Komentarze czytelników portalu lewica.pl
Komentarze czytelników portalu lewica.pl
Skuteczność tej tarczy była mniejsza niż 50%, tak więc wystarczyło wystrzelić kilka rakiet i ta tarcza głupiała. Wbrew temu co mówią polscy neokonserwatyści, ta tarcza sprowadzała na Polskę niebezpieczeństwo. Raz, że nie działała, dwa, że bylibyśmy pierwszym celem ewentualnego ataku.
A jeśli dodać, ze większość Czechów i Polaków była przciwna tarczy a sam koszt tarczy bardzo duży, to decyzja mogła być jedna.
Żeby zwiększyć bezpieczeństwo Polski, trzeba zwiększyć integrację z Unią, przyjąć TL i Kartę Praw Podstawowych. Przypominam, że leżymy w Europie a nie Ameryce.
trzeba zwiększyć integrację z Unią, przyjąć TL i Kartę
-----------------------------------------------------
pisze prosze otwartym tekstem tj. ZRZEC SIĘ SUWERENNOŚCI.
Co do Traktatu Lizbońskiego to wszędzie tam gdzie go podanno pod głsowanie obywalteli tj. Francji, Holandii i Irlandii został odrzucony.
to tarcza miała chronić Izrael przed atakiem Iranu a nie Nas.
Jak Unia się zintegruje, to za jakieś 30-40 lat nieobieralni Komisarze mogą wyciąć dowolny meganumer i np. scalić się z Ameryką Północną albo zastąpić USA w roli światowego imperium. Nie rozumiem czemu przedkładasz jeden syf nad drugi. Małe demokratyczne, socjalne kraje takie jak skandynawskie, szwajcaria - one nie generują wojen, nie prowadzą imperialnej polityki. Ponadnarodowy moloch zawsze bedzie prowadził imperialną politykę. Przy czym gęba zawsze pełna praw i swobód. USesmai agresję na Irak nazwali "iraqi freedom", a ludzie europejscy zmierzają do tego czym był cżłowiek radziecki. Wielu pseuolewicowców to kręci.
Tarcza miała chronić USA przed kontratakiem Iranu na USA wspierające agresję Izraela na Iran. Do bezpośredniej obrony Izraela trzeba operować z Izraela albo Iraku. Nota bene tutaj mamy powód do permanentnej okupacji Iraku. To co leci nad Izrael musi przelecieć przez Irak. Sam Izrael ma swoja tarczę: system Arrow. Oczywiście sfinansowaną i wspomożoną technologicznie przez USA.
Małe demokratyczne, socjalne kraje takie jak skandynawskie, szwajcaria
---------
Co do Szwajcarii to nie wiem czy wiesz ale jest to jedyny kraj w Europie w którym jest zasada krwi a nie ziemi w odniesieniu do nadawania obywatelstwa tj, obywatelem Szwajcarii może być tylko ktoś kto ma obydwoje rodziców urodzonych w Szwajcarii. W Szwajcarii można mieszkać od pokoleń i mieć tylko i wyłącznie prawo stałego pobytu tj. jeśli w Szwajcarii potomkowie emigrantów zaczną palić samochody to po mimo tego, że się urodzili w Szwajcarii zostaną deportowani do kraju pochodzenia rodziców. A że nie znają ani kultury ani języka kraju pochodzenia rodziców? Dla tego właśnie to we Francji płoną podmiejskie blokowiska a nie w Szwajcarii.
Co do Skandynawii to zmiany zmiany a o nich prawdę Ci powie KP:
http://www.krytykapolityczna.pl/Zerkanie-w-gore-mapy/Rasisci-na-horyzoncie/menu-id-221.html
chwilowo popadły w głęboką konsternacje i taką udawaną zadumę po tym jak potraktowane zostały przez swoich "najważniejszych sojuszników".
Nie przeszkadza im to nadal traktować USA jako "głównego partnera politycznego i gospodarczego".
Przypominały o tym już wszystkie burżuazyjne media...by społeczeństwo nie miało żadnych wątpliwości.
Orędowniczką wprowadzenia wiz dla obywateli USA jest niejaka J. Senyszyn z "nastawionego pokojowo" w sprawach międzynarodowych, SLD.
Nasi decydenci liczyli, że "Tarcza" i obecność na naszym terytorium amerykańskich wojsk, ochroni nas przed najazdem ze strony Rosji i Niemiec, osłabiając ich zaborcze zapędy. Zgoda, ale w takim razie ową "Tarczę" trzeba było załatwić w najlepszym okresie stosunków polsko - amerykańskich, a mianowicie w latach 2003 – 2004. Nie załatwiono tego, gdyż nasi ówcześni decydenci hołdowali zasadzie "podwójnej lojalności", w stosunku do Waszyngtonu i Brukseli. Wydawało się im (bardziej Kwaśniewskiemu, niż Millerowi), że można siedzieć okrakiem nad Atlantykiem. Nie udało się, oddali władzę, lewica rozpadła się, a w czasie drugiej swojej kadencji George Bush junior już ledwie zipał, wskutek wojen w Iraku i Afganistanie. Teraz, jak już kiedyś pisałem, trzeba zabiegać o jak najlepsze stosunki z Moskwą, aby w swym imperialnym apetycie chciała mieć nas w całości (ze względu na nasze mizerne siły gospodarcze i militarne, nie wykluczam tzw. "finlandyzacji" naszego kraju w stosunku do Rosji), a nie doszła do wniosku, że po co jej bufor między Niemcami. Ryzykowne przedsięwzięcie, ale może się uda. Tym bardziej, że jak uczy odwieczna nauczycielka życia historia, nasi zaborcy prędzej, czy później, skakali sobie do gardeł i przez nasze ziemie przetaczał się walec wojenny. Tym straszliwszy, że z obu stron mocarstwowy.
