To dobrze, że chociaż część lewicy jeszcze je ma!
W ósmą rocznicę ataku USA na Afganistan
Inicjatywa "Stop Wojnie" przed ambasada USA
upamiętniła ofiary wojny
Fotografie:
http://pl.indymedia.org/pl/2009/10/47593.shtml
Zob. również: FILMY. Rocznica układu 1938 w Monachium
http://pl.indymedia.org/pl/2009/09/47497.shtml?comments=true
Pakistan, Afganistan. FILMY
Dzieci - pierwsze ofiary wojny
Inicjatywa STOP WOJNIE na temat śmierci Piotra Stańczaka.
http://pl.indymedia.org/pl/2009/02/42159.shtml
______________________________________________________________
KONSEKWENCJE ataku na IRAN:
http://poland.indymedia.org/pl/2009/10/47576.shtml?comments=true
W RAZIE ATAKU NA IRAN INICJATYWA "STOP WOJNIE" ORGANIZUJE NATYCHMIASTOWY PROTEST PRZED AMBASADĄ USA W WARSZAWIE o godz. 17.00 w dniu ataku lub w dniu następnym, jeśli uderzenie nastąpi wieczorem
______________________________________________________________
Zapraszamy za ok. 2 tygodnie, na demonstrację
pod hasłem "WYCOFAĆ WOJSKA Z AFGANISTANU !"
http://pl.indymedia.org/pl/2009/09/47449.shtml?comments=true
wojsk USA były zgodne z amerykańskim prawem. A prawo to - jak słyszy się ostatnio - jest święte. Jeśli nie wolno stać nad nim celebrytom, to dlaczego mają nad nim stać talibowie?
Wojna w Afganistanie to nie jest wojna napadowa!
Wojska NATO tam akurat WYZWOLIŁY Afganistan!
Nigdy nie zapomnę filmu z TV-PLanete, jak Afgańczyk opowiadał, jak taliby pobiły dzieci kijami(!), w tym jego kilkuletnią córeczkę i nauczycielkę..... tylko dla tego, że chodziła do szkoły, a taliby zakazują dziewczynkom się uczyć.... z łzami w oczach dziękował NATO, za to, że jego córeczka teraz może się uczyć!
To tu nie będzie popularne co powiem, ale jeśli chodzi o Afganistan, to chętnie sama pójdę na tę wojnę, by dopieprzyć talibom!
Dla naszych dyżurnych antywojennych działaczy nieważne jest co w Afganistanie uczynili talibowie. Oni są przeciwko amerykanom. Gdyby do Afganistanu wjechała np. Wenezuela, wspierana przez Kubę, na Koreańskich czołgach to byłoby wszystko O.K.
Pamiętam jak na początku lat 90-tych ubieggłego stulecia Irak zaatakował Kuwejt. Wtedy nie było demonstacja przeciwko tej agresji. Ale kiedy USA wyzwalały Kuwejt, to ulice były pełne demonstarntów sprzeciwiających się amerykańskiej agresji.
Do ABCD
Piszesz: "Interwencje
wojsk USA były zgodne z amerykańskim prawem"
Czy mógłbyś przytoczyć odpowiednie paragrafy ?
Tak, dla pełnej jasności...
"Gdyby do Afganistanu wjechała np. Wenezuela, wspierana przez Kubę, na Koreańskich czołgach to byłoby wszystko O.K."
Hahahaha!:-) Rozbawiłeś mnie na początek dnia! Dzięki! Jednego nie można Ci odmówić - wyobraźni. Coś takiego nie przyszłoby do głowy najbardziej odważnemu pisarzowi political fiction, a wiesz dlaczego? Bo Wenezuela i Kuba to państwa miłujące pokój ponad wszystko. Korea Płn. zbroi się zaś w celach obronnych.
Ale pomijając to, że ten scenariusz jest całkowicie fantastyczny, to przypuszczam, że większość lewaków uznałąby to za błąd i złe posunięcie. Autorytet Kuby i Wenezueli baaardzo by podupadł. Ale, na szczęście, to tylko Twoja fantazja. Socjaliści/komuniści KOCHAJĄ pokój między narodami.
