w Toruniu jako Studencki Komitet Protestacyjny także niedawno protestowaliśmy przeciwko podwyżkom w akademikach. Nam się nie udało, co nie znaczy, że nie może udać się w Kielcach.
Przeczytajcie dokładnie regulamin uczelni, zwłaszcza akapity dotyczące tego typu akcji. My mieliśmy później problemy, bo okazało się że zgromadzenia (w każdym akademiku organizowaliśmy spotkania z mieszkańcami), nawet małe, trzeba zgłaszać tydzień przed. Pozatym w regulaminie UMK był zakaz "szargania wizerunku uczelni na zewnatrz" a tak wlasnie odebral nasz protest rektorat.
Gratuluję podjęcia inicjatywy i życzę powodzenia nie tylko w tej akcji. Brawo w Polsce jest duża potrzeba istnienia niezależnych środowisk studenkich.
Powodzenia!