naszą bronią!
http://www.demokratyczne.pl/?p=206
Dlaczego prywatne miałoby być lepsze niż uspołecznione? Bo skutecznej doi? Ale czy taki ma być sens i cel uczenia się? Czy nie chodzi wyłącznie o to, by wykształcenie zdobywali tylko ci, którzy mają kasę. A więc o powszechne panowanie nad wszystkim i wszystkimi tych z kasą? Klasowość zatem nawet w tej dziedzinie się przejawia! I jak tu nie przyznać racji Marksowi.
DZS :) Przypadkiem zauważył Majrys::)
Kurcze a na kongresie w 2005 to powoływaliśmy inny DZS? Czy też był może uśpiony:) Albo inaczej potraficie wskazać jedną osobę która należy do DZS a nie jest członkiem MS?
Ciekawe kiedy lewica zrozumie, że tworzenie wirtualnych bytów na potrzebe chwili nie zmienia w żaden sposób stanu faktycznego.
nic nie ma.
Instytucje edukacyjne mogą utrzymywać albo ich klienci albo wszyscy podatnicy.
Które z tych rozwiązań jest bardziej sprawiedliwe?
ABCD, a ty jak uważasz?
on juz uwaza, ze nie ma nic za darmo, poza kasa dla bezrobotnych rentierow, ciekawe od kogo oni biora, od podatnikow czy klientow ? hehe:)
dla mnie wypas jednego dnia basia audycka jako PPS drugiego jako DZS a na codzień członkini RK młodych socjalistów. Wypas:)nie myśleliście o kolejnym stowarzyszniu gdzie SK jak bóg w trzech osobach:)
jest inwestycją w przyszłość zawodową pobierającej ją osoby. Powstaje pytanie, czy koszty tej inwestycji powinni ponosić wszyscy podatnicy.
:)))
Co, katolicy moga sobie wierzyc w jeden byt w trzech osobach, a my nie? Nie dyskryminuj MS ;P
A powaznie, to jednak jest ciekawy problem. Pasy transmisyjne sa dosc skuteczne o ile nie ocieraja sie o absurd. Tak wiec PD ma swoje ISW, FA ma swoje IP, niech MS kombinuje z DZS. O nas na upartego tez mozna tak powiedziec (choc ja bym sie nie zgodzil) z Poznanskim Bankiem Czasu.
Wazne, zeby dzieki tym pasom sciagac do dzialalnosci nowe osoby, niekoniecznie w 100% zgodne z linia organizacji-matki. ISW sie udaje, IP tez, wiec moze organizacja studencka nie jest najgorszym pomyslem, na uczelniach bardzo tego brakuje.
Zaznaczam, ze pisze zupelnie nie znajac dzialan DZS, do Wielkopolski jeszcze nie dotarli:)
bo mnie to śmieszy i żenuje. Ja rozumiem prasie sprzedawać informacje, że jest nas 5 tysięcy w nadziei, że przez dwa podzieli a i tak wyjdzie imponująca liczbą 2,5 tysiąca ale to jest robienie sobie jaj z pogrzebu.
Przecież ja sam głosowałem za powołaniem tego DZS w 2005. leżał sobie bezczynnie jak czerwone harcerstwo które też wtedy powołaliśmy do dziś a nagle rozumiesz ożył. Powstał DZS członkowie MS jako działacze występują ale nic to. Trzeba będzie to i za związkowców będą robić nowo powstałego związku pracowników stoczniowych który zapowiedział udział w protestach.
to twór, owszem, zainicjowany przez działaczy MS, ale od samego MS niezależny. Każdy chcący walczyć o bezpłatny i powszechny dostęp do edukacji wyższej oraz akceptujący nasz manifest i statut jest w DZS mile widziany, bez względu na sympatię i przynależność polityczną. Co zresztą potwierdza praktyka zgłoszeń na przestrzeni kilku ostatnich dni...