Precz z okupacją Afganistanu przez jankesów i ich najmitów
w imię interesów imperialistów amerykańskich,USA ma swoje interesy i idzie po trupach
a luftwaffe miało pokazy akrobacji lotniczej.
w latach 1979-1989.
Czy lewica obchodzi również rocznicę sowieckiej agresji na Afganistan?
od ucisku panów. To zupełnie inna sprawa.
Polecam fotki z defilady w Brześciu. 2 totalitaryzmy wespół wzespół na trupie pańskiej Polski. Serce niejednego lewaka z pewnością się uraduje.
Socjaliści/komuniści KOCHAJĄ pokój między narodami.
----------------------------
http://republika.pl/blog_fa_550912/991430/sz/zwoliludu.gif
Szkoła, w której uczyła się córka tego człowieka najpewniej została już przez soldateskę z NATO zrównana z ziemią. Zbrodnie takie jak ta z udziałem polskich żołnierzy wychodza na światło dzienne tylko czasami.
[Interwencje wojsk USA były zgodne z amerykańskim prawem]
Co amerykańskie "prawo" ma do Afganistanu, Iraku, Iranu?
Dorzucic Ci sie do biletow? Dwie pieczenie na jednym ogniu- moze uda ci sie zabic jakiegos taliba, a przy okazji pozbedziemy sie z Polski jednej satanistki...
Jak twoi przyjaciele z USA sa tacy fajni, to po diabla jeszcze tam siedza? Twierdzisz, ze tylko Talibowie walcza z okupacja?
nie badz smieszny,o jakim prawie ty mowisz?:) wojna wyprzedzajaca? powiedz mi jakim prawem USA zaatakowały Afganistan,Afganistan był wielkim zagrozeniem dla USA?;-D
Wehrmacht wraz z polską armią wyzwalają uciśnionych Czechów:
Pakt Piłsudski-Hitler. Atak na Czechosłowację. FILM
http://poland.indymedia.org/pl/2009/09/47244.shtml
Rocznica układu 1938 w Monachium. Rozbiór Czechosłowacji. FILMY
http://pl.indymedia.org/pl/2009/09/47497.shtml?comments=true
USA, Wielka Brytania, Pakistan, Arabia Saudyjska, Iran oraz Chiny (za Wkipedia). Z tymi państwami walczył ZSRR w Afganistanie. Widzę, że biskup nadaje. O Brześciu sobie przypomniał. Co do tej wojny, mam mieszane uczucia. Zaczęła się po 11 wrześniu. Ma poparcie chyba nawet ONZ. Ale, czy wojna jest jedynym rozwiązaniem w walce o prawa kobiet. A co tam tobią polskie wojska po sukcesie w Iraku? Chodzi znowu o mydło?
Wojska kubańskie już od kilkudziesięciu lat siedzą w jednym z państw afrykańskich. A Korea Północna faktycznie ma się przed kim bronić :). To właśnie Kim z powodu głodu może zaatakować piekarnie Korei Południowej.
[Wermacht wraz z Armią Czerwoną wyzwalali polskich chłopów od ucisku panów]
Rozumiem, że to z twojej strony miał być jakiś żart, kpina, ironia, coś tego rodzaju. Wyobraź sobie jednak, że zdarzały się przypadki, gdy dla polskich chłopów wejście Wehrmachtu, a co za tym idzie zmiana panujących, stanowiła zmianę na lepsze.
W okresie II RP często głodowali, za niezapłacone "należne" podatki komornik rabował im ostatnią krowę, z dzieci ściągał pierzynę - tak, tak, przejrzyj sobie międzywojenną prasę, i to nie komunistyczną, lecz zwykłą, codzienną (póki jeszcze jej nie ewaporowano z bibliotek).
