który po raz kolejny obnaża nie tylko brak logiki, ale i nędzę moralną katolstwa odnośnie związku pomiędzy badaniami prenatalnymi a możliwościami przeprowadzania aborcji.
jestem ciekawa orzeczenia sądu w tej sprawie. Co do pieniędzy, to jak wiadomo gazeta produkuje artykuły by na nich zarabiać. Posługiwano się dramatem AT, więc odszkodowanie powinno być, najlepiej w wielkości jaką znają w USA. Tym bardziej, że to zyskowne przedsięwzięcie to napadanie na kobietę i jej problemy. Tym bardziej, że owo napadanie te problemy mnożyło jak i mnoży.
klika perełek z mowy oskarżyciela:
- Należy zabronić porównywania Holokaustu każdej innej tragedii.
- Gość Niedzielny napisał serię artykułów o Alicji Tysiąc, aby zwiększyć swoje zyski.
- Należy zabronić nazywania aborcji zabójstwem - co najwyżej można mówić o zabójstwie prenatalnym.
-Alicja Tysiąc jest biedna - utrzymuje się z renty i w przypadku przegrania procesu koszty procesowe należy przerzucić na podatnika (a 25 tys. Euro - to niby co jest się pytam?)
łysych młokosów z transparentami: "Stop aborcji" i "Żyjemy dzięki Bogu i rodzicom".
--------------------
transparent zwolenników Alicji Tysiąć, jak widać tak, że i EU. zwracam uwagę na pełne miłosci i tolerancji przesłanie
http://www.fronda.pl/files/szatan_galeria.jpg
A może sugerujesz że i to pismo jest dotowane przez Rzeczpospolitą Polską, tak jak ŚO, KUL, ATK i kapelani & katecheci? Szczerze mówiąc, nie zdziwiłbym się. Co do treści plakatów: nie popieram takowej, ale widocznie ktoś uznał że należy odpowiedzieć pięknym na nadobne...
Gość Niedzielny ma tylko jeden cel. Jest nim ewangelizacja. Co zaś chodzi o dotowanie to jak na razie dotujemy w wysokości 25 tyś euro panią Tysiąc o umorzeniu kosztów postępowania nawet nie wspomnę.
Co zaś kapelanów & katechetów to może się okazać, że jest to najlepsza inwestycja jaką czyni Nasz Państwo.
Cała Misja Kościoła Katolickiego zawiera się w jednym zdaniu Jezusa Chrystusa:
Cokolwiek uczyniliście najmniejszemu z braci moich mi uczyniliście.
Jeśli jesteś osobą która ma serce po lewej stronie a nie zwykłym prałackim trolem jakich wielu na tym forum to powinieneś sobie wziąć te słowa Jezusa Chrystusa głęboko do siebie.
Działacz Radykalnej Lewicy został wyznawcą teologii wyzwolenia.
jaka teologia wyzwolenia?zwroc uwage na post cuda powyzej :)
"Gość Niedzielny ma tylko jeden cel. Jest nim ewangelizacja."
od razu przypominaja mi sie slowa kenyatta :"misjonarze uczyli nas ze przyjmujac bible trzeba miec zamkniete oczy.kiedy otworzylismy oczy my mielismy biblie oni nasza ziemie" :))
"Co zaś kapelanów & katechetów to może się okazać, że jest to najlepsza inwestycja jaką czyni Nasz Państwo."
pewnie lepsza niz w edukacje,sluzbe zdrowia itd.. po co? wystarcza kapelani i katechceci.ulecza i naucza :)
"Cała Misja Kościoła Katolickiego zawiera się w jednym zdaniu Jezusa Chrystusa:
Cokolwiek uczyniliście najmniejszemu z braci moich mi uczyniliście."
hmm to chyba najdluzsza w historii nieudana misja :)
"Jeśli jesteś osobą która ma serce po lewej stronie a nie zwykłym prałackim trolem jakich wielu na tym forum to powinieneś sobie wziąć te słowa Jezusa Chrystusa głęboko do siebie."
hmm cos z twojego ze tak sie wyraze "stada" malo bierze to sobie do serca.pewnie maja nie po lewej stronie :)
cud takie pytanie z ciekawosci: ty naprawde w to wierzysz co piszesz?
Gdyby pseudo anty klerykalna lewica wkładała tyle wysiłku w walkę z biedą co z kościołem to na tej planecie żadne dziecko nie szkło by głodne spać.
gdyby ta cala antyklerykalna lewica wkladala wysilek w karmienie dzieci to byloby to porownywalne z ta twoja misja kosciola i tak samo udane.
