Ach, marzy mi się ze jeden dzień podobne informację pojawią się na lewicy.pl w sprawie Polskiej „radykalnej” lewicy, choćby jedno wygrane i „sojusz w wyniku połączenia kilku mniejszych lewicowych ugrupowań”… and then I Wake up !!
Pozdrawiam
Postulat "walki ze zmianami klimatu" już stanowi intelektualną dyskwalifikację tego kolesia. To tak jakby deklarował, że będzie walczył o to, aby "czarne dziury" miały mniejszą grawitację niż mają teraz.
- walka ze zmianami klimatu
- poprawa publicznego transportu w mieście
- oraz zagwarantowanie korzystania z plaż..
to ja wolalbym Hitlera albo Reagana. Tamci nie owijali w bawelne.
Reakcjonista przecież jako samorządowiec ma wszystkie instrumenty by zrealizowac hasło: "cała władza w ręce rad".
te "połączenie kilku mniejszych ugrupowań lewicowych" to u nas raczej rzecz niemożliwa:)
coś w okolicach naszego Pierdziszewa Dolnego??? zaiste news nadający się na czołówkę...
Fremantle liczy 25,466 mieszkańców.
Informacja o wyborze Wainwright'a do samorządu jest 'newsem' dlatego że jest on pierwszym kandydatem z ugrupowania Socialist Alliance wybranym do samorządu w Australii.
Socialist Alliance jest przykładem na to że lewica powinna działać 'od dolnie', tam gdzie ma bezpośredni kontakt z ludzmi a nie szastać hasłami które dla przecietnego obywatela mają małe znaczenie. Wainwrigth zabiega o równość dla przeciętnego mieszkańca Fremantle - np. Aborygena lub przeciętnego robotnika. Może w Polsce też lewice powinna działać przede wszytkim w samorządach?
Zgadzam się . Lewica w obecnej kondycji powinna działać oddolnie. O ile w wyborach ogólnopolskich nie ma raczej szans na mandaty o tyle w samorządach można wiele ugrać. Np. mnie w ostatnich wyborach udało się bez większego problemu zdobyć mandat radnego w Dusznikach Zdroju. Oddolnie łatwiej jest nawiązać kontakt ze społeczeństwem i rzeczywiście działać na rzecz społeczeństwa.
To naprawde wazna iformacja dla Australii,bowiem w tym kraju-
panstwie licza sie jedynie dwie partie Liberalna i Partia Pracy. Co to oznacza przekonacie sie sami gdy w Polsce na "placu boju"pozostana tylko PO i PiS.Ale nie o to chodzi
smiesza mnie wypowiedzi osob,ktore zabieraja glos w sprawach o ktorych nie maja "zielonego"pojecia i tak:
"Postulat "walki ze zmianami klimatu" już stanowi intelektualną dyskwalifikację tego kolesia. - kwak"
Szanowny kwak czy wiesz gdzie lezy Perth?
Podobnie sadzi-Gagarin piszac:
"walka ze zmianami klimatu
- poprawa publicznego transportu w mieście
- oraz zagwarantowanie korzystania z plaż."
A szanowny -dr(e)s,-wykazal sie kompletnym ignoranctwem
" ile ludności ma metropolia Fremantle?coś w okolicach naszego Pierdziszewa Dolnego??? zaiste news nadający się na czołówkę"
Powiem Wam krotko- Fremantle wchodzi w sklad aglomeracji Perth,po polsku jest dzielnica miasta Perth.Perth to stolica stanu Western Australia ktorego powieszchnia jest 8/osiem/ razy wieksza niz terytorium calej Polski.Perth ma dwa i pol miliona mieszkancow i rozciaga sie na przestrzeni o promieniu
ponad 5o km.czyli od jednego konca do drugiego ma ponad 100 km/sto kilometrow/W Fremantle miesci sie jeden z wazniejszych portow morskich AustraliiTemperatury w Perth sa
bardzo wysokie latem nawet powyzej +40 stopniC.A jednym z najwazniejszych problemow jest brak wody -stad walka ze zmianami klimatu.Druga sprawa to transport publiczny jest on
do niczego i tak np.jadac do znajomych wlasnym samochodem
jade tylko pol godziny /wg.tut.pogladow bardzo blisko mieszkaja/ Gdy jechalbym srodkami transportu publicznego musialby stracic na podroz conajmniej dwie godziny.Pozatem do pracy rano mozna dostac sie tylko wlasnym samochodem bo transport publiczny rozpoczyna prace od 6rano a konczy o 21-ej.W lecie jedynymi miejscami dla odpoczynku sa plaze od
Oceanu Indyjskiego ciagnie chlod zwany popularnie "doktorem
Fremantle" to pozwala przezyc w tym piekielnym upale.
To tyle narazie /zyjei mieszkam w Perth juz cwierc wieku/
ale tym "dowcipnisiom" wyzej podanym radze serdecznie
Wiecej czytajcie,bedziecie mieli mniej czasu na pisanie glupot.
Hm, a ja ćwierć wieku temu wyjechałam, ale pamiętam jako młoda panna moje działanie w tych radykalnych grupkach, światowa rewolucja itp. Problem w tym ze większość ludzi mają i mieli to wszystko gdzieś, ale lokalne problemy, to już jest większe zainteresowanie. I tak, transport i klimat (oba w fatalnym stanie) to dla normalnego zjadacza chleba problem nr 1.
Pozdr
to którego skrótu tej organizacji używać - angielskiego czy polskiego. Ciężki orzech do zgryzienia.;)
zazdroszczę Ci Twojego miejsca zamieszkania...