Mimo, że nie jestem fanem FMS, prywatne armie ochroniarzy w naszym kraju są przez nikogo niekontrolowane, a już skandalem jest to że często wynajmuję się ochroniarzy do ochrony budynków samorządowych czy państwowych
"...odbyła się konferencja prasowa(...) zorganizowana w temacie ..." Na miłość boską!!! Tak "w temacie" to mówił prezydent Bolek Wałęsa. Byłżeby już klasykiem?
przez garnizony wojskowe. Bram garnizonu nie strzegą wojskowi wartownicy, ale ochroniarze.
A skąd wiesz, ze nie są kontrolowane? Oświecę cię więc, że są kontrolowane - leży to w kompetencjach Policji. Poza tym aby zostać pracownikiem ochrony trzeba zdać odpowiednie egzaminy - egzaminują Policjanci. Poza tym trzeba posiadać zaświadczenia o niekaralności. Zdecyzdowanie nadzór na tymi firmami jest wystarczający, a że czasami zdarzy się cos niedobrego, to cóż - taki jest rachunek prawdopodobieństwa.
Ochroniarze zarabiają kilka złotych za godzinę, mniej niż się dostaje za roznoszenie ulotek, za takie pieniądze nie zatrudnisz profesjonalisty, większosc tych ochroniarzy zasługuje co najwyżej na miano stróży
Ty chyba kontakt z rzeczywistością masz tylko przez internet. Policja sprawdza tylko pracowników posiadających licencje, spośród których gros to i tak emerytowani policjanci, którzy dają tylko pareset złotych i mają papier. Do marketów, imprez masowych itd zatrudnia się ludzi z ulicy którym płaci się grosze. Nikt nie sprawdza ich niekaralności tzn. sami zainteresowani deklarują niekaralność, ale nie muszą tego dokumentować. Sprawdzani są tylko ochroniarze ważnych instytucji typu banki, sądy. Postsocjalista - największe kuriozum to ochroniarze pilnujący placówek wojskowych :)))
ja nie jestem fanem pisania tu o oswiadczeniach:) Ale sprawa sama w sobie jest ciekawa.
Przede wszystkim firmy ochroniarskie to symbioza sluzb specjalnych-policji-mafii . Haracze zostaly zalegalizowane. Do tego w ukladzeie maczaja lapki korporacje ubezpieczeniowe- bez alarmu lub naklejki "ochrona" nie mozna ubezpieczyc lokalu. A jezeli sie tego nie zrobi - szybki w nocy leca...
Pomijam fakt, ze 50% ochroniarzy nalezy zwolnic od razu. Sa normalni ludzie, ale jest tez masa psychopatow. Znam to srodowisko z autopsji (choc nie wiem do ktorej grupy sie zaliczyc ;P)
Polowa firm lamie podstawowe normy tej pracy- np. wypuszczaja ludzi na konwoje z atrapami broni (powaznie!). Ochrona nie ma szkolen strzeleckich, bron bywa niesprawna, a badania kontrolne (w tym psychiatra i psycholog) sa czysta fikcja- sluza jedynie do wykluczenia ludzi zbyt tepych, by dobrze sciemniac jacy sa opanowani i pokojowi...
Jedyna sensowna duza firma jest Straz Pocztowa- i pewnie tylko dlatego, ze to jednak ochrona panstwowa...
Dlugo by mowic. Nie sadze, zeby dalo sie ten uklad rozbic bez przejecia pelni wladz, to godzi w zbyt wiele interesow. Ale kciuki trzymam:)