ZWIĄZKOWIEC ma pretensje, że mu PARTII nie chcą zarejestrować?
Od kiedy to związek jest partią? Aaaa... od precedensu środkowoeuropejskiego, kiedy to Solidurność była związkiem wszechczasów i partią nad partiami zarazem (PZPR, ZSL, SD). Takie "dwa w jednym"?
Ten uzwiązkowiony polityk też by tak chciał? Ni ma leTko, te czasy minęli bezpowrotnie, szczególnie na Białorusi... Se pan jakiego płota poszukej i obal se pod nim flaszke... przeskakiwać ni ma sensu. Płot spróchniały, sam się rozleci... a pan w tym czasie wytrzeźwiejesz.
.
Hyjdla powiedziałaby tak samo, gdyby Polską rządził reżim nie dopuszczający do głosu, załóżmy partii lewicowej...
Z pewnością powiedziałaby tak samo. Nie dla niej obalanie butelki wina pod płotem...
A, jeszcze jedno:
"Od kiedy to związek jest partią?"
co w tym kontekście powiedzieć o PPP?