tekst z cyklu jak łatwo zauważyć w CUDzym oku słomkę nie widząc w swoim postkomunistycznej belki.
Dlaczego w Komisji Majątkowej miałoby być inaczej? Przecież nie podlega ona nawet kontroli instancyjnej. Jej członkowie zaś są zwykłymi ludźmi, których znaczenie też zależy od tego, co mają w kieszeni. Wszystko zatem jest w obowiązującej obecnie normie.
nie napisał jak to bezceremonialnie Kościół Katolicki był niszczony w PRL. Jakie prześladowania dotknęły choć by Kardynała Wyszyńskiego oraz ilu księży oddało życie za wiarę.
w tej komisji jest b.kapitan SB,CIEKAWE JAKIE HAKI MA NA KRK w Polsce
Średnio mnie obchodzi co księża biskupi Głódź i Pieronek by o mnie powiedzieli, gdybym zanegował sens istnienia komisji majątkowej. Jeżeli ktoś zbyt powierzchownie rozumie pojęcie "kościół" (n.p. na skutek płytkiej wiary), to może zbyt łatwo dać się przekonać, że to, czy tamto jest nagonką na kościół.
ten kraik zakłamaniem stoi
"szkoda tylko że Przemysław P. w swym komentarzu
nie napisał jak to bezceremonialnie Kościół Katolicki był niszczony w PRL. Jakie prześladowania dotknęły choć by Kardynała Wyszyńskiego oraz ilu księży oddało życie za wiarę."
jedz do afganistanu albo gazy,znajdziesz tam wielu ci przyklaskujacych o ile zwracasz wieksza uwage na tresc niz forme...
byłem w sanatorium, gdzie internowany był Waszyński. Mówiąc krótko, chciałbym mieszkac w takich warunkach, w jakich on był "internowany".
Jest jeszcze ktoś w tym dzikim państewku, kto rozumie co to znaczy być szlachetnym. I że szlachetność człowieka do czegoś zobowiązuje.
Bo jak czytam o tych kościelnych książętach, to widzę, że takich w Polszcze już dawno nie ma.
W latach 70 i 80 tych budowano w Polsce najwięcej Kościołów w Europie, często wznosząc je na cudzych gruntach...
Nie mówiąc już że komuna wzmocniła Kościoł także mimowolnie- mógł się przedstawiac jako obrońca zwykłych ludzi przez tzw. totalitaryzmem
A co do korupcji- jak słusznie steff zauważył Komisja nie podlega kontroli instancyjnej, więc korupcja jest niemalże nieunikniona, chyba że Komisja składała by się z Aniołów...
Każda niekontrolowana władza korumpuje
byłem w sanatorium, gdzie internowany był Waszyński
-----------------------------------------------
Prymas Wyszyński był przetrzymywany w klasztorze w Stoczku Warmińskim a nie w sanatorium.
Polecam film: Prymas - Trzy lata z tysiąca.
klerykalny biznes odchodzi na całego
po II wojnie światowej, przybyły kolejne miejsca kultu religijnego a pomimo to nawet tam ludziom wydaje się że "komuna" walczyła z klerem. Pewien znajomy pochodzący z robotniczej rodziny, dostrzega tego typu problem w tym wspominanym przeze mnie jako przykład mieście iż nie istnieje poczucie więzi klasowej między robotnikami(także tymi jacy już jakiś czas temu stracili pracę) a właścicieli i szefów zakładów pracy traktuje się jako osoby na właściwym miejscu, "ludzi ze smykałką do robienia pieniędzy", po prosty wzorce osobowe, trochę jak księży, też mających do odegrania w mniemaniu mieszkańców "dobrą" rolę?
Często potem pojawiają się zdziwienia, lecz to i tak nie przeradza w otwarty bunt. Co najwyżej w alkoholizm i dalsze pokładanie nadziei ze pojawi się "lepszy pan", posługując się bardziej współczesną terminologią, bardziej "zaufany inwestor".
W Kielcach, przy pobliskim domu dla emerytowanych księży ma powstać galeria handlowa. Ziemie należące do kościoła, mają zostać wydzierżawione na kilkadziesiąt lat dla, "królestwa handlu" i wyzysku przy okazji.
