jak wyżej
Idioci mowiacy o USA juz sa, bedzie wiec komplet
gotowe do pomocy ludności cywilnej w każdych warunkach atmosferycznych zakłóceń. Nie było problemu z wysłaniem ich w jakikolwiek zakątek kraju, by nieść pomoc ludności. Było to tak oczywiste, że nawet niewiele się to tym mówiło. A w czasie klęsk pogodowych żołnierze pomagali przy żniwach, by je sprawnie wykonać, albo pracowali przy wykopkach, nawet u rolników indywidualnych. Liczyła się praca dla kraju, liczyło się dobro Ojczyzny.
Choć te nacz, gdy można było na ślepo wskazać kraje cywilizowane od tych niecywilizowanych w technicznym sensie tego słowa, to jednak w USA przynajmniej taką instytucję można pozwać do sądu, gdzie indziej zależy to od woli czynników politycznych.
z roku 1978 na 1979, normalny o tej porze roku spadek temperatury spowodował załamanie całej gospodarki PRL.
"W zimie
z roku 1978 na 1979, normalny o tej porze roku spadek temperatury spowodował załamanie całej gospodarki PRL.
autor: ABCD"
i wtedy zostałeś poczęty?!? To straszne!
dla milionow amerykanskich rodzin pograzaonych w beznadziejnym kryzysie kapitalizmu jedyna nadzieja jest wstapienia meza lub zony do armi, tylko tam moga uzyskac sensowne pieniadze i swiadczenia socjalne, co widac po statystykach rekrutacji, a to nie jest dobra wiadomosc dla swiata, mozemy spodziewac sie nowych baz i wojen.