Pazghul, takie z tej teologii wyzwolenie, jak z tego działacza radykalny lewicowiec ;-)
Najlepszym przykładem jego lewicowości jest pomysł urządzania łapanek(tak się dosłownie wyraził) na bezrobotnych, by mu sprzątali ukochaną gminę Wawer (-:
PS. Oczywiście chodziło mi o tę jego szczególną "teologię wyzwolenia", bo do tej prawdziwej w ogóle się tu nie odnoszę.
"Najlepszym przykładem jego lewicowości jest pomysł urządzania łapanek(tak się dosłownie wyraził) na bezrobotnych, by mu sprzątali ukochaną gminę Wawer (-:"
powaznie?jej cos musialem przeoczyc na lewica,taaaki kasek :)))))
Wprawdzie ktostam mnie uprzedzil z demaskacja Kima, ale cotsm tym razem ja zdemaskuje sobie cuda.
Otóz z tym "dzialaczem lewicy radyklanej" chodzi o to iż istnieje taka prawicowa tudziez mainstreamowao neoliberalna teoria, że wszelkie te ideologie siły typu faszyzm, czy (choc to juz bedzie reduktio ad hitlerum ;)) ale niech bedzie... nazizm, to nie jest wbrew pozorom skrajna prawica, ale odmiana lewicy , gdyż tu i ówdzie dla wybranych grup z jakis tam wzgledow "nadludzko boskich", bdądz "zdrowej i moralnej tkanki narodu" postulowalo toto jakis przywileje panstwowo gwarantowane. Jesli lewicy zas, to "radykalnej" a jakże, bo oni byli "radykalni" nieprawdaz?
Otóż cud mianowicie taką misję, żeby jako "działacz lewicy radykalnej" być tej żywym przykladem tej tezy i tym samym Winkelriedem neoliberalizmu.
Co bylo do zdemaskoania.
i szczęśliwie nie przestawałem z funkcjonariuszami KRK, natomiast miałem do czynienia z przedstawicielami kilku ruchów ewangelicznych. M.in. dzięki nim dostrzegam różnicę pomiędzy ewangelizacją a klerykalizacją w wykonaniu katolików. I dlatego twoje słowa potraktuję jako swobodną intelektualną prowokację, która mnie jednak nie wzrusza.
"Po owocach ich poznacie; czyż zbierają z chwastów szczere ziarno albo z cierniowych krzewów figi?"
"Najlepszym przykładem jego lewicowości jest pomysł urządzania łapanek(tak się dosłownie wyraził) na bezrobotnych, by mu sprzątali ukochaną gminę Wawer (-:"
-----------------------------------------------------
A co w tym złego aby każdy bezrobotny i pobierający zasiłek socjalny raz dziennie przeszedł się po lesie i zebrał worek śmieci. Gmina Wawer jest w większości zalesiona i naprawdę krew mnie zalewa jak widzę, coraz to nowe kopy śmieci pojawiające się jak grzyby po deszczu.
Nie widzę nic złego aby bezrobotni podejmowali pro ekologiczne?
takie z tej teologii wyzwolenie, jak z tego działacza radykalny lewicowiec ;-)
---------------------------
jak się nie ma argumentów to najłatwiej ośmieszyć i zdyskredytować oponęta. już to przerabialiśmy w PRL ale na szczęście i na to paragraf się znalazł
http://wiadomosci.onet.pl/2048913,11,podrzucali_pielgrzymom_kondomy_ida_pod_sad,item.html
co zlego?
wyjasnie.jest to forma wspolczesnego niewolnictwa i czysta glupota.bezrobotny np.informatyk zamiast podnosic kwalifikacje zeby znalezc sie na rynku pracy ma latac po lesie z workiem i zbierac smieci ktore wywalil ktos komu sie nie chcialo zawiesc je na wysypisko.nie wspominajac jak to swiadczy o mieszkancach tego wawru czy jak to tam sie pisze.niech wlodarze wawru zwieksza pensje smieciarzom i utworza etaty wtedy pewnie smieciarzy nie zabraknie.nie wspominajac ze glupota jest likwidowac skutki a nie przyczyny.z proekologia ma to tyle wspolnego co ja z baletem.
http://wiadomosci.onet.pl/2048913,11,podrzucali_pielgrzymom_kondomy_ida_pod_sad,item.html
i niech ktos powie ze polska nie byla najweselszym barakiem ?
czegos tak glupiego to dawno nie czytalem.tylko nie wiem kto glupszy te sb czy ipn :))
niech wlodarze wawru zwieksza pensje smieciarzom i utworza etaty wtedy pewnie smieciarzy nie zabraknie.
-----------------------------
I tu dotknąłeś sedna sprawy. Jak się przedstawiała kwestia wywozu śmieci w perspektywie ostatnich lat:
- najpierw Gmina wystawiała pojemniki do segregacji śmieci i kontenery do których mieszkańcy mogli za darmo składać śmieci (za darmo tj. finansowane to było z podatków tych, że mieszkańców)
- na skutek lobbingu komercyjnych firm śmieciarskich te quasi darmowe pojemniki znikły a po domach zaczęła chodzić straż miejska i żądała okazywania umów na wywóz śmieci i szamba. Jak ktoś nie miała to dawali mu 1 miesiąc na podpisanie umowy i wracali sprawdzić.