Nie polecam się wobec tego sugerować pluciem macieja stanczykowskiego, którego wiedza na temat tego czym jest obecny DZS i tego jak podchodzą do niego Młodzi Socjaliści jest równa zeru. Bez odbioru, bo to gorzej niż żenujące.
kobylynski bo jakoś się tak niesympatycznie robi. Ja nie wiem wy macie jakąś mentalność oblężonej twierdzy.... Co to skrytykować was nie można? Dogmat religijny jesteście?
A "pluje" jak to kolega niesympatyczny ujął po pzprowsku bo kocopały gadacie. O nowopowstałych starych stowarzyszeniach "niezależnych" co to masowo ruch studencki organizują oddolnie i demokratycznie niezależnie oczywiście a jakże...
No bełkot taki a bełkot aż się prosi by krytyką objąć po ojcowsku.
uzupełnienia to może kolega nie rozumie ale ja widziałem ileś takich słusznych inicjatyw które położyło takie mniej więcej wykonanie.
Bo jak się nazywa proces "inicjatywa wychodzi od MS ale stowarzyszenie jest niezależne" to się wykonuje telefonów kilka zaprasza organizacje ludzi się zaprasza krzesła im daje i wspólnie stowarzyszenie powołuje. Wspólnie sekretariat i władze wybiera.
U was średnio inteligentny szympans zorientuje się chyżo, że równie dobrze mógłby zapisać się do MS a władze już wybrane i zasady określone. I nie mów mi, że nie bo wystarczy na skład osobowy spojrzeć
Ergo choć to może niezła myśl na rekrutacje ludzi to formuła jaką przyjęliście z zwykłej ograniczonej egoistycznej chęci kontroli inicjatywy skutecznie ogranicza potencjalne możliwości działania i perspektywy zawęża.
Podpowiem ci, że właśnie dlatego KNBE nie wypalił dlatego koalicja antywojenna wygląda jak wygląda dlatego akcja socjalistyczna się klapą zakończyła. I wiele wiele innych fajnych pomysłów wykonanych tak właśnie jak powyższy.
Już wiesz czego jadem pluje?
Liczyłem ze jesteś na tyle inteligentny, aby wiedzieć że każde nowopowstałe stowarzyszenie musi posiadać przynajmniej tymczasowe władze. Tak też jest w przypadku DZS. Obecny Sekretariat ma za zadanie zebrać jak największą liczbę osób i środowisk w ramach DZS i zorganizować zjazd w celu wyboru władz. Twoje debilne uwagi są po prostu oczernianiem organizacji w stosunku do której masz jakieś prywatne uprzedzenia.
czyli prawne wymogi obowiązujące w tym kraju wykluczały zaproszenie do inicjatywy innych podmiotów i zainteresowanych z którymi to POTEM wybiera się reprezentatywny sekretariat i rejestruje stowarzyszenie?
oczywiście, że nie wykluczało. Więc apelując do mojej inteligencji nie rób z siebie idioty że tak uprzejmie poproszę.
Jak po roku działalności okaże się, ze DZS jest faktycznie niezależny od MS a członkowie MS nie sprawują poprzez władze statutowe kontroli nad jego poczynaniami i nie stanowią większości w władzach to gotów jestem publicznie odszczekiwać pod Zygmunta kolumną. Chwilowo bowiem to mało wiarygodna ta niezależność.
A uprzedzenia to ja zawsze mam do osób nie organizacji. Ale nauczyłem się już, że większości lewicy tą oczywistą oczywistość ciężko pojąć. Bo mentalność sekciarstwa zobowiązuje.