Po zmianie władzy, czyli w czasach GG, ludzie ci jechali do prac rolnych w Rzeszy. Różnie tam bywało. Raz źle (chyba najczęściej), ale trafiało się też całkiem znośnie. Niekiedy, zwłaszcza w katolickich stronach, robotników z Polski traktowano zupełnie ludzko. Jako część rodziny - to byłoby z pewnością za dużo powiedziane, ale w każdym razie dawano im trzy posiłki dziennie, dwudaniowy obiad, na drugie danie jadali mięso, rarytas w wielu rodzinach przedwojennej Polski rzadko widywany na stole.
potrafią iść dziesiątki kilometrów, zeby zagłosowac w wolnych wyborach. Wiedzą, że talibowiue mogą strzelać i wysadzać w powietrze. Ale idą.
Mój krewny, Afgańczyk, stracił rodzinę podczas przewrotów i wojenek plemiennych. Twierdził, że okupacja radziecka była lepsza od dyktatury wodzów2 plemiennych. Interwencji NATO nie dożył, ale obawiam się, że by ją popierał.
Do ABCD
1. Wciąż nie odpowiadasz na proste, acz istotne dość, pytanie.
Pisałes, ze: "Interwencje
wojsk USA były zgodne z amerykańskim prawem"
Czy mógłbyś przytoczyć odpowiednie paragrafy, podać linki ? Tak, dla ścisłości.
2. Dla ułatwienia Twych poszukiwań ew. casus belli
oto drobna wskazówka:
tych niecnych
"talibów, którzy mogą strzelać i wysadzać w powietrze"
wspierał masz rodak, niejaki Zbig Brzeziński
p.fotografia
http://www.geocities.com/RepresentativePress/binLaden-Brzezinski.gif
i cytat z wywiadu Zbiga
"Regret what? That secret operation (the CIA backing of Islamic Fundamentalist Terrorists) was an excellent idea. It had the effect of drawing the Russians into the Afghan trap and you want me to regret it?"
ma rację.
Talibami zwalczało się w swoim czasie większe niż oni zagrożenie dla wolności, ale teraz ZSRR już nie ma, a Rosja współdziała przy interwencjach NATO.
ale USA zaatakowało Afganistan dla swoich interesów i dlatego że USA oskarżało afganistan o zamach z 11 września,w ostatnim nalocie NATO zgineło 56 cywili! Po za tym USA wspierało talibów w czasie wojny z ZSRR a talibowie rzeczywiście święci nie są
"Wojska kubańskie już od kilkudziesięciu lat siedzą w jednym z państw afrykańskich."
Jeśli nawet tak jest, to zapewne na tej samej zasadzie, na jakiej wojska amerykańskie siedzą np. w Niemczech (baza Rammstein) i innych krajach, gdzie mają swoje bazy. Ale nie ma tu mowy o okupacji, podbijaniu, mordowaniu, obalaniu niewygodnych rządów, eksploatowaniu złóż naturalnych i tzw. siły roboczej przez kapitał kraju-okupanta.
"A Korea Północna faktycznie ma się przed kim bronić :)"
Owszem, ma. Przed Koreą Południową, czy raczej przed jankeskimi skurwielami, którzy na jej terenie mają bardzo dogodne pozycje, z których mogliby zaatakować państwo Kim-ów. Wg różnych szacunków w Korei Południowej stacjonuje od 30 do 40 tys. amerykańskich żołnierzy. Dodajmy do tego siły południowokoreańskie i chyba już nie musimy się dziwić troski Korei Północnej o własne bezpieczeństwo.
ABCD, owszem, dowiedzieliśmy sie już o Twym poparciu dla talibów,
i dla militarnego ich wspierania przez CIA/rząd USA,
ale teraz, nadal,
cierpliwie czekamy, ABCD, na cytaty z "ameryk. prawa"
które miałyby dowodzić legalności wojny napastniczej
przeciw Afganistanowi...
Amerykanie żądali ekstradycji saudyjskiego celebryty, Osamy Bin Ladena, aby osądzić go za akcje terrorystyczne na swoim terytorium.
Talibowie odmówili ekstradycji, stwierdzając że celebryta ten w ich przekonaniu stoi ponad prawem.
