jak jest z demokracją w krajach, w których nie ma "skoncentrowanego kapitału"?
W krajach, w których nie ma skoncentrowanego kapitału krajowego rządzi skoncentrowany kapitał międzynarodowy.
dalej, dalej. To ważny tekst!
choć na co dzień sobie tego nie uświadamiamy. Może właśnie z tego wynika nasza wciąż pogłębiająca jednostkowa bierność i społeczna obojętność a z niej i dzięki niej siła i bez względność kapitału? Szkoda, że autor nie pokusił się zaproponować sposobów na rozwalenie tego kręgu. W każdym bądź razie ja w jego tekście ich nie znalazłem.
ponoć bez informacji nie ma organizacji, a media co nam serwują poza "sieczką"? Media już na uwięzi kupujących kampanie reklamowe, czyli wielkiego kapitału, przynajmniej w Polsce.
Co robić? Może informować? Szwagra i sąsiada, ale i media. Jest internet.
Zabawne, że wielu "bawiących się" tu adwersarzy broniąc porządku jaki jest, nie zdaje sobie sprawy że siedzi na jednym wózku z krytykujących ten "porządek"?
Kiedyś napisałem, ze krytyka KK jest jak gadanie o jesiennej pogodzie.
Teraz widzę, że nie tylko krytyka KK lecz także opis naszej rzeczywistości w ogóle.
Co robić gdy za oknami jesienna szaruga ? Najlepiej zamknąć się w domu, wypić jednego głębszego (albo lepiej parę) na poprawienie samopoczucia i włączyć TV (jeśli można jeszcze zobaczyć tam coś poza bezczelnie głośno włączającymi się reklamami).
Nikt nie pomyśli, że można z deszczem walczyć, zbudować sprawny parasol, założyć ciepłe nieprzemakalne ubranie, wyjść na świat żeby coś ciekawego zrobić.
Drewnowski jest jednym z lepszych, wnikliwych opisywaczy rzeczywistości, lubię jego teksty, bo zgadzają się z moim widzeniem świata, ale ten tekst jest pokazaniem świata w negatywie. Niemoc ludności wobec zawłaszczania na różne sposoby i tym samym nieuchronnego pogarszania się ich sytuacji została pokazana z realizmem, który odbiera nadzieję.
Tej ostatniej być nie może, bo demokracja została zawłaszczona przez oligarchię, mafię, aparaty państwowe, organizacje teokratyczne w celu zawłaszczania dóbr tego świata, uruchamiając samoczynne mechanizmy ochrony status quo.
Drewnowski wprawdzie postuluje aktywność polityczną społeczeństw, odzyskanie mediów i szkolnictwa, ale właściwie nie wiadomo co tę aktywność miałoby pobudzać, gdy brak efektów dotychczasowej aktywności powoduje raczej zniechęcenie.
*do uspołecznienia władzy przyczynią się tylko te ruchy, które jasną świadomość właściwie wybranego przez siebie celu połączą z działaniem energicznym wedle strategii odpowiednich do miejsca i czasu.*
To zbyt ogólnikowe, aby pobudzić ludzi do otrząśnięcia się z marazmu.
„Nie podpalajcie komitetów – zakładajcie swoje !!!”