czy Labour Party - jedno i to samo. Coraz większą więź czuję z irlandczykami, bo są w takiej samej sytuacji co Polacy - w parlamencie dominują liberałowie, nie ma silnej partii lewicowej, nad krajem wisi cień Kościoła i nie widać perspektyw poprawy.
Jedno co mamy lepsze to pogoda, a tak to wszyscy sikamy pod wiatr.
"Rzeczywistość jest taka, że Unia Europejska przyniosła krajowi i ludziom pracy wiele dobrego"
M.in. zdają sobie z tego sprawę stoczniowcy z Hiszpanii, Niemiec, Polski...itd, itp.
Na pomoc irlandzkim zwolennikom "Traktatu", ruszył nasz były pan prezydent Lech Wałęsa. Latem popierał irlandzkich przeciwników tego traktatu. Oj, coś czuję, że Lechu odda "Traktatowi" tzw. "niedźwiedzią przysługę". A zresztą - czy Irlandczycy będą brali pod uwagę jego zdanie?
Jednak Irlandczycy mają socjailstycznego posła w PE, pod tym wzgledem mozemy im pozazdroscic i uczyc sie od nich
Mam nadzieje, ze irlandzka lewica nie bedzie rugowala Polskich pracownikow.