Wtedy Amerykanie podjęli interwencję. Nastąpiło to zgodnie z prawem tj. na mocy decyzji Kongresu.
prawacy jak zwykle kłamią,to USA okupują część Kuby.Kubańczycy wycofali się z Angoli gdy wycofali się rasiści z RPA oraz wspierający ich agenci CIA/USA
Precz z Okupacją Afganistanu!
Precz z Okupantami.
Ależ nic nie stoi na przeszkodzie realizacji tej szczytnej idei - ba, obowiązku nawet! Sugeruję jedynie równoczesny werbunek ABCD i kwaka.
P.S. A pamiętasz jak w stanie wojennym babcia podeszła do żołnierza z chlebem i powiedziała "dziękuję"?
co z brygadami międzynarodowymi radykalnej lewicy w Afganistanie?
Człowieku, słów mi brakuje aby opisać Twoją głupotę. Uważasz, ze odmowa ekstradycji jest wystarczającą przesłanką do wypowiedzenia wojny? Idąc Twoim tokiem rozumowania USA powinny wypowiedzieć wojnę Szwajcarii, gdyby ta odmówiła ekstradycji Polańskiego, a Polska już dawno powinna wypowiedzieć wojnę USA za Mazura. Poza tym Afganistan nigdy nie podpisał z USA umowy o ekstradycji, więc to o czym piszesz jest kompletną bzdurą.
czyli Amerykanie mieli pogodzić się z tym, ze Al-Kaida ma w Afganistanie swoje bazy, z ktorych mogłaby wyprowadzać kolejne ataki w stylu 11 września?
ABCD,
Jakie istnieją dowody, że Osama Bin Laden, asset CIA,
przeprowadził akcje terrorystyczne na terytorium USA ?
ABCD,
Chyba lukasz stwierdził wyżej, że odmowa ekstradycji nie jest wystarczającą przesłanką do wypowiedzenia wojny.
Afganistan nigdy nie podpisał z USA umowy o ekstradycji.
W całej smutnej sprawie 11.9
jedynie ponurej pikanterii dodaje fakt, że rząd USA nie przedstawil żadnych dowodów na koniecznośc ektradycji asseta CIA, Ben Ladena
(bo rzekomy casus belli tak czy inaczej upada).
Jeśli możesz uczynisz to Ty, czyli wskazać dowody, że Ben Laden stoi za zamachami na WTC, chapeau bas...
Czekamy cierpliwie na materiały.
ABCD, kontynuując...
Podaj linki do źródeł wskazujących, że:
"Talibowie odmówili ekstradycji, stwierdzając że celebryta ten w ich przekonaniu stoi ponad prawem."
Piszesz dalej:
"Wtedy Amerykanie podjęli interwencję. Nastąpiło to zgodnie z prawem tj. na mocy decyzji Kongresu."
Sam fakt, że KOngres podjął jakąs decyzję (w tym wypadku decyzję wojnę napastniczej), nie jest żadnym dowodem na działanie zgodne z prawem :)
Podaj, proszę, odpowiednie akapity amerykańskiego prawa,
(najchętniej z linkami badz precyzyjnymi cytatami ), które by upowazniały KOngres do podjęcia takiej własnie decyzji.
niestety, muszę odpowiedzieć pytaniem na pytanie: kto zniszczył WTC?
ABCD
Nadal aktualna jest prośba o uścislenia i odpowiedzi na pytania powyżej, wraz z długo wyczekiwanymi linkami do "amerykańskiego prawa"
W szczególności:
O podstawy prawne ataku
I o źródła wiedzy, że za atakiem stał Ben Laden
ABCD twierdzi, ze za atakiem stał Ben Laden
proszę tedy o przedstawienie dowodów.
Odpowiedz pytaniem nie jest żadną odpowiedzią.
(Albowiem długo oczekiwane podanie dowodów przez ABCD na "winę" Ben Ladena
nie zalezy przeciez w zaden sposób od mojej odpowiedzi :)
ABCD,
Chyba lukasz stwierdził wyżej, że odmowa ekstradycji nie jest wystarczającą przesłanką do wypowiedzenia wojny.