- wraz z nakazem podpisywania umów z firmami wywożącymi śmieci wzrosły opłaty za tzw. worek.
Obecnie mały worek kosztuje około 8 zł tygodniowo jeszcze dwa lata temu kosztował około 5 zł
- większość ludzi wykupiła właśnie ten najmniejszy worek a nadmiar śmieci wyrzucała do koszy na przystankach autobusowych lub jak w moim przypadku do wielkich śmietników znajdujących się na zapleczu Centrum Zdrowia Dziecka czy Centralnego Szpitala Kolejowego oraz do pojemników PCK.
Obecnie większość śmietników na przystankach i w centralnych punktach Wawra została zastąpiona małymi śmietniczkami do którego nie sposób wsadzić niczego większego od gazety o worku ze śmieciami nie wspomnę. A Centrum Zdrowia Dziecka zamontowało kamery które monitorują kontenery ze śmieciami i ochroniarzy którzy pędzą osoby chcące tam podrzucać śmieci.
Co do samych mieszkańców Wawra to mieszkanie tam kosztuje.
Po pierwsze – ogrzewanie gazem jest cholernie drogie ja za niecałe 100 m płacę około 1.500 zł miesiącznice w styczniu czy grudniu
Po drugie wywóz szamba – na dwie osoby płacę około 50 zł tygodniowo
Samochód bo Wawer to peryferyjna dzielnica i jest on niezbędny po za tym samochód to tak że pewien nieodłączny element podmiejskiego stylu życia a więc każdy próbuje jak najwięcej zaoszczędzić chodź by na śmieciach stąd te dzikie wysypiska w lesie.
Próbujesz usprawiedliwiać osobników wyrzucających śmieci do lasu? Dla mnie nie ma na to usprawiedliwienia. Wyrzucają je właśnie Ci, którzy mają prywatne domy i samochody, którymi te śmieci przywożą. Jeśli kogoś było stać na wybudowanie i utrzymanie willi i zakup zwykle nowego zachodniego wozu, paliwo do niego, to tym bardziej powinno go być stać na wysupłanie nawet kilkudziesięciu zł miesięcznie za wywóz śmieci. To jest polska właśnie polska burżuazja. Ogromne, eleganckie, wypielęgnowane posiadłości pod miastem. w garażu 2 czasem trzy błyszczące auta, zagraniczne wczasy, a śmieci - do lasu!
Próbujesz usprawiedliwiać osobników wyrzucających śmieci do lasu?
-----
Nie usprawiedliwiam tylko tłumacze i pokazuje drogi którymi można przeciwdziałać temu zjawisku tj. ludzie biedni, bezrobotni, wykluczeni korzystający z pomocy społecznej to w Naszej gminie problem marginalny a więc ich wkład w oczyszczanie lasów by symboliczny.
I właśnie o ten symboliczny wkład chodzi tj. trzeba pokazać tym podmiejskim burżujom że wykluczeni nie tylko żerują na ich podatkach ale też wnoszą coś do siebie.
Tak się rodzi wspólnota, tak się rodzi solidarność między ludzka i między klasowa tak się rodzi, ja wiem że w bólach i przy ogromnym oporze lewicy roszczeniowej, nowy model obopólnej redystrybucji tj. jedni płacą podatki na zasiłki a drudzy te zasiłki pobierający odwdzięczają się im drobnymi pracami np.: zbiórką śmieci czy czyszczeniem kanałów burzowych wokół dróg. Gmina Wawer nie jest niestety skanalizowana a więc wzdłuż dróg są tak zwane kanały burzowe i zbiorniki na nadmiar deszczówki. Kanały jak i zbiorniki są skandalicznie zapuszczone dla tego drogi po większej ulewie zamieniają się w rwące rzeki i małe jeziorka m.in. dla tego też muszę korzystać z samochodu a nie z komunikacji miejskiej bo dotarcie do przystanku po nawet nie wielkim deszczu kosztowało by mnie permanentne wylewanie wody z butów.
dalej placzesz nad skutkami a nie przyczynami.
