Polska jest kobietą..?
Uliczną!!!
.
Jeśli Polska rzeczywiście jest kobietą, to odpowiedź jaką nią jest, nie nastręcza (nomen omen) chyba żadnych wątpliwości.
z moherem na przylubicy =:)
Gwarantuję, że wynikiem dyskusji będzie ustalenie, iż Polska jest hermafrodytą.
:)
Ojczyzna to Matka. A więc jest kobietą. I NALEŻY SIĘ JEJ SZACUNEK, JAK MATCE!!!
ojczyzna to matka i... już ! A że kupy się to nie trzyma i żałośnie brzmi..? No cóż... Tym gorzej dla tego, kto zwraca na to uwagę...
Nie emocjonuj się tak. Ciekawe czy ta obecna ojczyzna jest także matką dla np. eksmitowanch z mieszkań? No, jak sądzisz?
Polska to ojczyzna, a ojczyzna to matka... to dla mnie ta Polska jest macochą...
.
E! Ojczyzna to curcia.
http://www.youtube.com/watch?v=eQA7ISZPR08&feature=player_embedded
czyż to nie wspaniale tak czynnie wspierać choćby własny rząd? :))))
Powiedz, ziemio surowa,
komu ty jesteś ojczyzną?
a ludzie nie są letargiczni i leniwi, nie! nawet publicznie nawołują, żeby pracować.
http://www.youtube.com/watch?v=F3oJRqFmXAc&NR=1
i to w wielu miejscach, mowy nie ma o protestach
http://www.youtube.com/watch?v=8l_meOam55Q&NR=1
Ludzie! jest szansa, my jeszcze żyjemy!!!
Nic dodać nic ująć - pełna zgoda!
Antropomorfizm krain geograficznych badz tworow administracyjnych jest tandetnym ( i nieskutecznym )chwytem ideologicznym. Jaki rzeczywisty wplyw na jakosc zycia ma rozstrzasanie kwestii domniemanej "plci" kraju, ktorego przy najlepszych checiach nie mozna uznac za wlasny ( jesli nalezy sie do 90% jego mieszkancow )?
Poslugujac sie jednak ta metafora, to jak juz ktos slusznie zauwazyl, jesli Polska jest kobieta, to tylko prostytutka na uslugach USA, IMF i Banku Swiatowego. Do tego taka, ktora uwaza sie za kochanke....
chyba "upadla" brzmi ladniej ;) Oddaje zalosc prostytucji nie tylko sama profesje :)