Afganistan nigdy nie podpisał z USA umowy o ekstradycji.
W całej smutnej sprawie 11.9
jedynie ponurej pikanterii dodaje fakt, że rząd USA nie przedstawil żadnych dowodów na koniecznośc ektradycji asseta CIA, Ben Ladena
(bo rzekomy casus belli tak czy inaczej upada).
Jeśli możesz uczynisz to Ty, czyli wskazać dowody, że Ben Laden stoi za zamachami na WTC, chapeau bas...
Czekamy cierpliwie na materiały.
ABCD, kontynuując...
Podaj linki do źródeł wskazujących, że:
"Talibowie odmówili ekstradycji, stwierdzając że celebryta ten w ich przekonaniu stoi ponad prawem."
Piszesz dalej:
"Wtedy Amerykanie podjęli interwencję. Nastąpiło to zgodnie z prawem tj. na mocy decyzji Kongresu."
Sam fakt, że KOngres podjął jakąs decyzję (w tym wypadku decyzję wojnę napastniczej), nie jest żadnym dowodem na działanie zgodne z prawem :)
Podaj, proszę, odpowiednie akapity amerykańskiego prawa,
(najchętniej z linkami badz precyzyjnymi cytatami ), które by upowazniały KOngres do podjęcia takiej własnie decyzji.
autor: irak, data nadania: 2009-10-09 18:01:49, suma postów tego autora: 57
irak,
niestety, muszę odpowiedzieć pytaniem na pytanie: kto zniszczył WTC?
Każdy przedszkolak wie, że Amerykanie sami WTC wysadzili. Jeszcze nigdy żaden budynek nie zawalił się od uderzenia samolotu. Zawalenie się WTC było planowym wyburzeniem.
każdy wie i bez linków, że państwo zaatakowane przez terrorystów będzie się bronić - najlepiej łapiąc przywódcow terrorystycznych i niszcząc ich bazy.
A że Stany Zjednoczone przyznają sobie prawo do zbrojnej samoobrony - o tym chyba i z wikipedii można się dowiedzieć.
ABCD,
"każdy wie"
to nie jest żaden argument w dyskusji
i o tym filozof powinien chyba wiedzieć :)
Wymigujesz się, ABCD, od przedstawienia konkretnych odpowiedzi, a porozumienie się co do definicji -
jest warunkiem a priori prowadzenia jakijkolweik dyskusji.
Dlatego proszę Cię nadal o wyartykułowanie dowodów
na wszystkie tezy, które przytaczałeś powyżej,
oraz te - nieco inaczej sformułowane - nowe:
1. ze państwo (USA)zostało zaatakowane przez terrorystów
2. ze terrorysci byli szkoleni w Afganistanie
3. że (USA) ma prawo do zbrojnego ataku na inne państwo, które nie wypowiedziało mu wojny ani - jako państwo - nie dokonało terrorystycznego ataku
"Zbrojna samoobrona" - to nie to samo co preemptive war,
która, zgodnie z ustaleniami Norymberskimi
uważana jest za najwyższe przestępstwo
karane śmiercią.
NIe wymiguj się, ABCD, tylko uczyń mały wysiłek, by stać sie prawdziwym "obrońcą zasad logiki i argumentacji"
i podaj bazę prawną i rzeczową
wszystkich swoich wyżej postawionych tez.
prostym człowiekiem i piszę, co czuję.
spokrewnionym niegdyś z goszystą popierającym interwencję ZSRR w Afganistanie.
To ostrożnie, bo możesz mieć rację, że "prosty człowiek nie może się mylić".
Tylko spieszę Cię ostrzec, bo mam wrażenie, że wszystko pokręciłeś. Nie należy tego interpretować tak, że jest "nieomylny", tylko, po prostu, że nie może, bo jemu nie wolno. W myśl przysłowia co wolno wojewodzie... Co wolno Polańskiemu, to nie Łyżwińskiemu (nie ujmując oczywiście temu drugiemu, bo i wątpliwości co do winy tam więcej i hipotetyczna sprawa nie tak drastyczna)