Ale mógłbyś mi powiedziec Macieju co to KNBE? Bo lubie rozumiec wszystko jak już czytam:)
był pierwszy komitet na rzecz bezpłatnej edukacji który powołały ówczesne młodzieżówki PPS i UP przy współudziale jeszcze frakcji młodych SDRP (chyba? Bo nie pamiętam dokładnie). I osiągnął on niewiele poza nawet ciekawymi pikietami.
kontaktowaliśmy się z różnymi środowiskami studenckimi i nie tylko, część dołączyła albo dołączy, a cześć nam podziękowała deklarując jednocześnie chęć współpracy.
powtarzam po raz - jesteśmy otwarci na innych.
także stanczykowski wiesz, żeby pluć to też trzeba mieć na jakiejś podstawie. tym bardziej, kiedy robi się z siebie wielkiego wiraszke
i znawcę DZS, podczas kiedy praktycznie wszyscy tworzący DZS obecnie nigdy nie widzieli stanczykowskiego na oczy.
kobylynski bo ja widzę, że tu propaganda sukcesu zawsze smaczna i zdrowa a z tą dyskutować nie sposób bo mało racjonalna zazwyczaj jest.
Umówmy się, że na potrzebę publicznej dyskusji możesz mi wmawiać, że nim oznajmiliście światu, że pomysł reaktywujecie to wykonaliście telefony do stowarzyszeń i organizacji lewicowych z propozycja spotkania i powołania wspólnego komitetu.
manewr był tak tajny/poufny, że nikt się nie kapnął łącznie z zainteresowanymi. Dlatego biedactwa same muszą ciągnąć wózek i stanowić większość sekretariatu i kontaktów na uczelnie.
Umówmy się, że jednak nadal będę twierdził, że ta ściana jest biała i tu nam się sens dyskusji faktycznie wyczerpuje.
To kończąc nie bardzo wiem czemu ta niezwykle wysublimowana złośliwość o nieznajomości wzajemnej członków MS/DZS z Stańczykowskim miała służyć. Ale pozwolę sobie równie złośliwie do poziomu się dostosowując zauważyć, że faktycznie Stańczykowski nie zna 90% obecnych członków MS ale nie bardzo rozumiem czym tu się chwalić. Że wam się kadra członkowska wymienia mniej więcej co jakieś 2 lata liczbowo się na tym samym poziomie utrzymując?
Ah i skończ z tym pluciem bo to zaczyna pod kibice.net podpadać a to śmieszne nieco
tak nawet z ciekawości sprawdziłem i chyba z moją "znajomością" nie jest tak znowu najgorzej bo na 5 członków sekretariatu 4 kojarzę, że działają w MS. I to samo mogę powiedzieć o 7 z 10 kontaktów regionalnych.
Człowieku, nadal nie rozumiem na czym polega Twój problem? Nikt nie ukrywa że DZS został zainicjowany w większości przez działaczy MS. Rozumiem, ze takie towarzystwo Ci się nie podoba i nie chcesz się przyłączyć do DZS? Spoko, jakoś to przeżyjemy, tym bardziej, że z tego co się orientuję swoją edukację już zakończyłeś kilka lat temu.
chłopcze to nie czepiam ale komentuje. Do tego zdaję się ta formuła służy. Po drugie nie wiem czy nie udało ci się zinternalizować treści wcześniejszych wpisów że nie złapałeś ale powtórzę ci prościej.
komentuje to, że kolejny miły dla ucha i potrzebny pomysł został zrobiony na zasadzie ustalimy uchwalimy założymy a teraz zapraszamy serdecznie do współpracy miast zapraszamy do współpracy gdzie ustalimy uchwalimy założymy.
Pojął?
A komentuje dlatego, że uprzejme moje zdziwienie wywołuje, że od tylu lat lewica wciąż popełnia ten sam błąd takiego egoistycznego sekciarskiego chciejstwa kontroli którego skutkiem w masowym grobie leżą sobie tak czcigodne incjatywy jak koalicje antywojenne antyfaszystowskie KPIORPy różne etc etc.
To ja tyle na temat. Za rok dwa proponuje ci lukaszku wejść na stronę DZS i podsumować na ile się miejmy nadzieje myliłem