mieszkam analogicznie pod miastem w takiej nie wiem jak to nazwac kurortowej miescince.przy wjezdzie do domu stoja dostarczone przez komune 3 pojemniki:na smiecie,butelki i gazety.koszty wywozu smieci sa niewielkie i chyba wliczone w podatek komunalny.przyznam szczerze nie wiem nie zainteresowalem sie.raz w tygodniu smieciarze wpadaja i to zabieraja.komuna wlascicielom domu dostarcza pojemniki na kompost gdzie sie wrzuca rozne badyle,scieta trawe,liscie itd..przy tym pyta sie czy chcesz ten kompost zatrzymac dla siebie czy komuna ma to odbierac.co oni z tym robia nie wiem,moze sprzedaja a moze zuzywaja na komunalna zielenine.wpadaja raz w roku oprozniaja,dziekuja i po sprawie.
w miescie 9 km dalej jest "wysypisko" smieci.taki niewielki asfaltowy placyk gdzie stoja rozne kontenery i zgniatarki.pracuje tam 2 dziadkow ktorzy pomagaja sortowac smieci i kieruja cie do odpowiednich kontenerow."wysypisko"jest czynne w takich godzinach zebys zdazyl przed praca czy po pracy wywalic smieci.dodatkowo w czwartek jest czynne do 19 a takze w soboty i niedziele.
prosze mi nie mowic ze raz w tygodniu nie znajdzie sie czasu zeby wpasc i wywalic tam smieci nie kwalifikujace sie do normalnego kontenerku przy domu.wychodzi to chyba taniej dla komuny niz zatrudnianie rzeszy "zbieraczy".
to ze wywalacie do lasu czy na zaplecze szpitala lub przystanek to tylko swiadczy o was.nie macie wysypiska smieci?to zaiwaniaj do burmistrza czy co tam jest i zadaj otwarcia takowego az do skutku.
to co pisze lewicowiec bardziej do mnie przemawia niz jeki na koszty wywozu smieci czy nieczystosci ktore niby sa przyczyna zasmiecenia tego wawra.
Burżuje mogą sobie dalej bezkarnie wyrzucać śmieci do lasu, które mają zbierać za nich bezrobotni i dzięki temu powstanie wspólnota. Nie narzekaj na brak kanalizacji i kałuże. Ważne, że będą kolejne edycje biegu ku czci JPII. a w ogóle sport jest w parafii (pardon - gminie ;-)o wiele ważniejszy od jakiejś kanalizacji id mieszkań. Ważne, ze Ty masz gdzie mieszkać. Dzięki Tobie dowiedziałem się też dlaczego w Polsce tak szybko przybywa samochodów i niektóre rodziny mają już po dwa, trzy. To z powodu kałuż ;-)
nie macie wysypiska smieci?
----------------------------
nie. nie mamy !!!
Większość gminy leż na terenie Mazowieckiego Parku krajobrazowego a więc nie wiem czy by się udało coś wygospodarować co do pozostałej części to podejrzewam, że nie zgodzili by się na nie okoliczni mieszkańcy.
Co więcej ja nie spotkałem się w Warszawie z publicznymi darmowymi wysypiskami śmieci.
Nie narzekaj na brak kanalizacji i kałuże. Ważne, że będą kolejne edycje biegu ku czci JPII.
----------------------------------
A co ma piernik do wiatraka.
Kanalizacja to poważna inwestycja a bieg kosztuje grosze.
Nie widzę sprzeczności? Czy myślisz, że pieniądze zaoszczędzone na biegu sfinansowały by kanalizację?
Na jednym pewnie nie, ale zaoszczędzone na kilku biegach pewnie pozwoliłyby skanalizować chociaż jedną krótką uliczkę. Gdzie, w jakim kraju, mieście, są darmowe wysypiska śmieci?
kto kaze tej gminie czy co to jest wystawiac wysypisko pod nosem ludziom?
rany u mnie to placyk jakies 30m na 50m z dwoma bramami jedna wjazdowa, druga wyjazdowa.na placyku rzad kontenerow na rozne smiecie.azbesty,papier,resztki z ogrodu,meble,drewno budowlane,telewizory,pralki,lodowki,kartony,szklo nawet auto jak potniesz w kawalkach mozesz wrzucic do konteneru na metal. co chcesz do wyboru do koloru.2 dziadkow kierujacych cie do tego czy innego kontenera jak sie spytasz gdzie wywalic cos co tam masz.kazdy kontener opisany co do niego wrzucac.nic nie placisz.przyjezdzasz wyrzucasz i masz swiety spokoj.wsio zajmuje moze godzine z pakowaniem ,dojechaniem i wyrzuceniem.nie mow mi ze nie znajdzie sie w tym wawrze placyk na parenascie kontenerow!nie chce wam sie po prostu zalatwic sprawy jak nalezy i wolicie ponarzekac ze smietniki za male na przystankach.kurcze zamiast budowac nikomu niepotrzebne pomniki za ulamek tej sumy lepiej zatrudnic dziadka ,ogrodzic plac i postawic pare kontenerow.zawrzec umowe z firma wywozaca raz na tydzien kontenery i po krzyku.gdzie sens gdzie logika?