i bardzo smutne że człowiek tak bestialsko traktuje zwierzęta,powiny być ostrzejsze kary,zwłaszcza w polsce gdzie za wymęczenie koni czy za zabicie psa jest się bezkarnym
Mam nadzieję, że tym zaj.banym laboratorium i pracującymi weń śmieciami zajmie się kiedyś ALF - Front Wyzwolenia Zwierząt. W hiszpańskiej Galicji jego aktywiści zrobili niedawno porządek z fermami norek.
można zrobić krwawy spektakl ze wszystkiego - z wycięcia wyrostka robaczkowego czy z porodu również.
Lepiej testować kosmetyki czy leki na zwierzętach niż na ludziach.
Ja natomiast coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że jak władza w tym systemie mówi "A", to najprawdopodobnie jest to "B".
miarą człowieczeństwa.
oby więcej takich akcji a tu link o zdarzeniu http://cia.bzzz.net/17_5_tysiaca_norek_wypuszczonych_w_hiszpanii_4_2_tysiaca_we_francji
przeprowadza się na "westach" - ze względu na dużą oporność materiału genetycznego... Zgłoś się, chłopie, jeszcze kasiorę ci za to dadzą... Wyjdziesz "na swoje" i jeszcze nam to ślicznie opiszesz przetykając tekst swoimi równie "złotymi" myślami...
Tu ci każą pracować zamiast się obijać w robocie, tam myszy nie tak traktują...Ech, straszny ten kapitalistyczny świat..
Na calym swiecie tysiace zwierzat jest torturowanych i zabijanych codziennie w imie idiotycznych eksperymentow ( takich jak np. ten w latach 70tych ktory dowiodl nieszkodliwosci thalidomidu )wiec wyciaganie na swiatlo dzienne odosobnionego przypadku jest hipokryzja i graniem na taniej sensacji. Inna sprawa ze jakikolwiek protest przeciwko tym barbarzynskim praktykom wart jest wsparcia.
To samo dotyczy cyrkow, przemyslu futrzanego itd.
Natomiast taktyka uwalniania zwierzat futerkowych bez wziecia pod uwage jaki bedzie tomialo wplyw na lokalny ekosystm jest po prostu idiotyczna. Prawa zwierzat - TAK, ale z glowa !
Rozumiem zatem, że twoim zdaniem można krzywdzić zwierzęta by testować "kosmetyki" dla jakichś - za przeproszeniem - głupich pind? Pominąwszy już (w tym momencie) krzywdę żywych isot jaką masz gwarancję, że ci testatorzy nie wezmą się kiedyś za testy na ludziach?
No tak, przecież to twoja praca... Jeśli coś mnie frustruje, to te twoje "mądre teksty"...
Popiskujesz i popiskujesz - jak ta myszka właśnie...
nie wiadomo czy kiedyś te idotyczne eksperymenty nie będą stosowane na ludziach,najpierw na starszych i niepełnosprawnych bo przecież ci ludzie również są bezbroni,