jest gospodarką permanentngo niedoboru pieniądza. Nie ma dosłownie na nic : na ochronę zdrowia, na naukę, na emerytury i renty, na infrastrukturę, na płace i ich podwyżki, na ubezpieczenia, na dzieci, na nauczycieli, na.... Wpisujcie, proszę, na co jeszcze !
Czyniło to nawet z misyjnym przekonaniem, że poprawi poziom życia Polaków. Stało się inaczej. W następstwie czego straciło elektorat, więcej uczyniło go obojętnym wobec spraw społeczno - politycznych. Frekwencja wyborcza jest tego wyraźnym przejawem. A teraz SLD cierpi w związku z tą kwestią na kompleks dziewicy. Nie mówi wyraźnie ani tak, ani nie. Po prostu wstydliwie milczy, czyli nie jest wyraziste, bo samo nie wie czego chce, czy władzy ludu, czy władzy kapitału. Pewnie i tego trochę i tamtego trochę. I dlatego przegrywa.
PS. Autorowi artykułu należy się uznanie. Dobrze temat ujął, z dystansu i obiektywnie. Szkoda, że przy tej okazji pominął straty moralne, jakie z tej przyczyny ponieśliśmy wszyscy.
Jeszcze kilka lat temu pamiętam, jak ma jedna z cioci, w latach 80-tych przekonana co do "dobrych zamiarów" "S", pamiętająca czasy gdy w międzywojniu śpiewało się z "miłości" do naczelnika Piłsudskiego "my pierwsza brygada, Piłsudskiego dziada", widząc do czego zmierza tzw. transformacja ustrojowa, też dała się zwieść że SLD, wespół z robotnikami będzie potrafiło zatrzymać kapitalistyczny pochód, zrywający z "reliktami komunizmu".
Takich osób było wiele, lecz one bardzo się zawiodły na tym co zaprezentował S"L"D, gdy rządziło.
Moje obserwacje w tym względzie nie odbiegają od opinii steffa.
"Lewicowym" czasopismom trudno jest przyznać że głównym winowajcom tego czym jest dzisiaj lewica, są po części oni jak i formacje polityczne przez nich wspierane.
Najważniejsze jest przecież zachowanie "zdroworozsądkowej" bierności politycznej wokół otaczających ludzi procesów społecznych i politycznych...
Prawicę takie myślenie wyłącznie może bawić...i zadowalać.
Chyba nie wierzysz w to co wypisujesz?
O ile prawicowe oszołomstwo w sferze kultury i obyczajów można wytępić i pokonać, o tyle pewnych rzeczy w sferze gospodarki już się na da odkręcić. Oni po prostu dokonali polityki faktów dokonanych i sprzedali wszystko co mogło zagrozić kapitalistycznemu porządkowi. Nawet nie chodziło im tylko o kasę, ale o rozbicie klasy robotniczej i rozwalenie związków zawodowych. Bez ostrej zadymy w kraju nie da się tych trendów zatrzymać i odwrócić.
i zdobył się otwarcie przyznać iż... http://wyborcza.pl/1,75968,6918024,Socjalizm_wiecznie_zywy.html
Faktem jest że Kwaśniewski i reszta świty wywodzącej się z "komunistycznej" PZPR, SdRP, potem SLD przyjęła sobie za misję budowę "racjonalnej gospodarki"...co w konsekwencji odrzuciło, odepchnęło potencjalny elektorat od tej formacji.
W 2001 roku, po rządach AWS-u, miałem znajomych jacy wierzyli że SLD, wręcz odbuduje przemysł, zrujnowany po balcerowiczowskich i aws-owskich "programach naprawczych", zejdzie z kierunków, obranych w systemie szkolnictwa i w służbie zdrowia. SLD zhańbiło się do tego stopnia iż dzisiaj te osoby jakie kiedyś myślały o tej partii jako sile potrafiącej zatrzeć złe wrażenie po rządach "solidarnościowych", przestały w ogóle interesować się polityką, pogodziły się z sytuacją społeczno-polityczną, wręcz ją poparły.
