nie poda się do dymisji, a związki zawodowqe, należące do Komisji Trójstronnej, z niej nie wystąpią.
"Dymisja Tuska" wywołuje miłe sercu skojarzenia, ale nie oszukujmy się: dzisiaj nie zastąpiłby go nikt z PiS-u czy PSL-u nawet, tylko ktoś w rodzaju Schetyny. Co miałoby to nam niby dać?
Inna rzecz: czy Sierpień'80 ma jakieś struktury związkowe w przemyśle stoczniowym? O (jednej z) Solidarności'80 w Szczecinie wiem, ale pytam o Sierpień.
wątpię, czy takie struktury istnieją.
Sierpień 80 istnieje tylko w śląskiej kompanii węglowej.
że państwowa własność w przemyśle nie ma racji bytu. Nieważne czy rządzą czerwoni, czarni czy zieloni.
Sprzedać choćby za złotówkę i mieć spokój.
Szczególnie po oświadczeniu ministra, że jego nadzieją jest kapitał rządu Kataru. Okazuje się więc, że nie forma własności jest ważna lecz jej narodowość. Państwowa własność może być również świętą krową, byle nie byłą polską. Stoczniowcy zaś, w tym kontekście, z chodzą na dalszy, dalszy plan. Dal związkowców natomiast powinno być zawsze odwrotnie. Oświadczenie Sierpnia daje właśnie temu wyraz. Dlatego zasługuje na poparcie.
Nie masz racji. Przemysł może być własnością również państwa byle nie polskiego. Tak przynajmniej stwierdził sam minister skarbu a on niewątpliwie jest twoim autorytetem.
W krajach wysokorozwiniętych przemysł jest w ogromnej większości własnością prywatną.
M.in. dlatego są wysokorozwinięte.
Niech rząd Kataru dopłaca do nierentownych stoczni z pieniędzy katarskich podatników.
ustapienia Obamy i rozdania majatku przez Rotchschildow :)
I efekt bedzie taki sam jak kolejne oswiadczenie Sierpnia:)
Czyli stoisz na stanowisku ludzi z BCC jakie wyraża się następująco, tzn. rząd powinien zająć się rządzeniem a nie gospodarką?
Obama jest przecież...tak "lewicowy", nawet według czytelników tego portalu :)
Nawiedzony neoliberalista bez wykstałcenia ekonomicznego, czy wiedzy jako takiej o zachodzących procesach ekonomicznych. Ciasna wizja kapitalizmu przysłania Tuskowi horyzonty rozwoju i zasłania pozytywne strony byłego państwa PRL.
ale z innego powodu..., bo jak mowi stare przyslowie, nie jest wazne, czy krowa ma laty, czy nie ma, wazne jest, czy dobre i duzo mleka daje ;)
ps. choc osobiscie picie mleka odradzam jakkolwiek dobrego ;)
Jakie społeczeństwo taki TUSK . ot tyle powiem . Tym gościem powinien zająć sie Trybunał Stanu. Tylko, że ten trybunał stanu musi być nielegalny aby wydać właściwy werdykt. W tym kraju oczywiście ... ech !!! szkoda gadać .
Precz z rządem PO-PSL!
Precz z dyktaturą kapitału!
Właśnie z to oświadczenie, pokazuje dlaczego wg. mnie decyzja o dołączeniu do Koła Terenowego WZZ "Sierpień 80" i Organizacji Młodzieżowej PPP jest słuszna. 100-procentowa lewica i bojowy "tradeunionizm" (pozdro dla true marksistów-leninistów).
MJ, przyznam Ci że czytam regularnie internetową wersję Alterglobala, przyznam (i nie jest to jakaś tania i tłusta wazelina) że głównie dla Twoich artykułów ( i tej pani co swego czasu dobrze skreśliła nieźle polskie feministki- z szczegółów pamiętam tylko że przedruk tego artykułu był na Ś.P Lewicy Bez Cenzury- numeru i tytułu artu nie pamiętam i musiałbym poszukać). Zgadzam się też z wieloma Twoimi komentarzami.
Ale w Twój w/w komentarz epatuje niekonstruktywnym, nieprzemyślanym i złośliwym krytykanctwem; zaglądam sobie na stronę główną Lepszego Świata (przyznam że robię to regularnie) i widzę apel o pisanie listów protestacyjnych do Ambasady Korei w sprawie brutalnej pacyfikacji strajku okupacyjnego w Ssangyong Motors. I co w myśl Twojej logiki, mam powiedzieć: "Ja sobie mogę napisać do brytyjskiego ministra Milibanda, żeby uratował znajdującą się w podobnej sytuacji fabrykę turbin wiatrowych Vestas, w UK (też trwał tam długi strajk okupacyjny, przeciwko zamknięciu jedynej brytyjskiej fabryki turbin- okupacja trwała kilkanaście dni i zakończyła się wczoraj tudzież przedwczoraj) i efekt będzie taki sam jak kolejna akcja pisania listów do której namawia LŚ". Nadal uważasz że to sprawiedliwe? (a list do ambasady Korei napisałem parę dni po rozpoczęciu pierwszych szturmów policji).
not least, podasz mi Swój e-mail? Jak nie chcesz go podawać tu to napisz proszę na andrzej_lbc1917@o2.pl
trzeci post pod rząd, ale użytkownik o pseudonimie: ABCD w poście opublikowanym dnia 18.08.09, dopuszcza się kłamstwa.
