niestety) łgarstwa - nie licz jednak, że nie zostaną one zdemaskowane. Dixie.
Saddam uciekł do Iranu, gdzie ajatollachowie mieli z nim porachunki za wojnę?
Jeśli tak, to dlaczego wrócił do kraju i dał się złapać?
jakie porachunki?co ty wypisujesz?!
w ostatniej fazie wojny z iranem skrzydlo chomeiniego zostalo juz odsuniete od wladzy.pertraktacje,rozmowy,sondaze itd.. trwaly juz przed inwazja na fao.kiedy nastapily desanty na faw saddam odwolal rozkaz wysadzenia mostow przez ktory zwialy najlepsze oddzialy straznikow.wlasnie te oddzialy ktore odegraly pozniej kluczowa role w czystce "chomeinistow".odwolal ofensywy kiedy juz nawet dziecko wiedzialo ze persowie nie moga stawic oporu na froncie jedynie w odizolowanych odcinkach.zwolal posiedzenie rady rewolucyjnej i oglosil zawieszenie broni i cofniecie armii.protestujacych generalow i funkcjonariuszy partyjnych rozstrzelal w trakcie tego posiedzenia.nastapila wspaniala wspolpraca wywiadu iranskiego i irackiego.dzialnia obydwu wywiadow nigdy nie byly nastawione przeciwko sobie.przeplyw broni do libanu itd... dlugo mozna by wymieniac nie wspominajac o dziwnych transakcjach finansowych.on mial bardzo dobre relacje z pewnymi kregami w iranie.
co do dziury skad go niby wyciagano.to na pewno nie byl saddam w kazdym razie na filmie,pozniej na zdjeciach raz on raz nie ale z zdjeciami mozna rozne rzeczy robic.na procesie podobna sytuacja.kiedy przemawial w wiekszym gronie nie on,kiedy w kadrze tylko on widoczny wydaje sie orginal.zreszta latwo poznac po stylu sie wyslawiania.z 6 ktorzy go odwiedzili po zlapaniu w celi tylko 2 potwierdzilo ze to saddam,4 milczalo.kogo wieszali cholera wie ale ciekawi byli ci co wieszali.byli oni od al-sadra a jeden z nich wysokim funkcjonariuszem saddamowskiej bezpieki.
po co ten cyrk?coz zawsze kilkadziesiat miliardow do podzialu,ciekawe osoby na listach plac itd...na pewno nie byl urzadzony dla irakijczykow poniewaz wiadomo ze saddam i jego ludzie nie maja nic wspolnego z oporem przeciwko okupantom.zrobione to bylo dla widza amerykanskiego ktory przelknie kazda bzdure byle podlana byla wlasciwym sosem.
ja w kazdym razie mam podejscie do tego lapania,procesu i egzekucji jak to odpowiedzialnosci jakiejs al-kaidy za ataki na wtc i pentagon.
i teraz siedzi sobie na jakiejś karaibskiej wyspie, popijając Margaritę.
W USA jest całkiem spora grupa ludzi, którzy święcie wierzą w to, że II wojna światowa nie miała miejsca i została stworzona przez filmowców z Hollywood. Także jeśli chodzi o teorie spiskowe to nie jesteście liderami :)
PS. szczupak - ja zawsze wolałem Pixie, choć tak naprawdę żal mi było Jinxa. Dawno nie oglądałem tych filmów, ale miło mi, że Ty jesteś na bieżąco.
no filmy Osamy tez nie naleza do zbyt wiarygodnych...
Deprecjacja "teorii spiskowych" jest wspaniala socjotechnika by osmieszac wszystkich, ktorzy szukaja w podawanym nam spektaklu drugiego dna. A przyznasz mam nadzieje, ze zarowno w atakach 9.11, kweistach zwiazanych z Osama i Saddamem jest nader sporo niescislosci?
Pomijam kwestie ladowania na Ksiezycu, bo cie pewnie nie przekonam;P Ale zaiste ciekawe, ze od 50 lat nikt tego nie powtorzyl, mimo skoku technologii kosmicznych, a na zlomie z lat 60-tych z komputerem o mocy obliczeniowej dzisiejszej pralki udalo sie to tak wspaniale, nie?:)
http://www.insomnia.pl/L%C4%85dowanie_na_Ksie%C5%BCycu..._prawda_czy_fa%C5%82sz-t159398.html
Inna sprawa, ze wsrod "tropicieli spiskow" znajduja sie tez ludzie wierzacy, ze Bush nie jest czlowiekiem, tylko Reptilionem haha:D
zauwaz przy tym ze najwspamialsza teoria spiskowa jak dotad jest oficjalna wersja z 09.11 :))
Oto i kolejna - w Iraku panuje spokój. I to od wielu lat nawet.