Oboje mają wiele intelektualnie do zaoferowania przeciętnemu Polakowi, idealni dla wyborcy PO, tego od ,,skrzydła Gowina'':):)
Proponuję też rozpocząc starania o beatyfikację Warrena Buffeta i jakiś medal dla Sarkozy'ego, najlepiej Order Wielkiego Orła z Błyszczącą Wstęgą, albo Medal Nieśmiertelnej Rzplitej
Ale wstyd dla UŁ, szkoda...
Idea słuszna, ale infprmacja o ilości rozdanych ulotek brzmi śmiesznie. Brakuje tylko listy imiennej otrzymujących informacje.
pozytywna akcja. Trzeba medialnie i choćby tak ulotkowo odkłamywać mit żelaznej damy. Zwłaszcza kiedy ten mit ma być podparty pożal się boże wyróznieniem
.
Po licznych doktoratach "honoris causa" dla Lecha Wałęsy i ostatnim "pokojowym Noblu" dla Obamy, nic już nie może dziwić. Próżność profesora Bartoszewskiego, jak widać, nie ma granic. Ten pan jest barzo łasy na zaszczyty, chociaż podczas wojny niczym szczególnym się nie wyróżnił: ani w działalności "ŻEGOTY", ani w strukturach Armii Krajowej - gros czasu spęził za biurkiem. "Żelazna Dama", to przynajmniej czynnie, popierając politykę Reagana, przyczyniła się do zakończenia "zimnej wojny".
Good job!
niech żyje...
torebki zawsze miała cudne, fryzurkie odpornom na angielsko pogodem, żakiecik "w porzo" i bambosz dobrany właściwie..
Politykie "małego sklepiku" se prowadziła i kasiora zawsze siem jej zgadzała...
I pamientam jeszcze, jak pod Halo Mirosko grzybów suszonych wianeczek wyłudziła od "kupców polskich", wienc kiepełe zawsze do biznesu miała i ta podróż do Polski zwróciła siem jej z pewnościom... No to jasne, że takowej kobicie doktorat siem należy, bo jest on za darmoche, a i pewnie "chlebowym" siem w tej Anglji okaże... Zawsze to pare funciaków wiency bendzie ona miała, czym rynek wewnentrzny pobudzić do rozwoju może...