W miejscu gdzie kiedyś istniała publiczna przychodnia, decyzją władz miejskich a właściwie kościoła postanowiono iż grunty zostaną też użyczone. I tak się stało. Grunty wpadły w łapska prywatnej uczelni.
Kielce i wiele sąsiadujących z tym miastem, innych miast, miasteczek było w znacznej mierze pod ogromnymi wpływami kościoła jeśli chodzi o kwestie własnościowe terenów ziemskich. Poza kościołem, na takie luksusy mogły jeszcze liczyć bogate rody szlacheckie, arystokracja. Te luksusy, włości do dziś można spotkać w Kielcach. Jeden z takich "okazów" można zobaczyć w pobliżu WDK-u (przed wojną garnizon wojskowy, budynek soldateski sanacyjnej i ich rodzin).
Po wojnie trochę się zmieniło, gdyż ziemie zostały wywłaszczone przez władzę. Pomimo to i tak pewnego rodzaju feudalne myślenie, poddańcze zostało...
On już wyjaśni dobrodziejstwa pewnej istniejącej w "demokratycznym państwie prawa" instytucji, od której wyroków nie ma odwołania.
Czasami portal przekształca się w trybunę obrońców "jedynie słusznej" katolickiej wiary. Czy moderator nie powinien interweniować w sprawie zachowania kierunku i poziomu wypowiedzi. Już nie tylko niestrudzony dobrodziej z an alfabetem i sumieniem zaśmiecają.
- a KRK jest największą spośród nich - opierają się o korupcję.
Natomiast nie zgadzam się absolutnie z komentarzem niejakiego PT Z.K. Wpisy zwolenników klerykalizmu trzeba jak najbardziej zamieszczać, chociażby po to, aby obnażać ich manipulacje i nędzę rozumowania.
A PT Niecud niech przypomni sobie, co myśleli robotnicy z pierwszej "S" w sierpniu roku pamiętnego - gdy JE Wyszyński nawoływał do nich, aby się trochę utemperowali i nie naciskali tak legalnej władzy, z którą akurat paktował...
{Kielce i wiele sąsiadujących z tym miastem, innych miast, miasteczek było w znacznej mierze pod ogromnymi wpływami Kościoła}
Racja. Mówiąc o dość specyficznym klerykalizmie mieszkańców Kielecczyzny, w niejednym przypadku rzeczywiście mającym miejsce, trzeba brać pod uwagę pewne uwarunkowania historyczne. Część tych terenów, w przybliżeniu od Kielc przez Bodzentyn po Iłżę, stanowiła przez długie, długie wieki swoiste państwo kościelne rządzone przez biskupów. Myślę, że doświadczenia związane z tym faktem jakoś podświadomie przekazywane są z pokolenia na pokolenie (tym bardziej, że na ziemiach tych, poza migracją wewnątrzregionalną, ze wsi do miast i to przeważnie sąsiednich, zasadniczo nie wystąpiła wymiana ludności).
PS.
Budynek WDK dobrze przywodzi na myśl czasy "piątego mocarstwa Europy".
oddadzą teraz w zębach klerowi. Towarzysze już się nauczyli, że z Kościołem nie wygrają i mogą jedynie wzorem Leszka Millera i Aleksandra Kwaśniewskiego włazić czarnym aż po okrężnicę.
A antykatolskie oszołomy mogą się rzucać jak ratler na przykrótkim łańcuchu :)
klerykalizm doprowadzi cie do szaleństwa,jak rozumiem jesteś jednym z tych co kazde łajdactwo usprawiedliwią jeśli popełnia je kler,nawet złodziejstwo,pedofilie,prześladowanie dysydentów religijnych
niektórzy z katolików odpowiedzieli sobie na 2 pytania:
1)Wierzą w Boga, czy w księdza?
2)Jak traktują przykazania Boskie, w tym szczególnie: Nie będziesz miał innych Bogów przede mną?
Wówczas możemy podyskutować o oszołomstwie.
Ja bardzo przepraszam - od usprawiedliwiania pedofilii jest tu inny ekspert.