kotłem nie zgasło i kuracjusz zbytnio nie wystygł.Z naszymi zdolnośćiami do uprzykszania żyćia innym na pewno rada nadzorcza piekła nasz dostrzegła.
Z calym szacunkiem i sympatia dla np. OZB, to jednak bezrobocie nie jest praca, wiec zwiazek zawodowy bezrobotnych, czy emerytow to troche absurd;)
Przeciez moga stworzyc stowarzyszenie, czy partie, prawda?
Juz bardziej logiczny bylby zwiazek zawodowy ludzi pracujacych w domu (glownie kobiet, ale niech bedzie politycznie poprawna nazwa;P).
Tylko nie wiem z kim mieliby wejsc w spor zbiorowy - z partnerami zyciowymi ? :)
nam system który teraz panuje.