WZZ Sierpień 80, działa także (m.in):
- Tramwajach Warszawskich,
- Autobusach Warszawskich,
- Państwowych Archiwach w Warszawie,
- w kilkunastu sklepach sieci "Tesco",
- w PZL Świdnik,
- w Lubelskim Teatrze Muzycznym,
- w Tramwajach Śląskich,
- w kilku urzędach pocztowych m.in na terenie Śląska i Lubelszczyzny,
- w Hucie im. T. Sędzimira w Krakowie,
- w Hucie Katowice,
i wielu innych miejscach pracy. Wymieniłem te zakłady pracy bu ukazać że zdanie: "Sierpień 80 istnieje tylko w śląskiej kompanii węglowej.". Nie jest to pierwszy taki przypadek, co ukazuje że dla wyżej wspomnianej osoby prawdomówność ma niższą cenę niż produkty z jedynką. Zostawiam to pod ocenę użytkowników portalu.
_Michal_, Sierpień nie ma komisji zakładowych w przemyśle stoczniowym, ale współpracuje blisko ze związkiem zawodowym "Stoczniowiec". Poza tym zabiera głos w tej sprawie, ponieważ zniszczenie stoczni przez liberalne rządy po 1989 to sprawa pokazująca pewien mechanizm "polityki ", jest sprawą ważną dla społeczeństwa ( może to nieważny przykład ale ostatnio w moim rodzinnym mieście na rodzinnym osiedlu ujrzałem na ścianie bloku napis kredą o wybitnie dziecinnym charakterze pisma mówiący: "Polacy ratujmy stocznie i miejsca pracy, podpisano: Patriota"). Poza tym warto oprócz fiaska rządowej polityki wobec przemysłu stoczniowego ukazać haniebną rolę KE. Z tej racji uważam że zabranie głosu w w/w sprawie za bardzo ważne.
jeszcze robi się statki????
i uzyskasz odpowiedź na pytanie.
I dlatego wydaje ci się że "niewidzialna ręka rynku"...wszystko "załatwi"?
Takie ględzenie iż "prywatna własność jest najlepsza" (dla kogo?) równie dobrze możesz wygłaszać na konserwatoriach organizowanych przez Forum Liberalnego...
Mamy państwowe zakłady przemysłowe. Nie potrafimy - jako państwo - zapewnić im takiego zarządzania, aby mogły się one rozwijać i być dochodowe.
Co lepsze - próbować po raz setny czy jednak z bólem serca przyznać, że nie umiemy, i sprzedać temu kto umie?
Zakłady przemysłowe które już w dużej mierze zaczęto prywatyzować czy restrukturyzować, dokonując ich podziału organizacyjnego na często kilka zespołów czy podzespołów, przy okazji zmieniając ich ekonomiczną, uważasz za zupełną własność państwową, czy własność uspołecznioną?
Co ma oznaczać argument o "wyższości prywatnej formy kontroli", jeśli w istocie rząd chce przemysł stoczniowcy oddać w ręce państwowej, katarskiej agencji rządowej?
"Niewidzialna ręka rynku", w oparciu o prywatną własność środków produkcji, to fundamenty systemu kapitalistycznego, relacji społecznych wewnątrz tego systemu.
Jak zwykle lewusy nic nie zrozumieli z tej wypowiedzi.
A szkoda, bo ten wasz kompletny brak rozumu pokazuje jedynie ,że cierpicie na całkowity zanik instynktu samozachowawczego.
Mnie zastanawia, jak ktoś kto ponoć ma "instynt samozachowawczy" może być zwolennikiem utopii leseferystycznej Misesa-Hayeka. W takim systemie nawet burżuazja nie jest pewna jutra, co dopiero pracownik najemny, więc trzeba być skończonym fantastą by mniemać, że jest to najlepszy z możliwych systemów. Autentyczny wolny rynek, gdyby gdziekolwiek w historii zaistniał, sam z siebie by się załamał i auto-zlikwidował, nie mówiąc już o katastrofie społecznej. Dlatego polityka kapitalistyczna ma zawsze dwie nogi: liberalną i etatystyczną. Tak na wszelki wypadek. Rozumiał to Friedman, rozumiał to Pinochet i Reagan, UPR ni cholery...
uprowcy to widocznie "wyrafinowani masochiści"...
Podał się do dymisji? Czy portal Lewica.pl mógłby zamieścić informację na ten temat?
Biedny, trzecioświatowy, nierozwinięty Katar ma PKB ponad 100 tys. $ na głowę. 2 miejsce na świecie. Gdyby te głupki tylko wiedziały że w krajach rozwiniętych państwo nie jest od zajmowania się gospodarką... A tak będą ładować kasę swoich podatników-frajerów w z założenia nierentowny przemysł stoczniowy - zapewne filantropijnie. Bo przecież nie dla zysku - skąd dzikusy z trzeciego świata mają wiedzieć co to zysk?