Gratuluję tekstu. Zaniosę go tu i ówdzie, żeby go było więcej.
Jeżeli cię swoim wpisem rozśmieszyłem, to się cieszę, bo wyzbyłeś się trochę jadu. Będziesz zdrowszy. A ja pozostanę przy swoim przeświadczeniu, że SLD wskutek prywatyzacji straciła społeczne poparcie i odebrała wiarygodność nie tylko swojemu programowi. Doprowadziła wielu do przekonania, że lepiej już było, co trwa do dziś.
tekst - w ogole wejscie zuka do przegladu to cos bardzo pozytywnego, mnie tylko szkoda ze nie ma juz felietonow KTT.
SLD realizując program, oparty na kontynuacji prywatyzacji, wielu ludzi doprowadziło do takiego wykoślawionego wyobrażenia czym w ogóle jest lewicowość.
Stąd później na pojawiają się komentarze co poniektórych że to SLD robiło "lewe interesy", jakie mają być kwintesencją "lewicowości".
Tekst Żuka przyjemnie się czyta. Tylko jakoś dziwnie wzmianek o roli SLD, w obronie kapitalistycznej rzeczywistości trudno się dopatrzeć.
bedziemy sprzedawać ziemie zachodnie, Gdańsk, Wrocław i Szczecin. No bo nic innego prywatyzować nie będziemy w stanie. Ciekawe czy razem z mieszkańcami tych ziem ? Niemcy chętnie kupią.
To prawda - zuk wyraznie stawia na zmiane sld. Ale gdyby bylo inaczej to chyba by go nie wpuscili do przegladu gdzie i tak jest obecnie na "skrajnej lewicy" no i pytanie czy jest jakies inne wyjscie????????????
Zygmunt - a po coz Niemcy mieliby cos kupowac?????????? - polskie panstwo juz praktycznie nie istnieje a Polacy mysla to co podyktuje im springer itp. Czyli jest maly rodkowoeuropejski protektoracik ktory spokojnie kontrolujemy i nie ma sensu nic tam wykupowac bo to by tylko ich zdenerwowalo,zwrocilo uwag swiata a tak kto wie moze Polacy sami poprosza zeby ich wydobyc z tego balaganu.
Gdyby Polska była bytem zawieszonym w próżni, no to też bym "powiesiła parę psów" na SLD
Problem polega jednakże na tym, że my jako społeczeństwo widzimy - i to tylko w zakresie nam dostępnym - wycinkowe efekty tego rozboju bandyckiego dokonanego przez kapitalistów na naszej Ojczyźnie. Nie mamy pojęcia, i długo mieć pewnie jeszcze nie będziemy, kto za jakie sznurki pociągał, a cel całej tej rozgrywki jest przed nami ukrywany. Ci, co wiedzą, mają rodziny, które bardzo kochają i nie będą ich narażać jedynie z powodu jakiejś "prawdy", która i tak nic nie zmieni.
Rzuca nam się od czasu do czasu ochłapy mające głównie za zadanie skłócić naszą Nację. Dawane jest nam do zrozumienia, że my, jako ludzie, możemy na to wpływać, co dzieje się w naszym kraju. My łapiemy się na ten lep i jesteśmy zgrabnie, w myśl zasad socjotechnicznych, przekierowywani na samych siebie, z czego skrzętnie korzystamy rzucając się na siebie nawzajem, a główny winowajca naszego nieszczęścia może sobie spokojnie spać.
Ważniejsze jest dla nas, czy Gomułka był czy nie był "nacjonalistą", "goszystą" czy innym -stą, natomiast nie interesuje nas tak bardzo, że nasza Ojczyzna przestaje istnieć, ponieważ nie ma już w niej miejsca dla ludzi; nie ma miejsca dla dzieci, nie ma go dla ludzi starych i chorych. Każdy dla każdego jest nagle balastem, rywalem w wyścigu po kromkę chleba. Różni tacy rzucają nam tematy zastępcze i bardziej obchodzi nas Rywin niż to, że z Polskiej Miedzi miliardy złotych wyszły pomodlić się u Najświętszej Panienki.
