"w Polsce zarówno parlamentarna prawica jak i tzw. lewica stają w jednym szeregu broniąc elektrowni atomowych, w odróżnieniu od lewicy światowej"
Wreszcie mogę coś dobrego powiedziec o polskiej lewicy! Przynajmniej pod tym względem wykazuje sie pomyślunkiem.
tylko wiatraki. Całe morza wiatraków. Choć ponoć i one nie sa ekologiczne.
Łatwo protestować, a nie łaska, przynajmniej partie polityczne, przedstawić alternatywę dla elektrowni atomowych.
Z rachunkiem ekonomicznym, ile będzie kosztował z nich prąd.
Na to, że będzie taniej nie licz. Elektrownia atomowa jest prywatnym interesem tj. nie należy do Państwa tylko do prywatnej korporacji a więc nie jest budowana po to abyś Ty miał tani prąd tylko po to aby z Ciebie zedrzeć ostatni wdowi grosz. Znane są przypadki w takich krajach jak Włochy czy Francja, że starzy ludzie umierają w domach z gorąca bo nie stać ich było na zapłacenie rachunku za prąd do klimatyzatora. Po drugie prąd będzie drogi bo w jego cenę będzie wliczone bezpieczeństwo oraz składowanie po wsze czasy odpadów radioaktywnych.
Co oznacza dla lewicy budowa elektrowni atomowej w Polsce.
Dalszą pauperyzację wielkoprzemysłowego proletariatu dzięki ograniczeniu wydobycia węgla, zwolnień w tradycyjnych elektrowniach, zwolnień na koleij która przewodzi węgiel z kopalni do elektrowni etc. Nie oszukujmy się w elektrowni atomowej będzie pracować nie więcej niż 100 wysoko kwalifikowanych specjalistów a nie kilka set tysięcy robotników tak jak w tradycyjnym górnictwie, kolejnictwie i elektrowniach. A są to 3 najbardziej uzwiązkowione branże w Polsce.