Cud, prawo krwi obowiązuje niemal we wszystkich państwach europejskich a nie tylko w Szwajcarii. Możesz się urodzić w Belgii, Holandii, Wielkiej Brytanii a twój status zależy od statusu rodziców, tzn jak deportują rodziców to ciebie też a jak rodzice dostaną paszporty to ty też. Chyba w Niemczech jest inaczej.
Co do tarczy - to nawet zgodnie z oficjalną wersją, miała chronić USA przed atakiem ze strony Iranu(co za absurd w to wierzyć). Nie chodziło o Izrael i wystarczy spojrzeć na mapę dlaczego nie o Izrael. Tak na prawdę, chodzi o kolejny ruch "szach" dla Rosji, bo mimo potwornego kryzysu tego państwa po 1991 roku, Rosja nadal jest potęgą, nawet jeśli nie globalną, to europejsko-azjatycką i stanowi poważną konkurencję dla zachodniego imperializmu. To nie przypadek, że do rozpoczęcia budowy długo planowanej Tarczy Antyrakietowej, której stworzenie powstrzymywały tylko rosyjsko-amerykańskie umowy rozbrojeniowe z lat 70-tych, potrzeba było poważnego, silnego pretekstu. Był nim... 11 września 2001r! Właśnie wtedy administracja Busha wypowiedziała te umowy argumentując to koniecznością obrony przed "globalnym terroryzmem". A chodziło o Rosję. No i o Chiny. Rosja proponowała użyczenie swojej bazy w Azerbejdżanie Amerykanom, by się nie obawiali ataku ze strony Iranu, ale Amerykanie odmówili. Wiadomo, że nie chodzi o Iran, choć to świetny pretekst.
A Putin siedzi i zaciera rączki...
na przykład, że to zwycięstwo masowego ruchu antywojennego, że jeszcze jedna wielotysięczna manifestacja i nastąpi światowy pokój, rozbrojenie i powszechna szczęśliwość.
z tym przyznawaniem obywatelstw to jest jedno wielkie show.
cud, otrzymanie obywatelstwa szwajcarskiego naprawde nie jest jakims wielkim problemem.znam 3 przypadki otrzymania obywatelstwa szwajcarskiego bez zadnej krwi.2 przypadki irackich pisarzy mieszkajacych w szwajcarii jeden 3 lata drugi 5 lat ktorzy mieli obywatelstwa po 2 latach(nie jako azylanci)i jednego plastyka majacego od kilkudziesieciu lat francuskie ktory wyrobil sobie szwajcarskie ze wzgledu na podatki.znany mi jest przypadek kolegi bedacego z mieszanego malzenstwa szwajcarsko(tatus)- polskiego (mamusia) ktory od 1985 roku pomimo urodzenia sie w szwajcarii,skonczenia tam szkol,powrotu ze studiow w polsce ,pracy w owej szwajcari,malzenstwa z szwajcarka,posiadania potomstwa jak najbardziej "szwajcarskiego" dalej co rok nie moze otrzymac owego obywatelstwa.zreszta w szwajcarii mozna chyba kupic obywatelstwo za milion frankow?
wielka brytania.znajomy malarz iracki ormianin mieszkajacy w anglii po 2 latach dostal propozycje brytyjskiego obywatelstwa z ktorej nie skorzystal.jego 2 synow urodzonych w iraku kiedy skonczyli 16 lat dostalo obywatelstwa bez problemu.
o australii czy nowej zelandii to nawet nie wspomne,tam niektorym daja prawie juz na lotnisku.
francja.ja mam francuskie choc za cholery nie moge dotad rozgryzc dlaczego?niby sie urodzilem w francji,skonczylem tam studia ale mieszkalem z przerwami i to mniej niz wiecej a co 5 lat przed uplynieciem terminu waznosci starego paszportu przysylaja mi nowy z najblizszej placowki dyplomatycznej.mam tej makulatury juz pol pudelka do butow.
dania.tu jeszcze smieszniej.pomieszkuje w danii po pare miesiecy w roku od konca lat 90 tych,nie place tu podatkow,nie jestem w ich systemie ubezpieczeniowym tyle ze wspolpracuje z paroma instytucjami.co rok przysylaja list z zapytaniem i formularze o zlozenie obywatelstwa dunskiego.pelna paranoja albo nie ludzie o tym decyduja tylko jakis program komputerowy ktory sie zacial.
z synem jeszcze smieszniej.on juz wogole nie ma nic wspolnego z dania a jak skonczyl 15 lat to przyslali list czy chce majac 16 lat obywatelstwo?corke znajomej polki gdy skonczyla 16 pomimo urodzenia i mieszkania w danii przez cale zycie chcieli deportowac do polski.
cale te przyznawanie obywatelstw to jakas komedia pomylek.
cud zapominasz albo pomijasz dalej ze plonace opony nie maja nic wspolnego z jakims tam przyznawaniem obywatelstw czy prawem do deportacji za np.zapalenie papierosa w knajpie.