Komentarze czytelników portalu lewica.pl
Komentarze czytelników portalu lewica.pl
Kiedy A. Kwaśniewski w pierwszej turze wygrał drugą kadencję prezydencką jak by to powiedzieć w cuglach z uwagą wysłuchałem komentarz Ojca Dyrektora Rydzyka W Radiu Maryja. Ojciec Dyrektor w typowym dla siebie nieco metaforycznym stylu przyrównał Polaków do śpiących pod Giewontem rycerzy którzy w razie niebezpieczeństwa się obudzą i uratują Polskę. Można się śmiać z tej metafory ale wynik przed ostatnich wyborów i rządy koalicji PiS + LPR + Samoobrony były w pewnym sensie spełnieniem tej proroczej wizji o przełamaniu hegemoni lewicy na Polskiej scenie politycznej.
Po przegranym referendum w Irlandii z dużym zainteresowaniem, pamiętając prorocze słowa Ojca Dyrektora, przeczytałem redakcyjny komentarz A. Michnika. A Michnik w swoim komentarzu straszył, Nową Jugosławią. Może się wydawać, że były to Strachy Na Lachy ale kto wtedy kiedy tryumfował w pierwszej turze Kwaśniewski mógł przypuszczać, że następnym prezydentem będzie Kaczyński a Premierem zostanie jego brat a funkcję wicepremierów obejmą Lepper z Giertychem?
http://jakublubelski.salon24.pl/30753,czy-traktat-pozwala-zabijac-zbuntowanych-przeciw-wladzy
Oto link do krótkiego filmu w youtube - pierwsze przemówienie Joe Higgins w Parlamencie Europejskim (napisy po polsku). Protestuje przeciwko wyborowi Buzka na prezydenta parlamentu i przeciwko Traktatowi Lizbońskiemu.
http://www.youtube.com/watch?v=IPSVxyETO6A&eurl=http://wladzarobotnicza.pl/index.php&feature=player_embedded
ciekawa informacja, dzieki.
wszystkim sceptykom polecam to:
http://palsolidarity.org/2009/08/8092
i wychodzi jedna calosc. UE uzyska prawo do strzelania do pokojowych demonstrantow w stanie "wojny", "zamieszek" lub "powstania".
a przyklad Izraela pokazuje, ze jak najbardziej uznawanie strzelania do nieuzbrojonego, pokojowego aktywisty moze byc uznane za dzialanie "w stanie wojny".
Przypomina mi to Pakiet Telekomunikacyjny. Wtedy tez GW pisala jacy to jestesmy tepi i jak nie znamy prawa... I tez chcieli manipulowac po cichutku, zeby za pare lat znikly z europejskiego netu wszystkie portale niezalezne...
Moim zdaniem naszym elitom po prostu sie nudzi udawanie demokracji. Nie ma to jak otwarta dyktatura. Za 15 lat bedziemy tu miec drugie Chiny... Chyba, ze stawimy skuteczny opor. Na razie Pakiet udalo sie nam zablokowac. Zobaczymy co dalej...
a przyklad Izraela pokazuje, ze jak najbardziej uznawanie strzelania do nieuzbrojonego, pokojowego aktywisty moze byc uznane za dzialanie "w stanie wojny".
---
Ostatnio słuchałem w Tok.fm audycji pt. co dalej z Izraelem czyt. Jak uradować Izrael. Prowadzący i zaproszeni goście nawet nie ukrywali, że sytuacja w Izraelu jest niewesoła i nie chodzi tu o Hamas czy coś w tym stylu tylko o kwestie demograficzne vide. Kosowo tj. mała dzietność wśród żydów vs. wysoka wśród arabów zwłaszcza w obozach dla uchodźców. I w trakcie tej dyskusji pojawił się pomysł, żeby przyjąć Izrael do EU i do NATO i wesprzeć go potęgą obu tych struktur. Pogląd ten był argumentowany tym, że skoro muzułmańska i w dużym stopniu obca kulturowo Turcja może być w NATO i aspirować do EU to czemu nie Izrael.
Wtedy tez GW pisala jacy to jestesmy tepi i jak nie znamy prawa... I tez chcieli manipulowac po cichutku, zeby za pare lat znikly z europejskiego netu wszystkie portale niezalezne...
--
Gazeta i dziennik nie odpuszczają. Ostatnio Żakowski grzmiał z łam tego pierwszego, że w ramach walki z chamstwem trzeba cenzurować tfu.. znaczy usuwać nie prawomyślne wpisy pod artykułami. Możliwość komentowania artykułów jak np.: My to w tej chwili robimy odwróciła trochę jednokierunkowe działanie mediów tj. odbiorca danej informacji już nie jest z nią zostawiony sam na sam tylko może ją skonfrontować z opiniami innych użytkowników.
Podzielam twoją opinie. Oni rzeczywiście tego chcą. Mają pieniądze. Dla ich zabezpieczenia chcą też dla siebie władzy. Może lewica irlandzka ma rzeczywiście rację? Co zaś do praktyki puszczanie w powietrze wpisów "nie po linii" stosowana jest od dawna. Wiem to z własnego doświadczenia. Ameryki zatem nie odkryłeś.
z tym wymieraniem Izraela. Arabki mają więcej dzieci niż Żydówki, ale dzietność Arabek spada, a Żydówek - wzrasta.
"In Israel, the total fertility rate (TFR) is 2.9 children born per woman.
TFR was 2.8 for Jews (2.69 in 2005, 2.67 in 2000), 3.9 for Muslims (4.03 in 2005, 4.57 in 2000), 2.49 for Druze (2.59 in 2005, 2.87 in 2000), 2.14 for Christians (2.15 in 2005, 2.35 in 2000) and 1.55 for Others (1.49 in 2005, 1.55 in 2000)."
en.wiki
to jest statystyka wg podzialu religijnego a nie etnicznego.mozna ja potluc o kant stolu.jezeli muzulmanki i chrzescjanki liczy sie jakos oddzielnie a w wiekszosci to arabki a druzowie to jakas nowa nacja? :))przy czym zapominasz dodac ktora grupa zydowek jest taka dzietna?ta z bliskiego wschodu,afryki czy z reszty swiata?