Pojęcia nie mam, czy kiedykolwiek da się u nas cokolwiek odbudować z tego, co rozkradziono i unicestwiono. Pozostawiono nam praktycznie jedynie możliwość, byśmy sobie mogli pogadać, ale tylko tak, by nic z tego nie mogło wyniknąć. Od tego są wszechobecni "moderatorzy".
Zachowaliśmy godność narodową w czasie ostatniej niemieckiej okupacji to może i teraz Naród się obudzi i przynajmniej częściowo naszą godność narodową odzyska.
Przeżyliśmy okupację niemiecką, potem radziecką, a teraz od 20 lat cieszymy się wolnością. Nie psujmy sobie tej przyjemności kłótniami o prywatyzowanie zakładu pracy, w którym średnia pensja robotnika wynosi 3 średnie krajowe.
trzy średnie krajowe pensje. Pielęgniarki też ?? W telekomunikacji i w bankach też mieli aż trzy średnie krajowe ? W PGR - ach też ? No popatrz a nam mówili co innego. Czyli oszukiwali nas ? Pytanie tylko zasadnicze, jak już rządy sprzedadzą wszystko co do Polski należało to co potem ? Co będą następcy sprzedawać ? Może ludzi ? Zbyt pewnie by jakiś był. Może Polska powinna specjalizować się w kształceniu i sprzedawaniu księży ?? Tylko czy zbyt będzie ?? To jest pytanie.
zobaczysz tam 4 litery: KGHM. Wtedy weź głęboki oddech i jeszcze raz zastanów się nad tym co napisałeś. Powinno pomóc. Pozdrawiam.
jeżeli lekarze zarabiają 6 średnich krajowych to należy sprzedać szpitale i nie przejmować się ? Pytanie tylko co z tego będzie miało społeczeństwo. Podobnie i z KGHM. Jeżeli się je sprzeda to co będzie z tego miało społeczeństwo ? Prezesi różnych spółek zarabiają wielokrotność średnich krajowych i co z tego wynika ? Dokładnie nic. Pozdrawiam.
"Porozrzucane lewicowe grupy nie mogą dziś szukać innego rozwiązania niż współpraca ze środowiskami SLD-owskiej lewicy."
Przegląd nr. 30/2009.
Dobrodzieji, Pracodawców, 4 liter piszących chyba na zlecenie obecnej wladzy ?.......
oraz innych prawicowych Siusiumajtków.
Od dłuższego czasu z przykroscią obserwuję jak komentarze na lewica.pl stały się kloaką prawicowych bełkotliwych komentarzy, sloganów czy haseł.
A Titanik czyli RP tonie .......................
a orkiestra Prawicy na pokładzie gra ............
Pani Nano, Panie Taraku, Panie Kocie i inni Obywatele RP mający serce po lewej stronie ............. smuta .....
Ludu Polan
powstań z kolan !!!!!!!!!!!!!!!!!
To specjalny gatunek człowieka nastawiony na rabunek mienia i pogrążenia wszystkich innych w koło. Zawodowy dywersant z początkami w PRL i działający do dziś. Wypluci z uczuć i odpowiedzialności za Polskę. Takich ludzi mamy na czołowych miejscach w administracji państwa, lokalnej społecności czy firmach skarbu państwa. Jednym słowem z krótkim i przestępczym rozumem.
Teraz ich myśli trafiają do coraz większej grupy ludzi i trafiają na dobry grunt. To kwestia czasu kiedy wyważony, ale zdecydowany, odpowiedzialny i szczery przekaz zacznie przebijać się do szerokiej debaty publicznej. Lewica będzie jeszcze miała swoje sukcesy w tym kraju. Ale trzeba na to jeszcze poczekać.
http://biznes.onet.pl/gdzie-sa-nasze-miliardy-z-prywatyzacji,18506,3029587,1,prasa-detal