nie całkiem ale na tle tego co wygaduje się po 1989 ciekawe podejście
Nie docenił Bolszewików, a gdyby wspomógł Białych mógłby nie powstać pierwszy komunistycznych reżim na świecie. Niestety nasi historycy podczas obchodów 15 lipca budzą się dopiero w czasie bitwy Warszawskiej, a to co było wcześniej jakoś na ogół TV z pamięci umyka.
pisać o dotkliwej klęsce zbrodniczych proletariuszy, którzy stosowali rasizm klasowy. Tuchaczewski uciekający spod Warszawy w opadających spodniach to symbol klęski Radzieckiej Rosji. Wojna ta obnażyła również załosny talent wojskowy Stalina, który nadawał się jedynie do wydawania rozkazów, którego ze współpracowników zabić.
Więcej takich artykułów.
nie ma czegos takiego jak klasowy rasizm, chyba, ze masz szkole, gdzie w jednej klasie uczas sie dzieci biale, a w drugiej czarne:) Na pewno nie w kontekscie klas spolecznych, moze poza RPA z lat 80-tych;)
Jak juz, to "klasowa dyskryminacja"