Komentarze czytelników portalu lewica.pl Komentarze czytelników portalu lewica.pl

Przejdź do menu

Komentowany tekst

Sejm w obronie krzyży

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz

:-)

jak to fajnie mieszkać w polsce - kraju króla polski jezusa i królowej polski maryi zawsze dziewicy.

autor: rote_fahne, data nadania: 2009-12-03 17:24:53, suma postów tego autora: 1805

Następna uchwała to będzie wprowadzenie obowiązku zapisu

w dowodach osobistych, prawach jazdy i paszportach poz. dot. wyznawanej wiary. W kodeksie pracy zastosuje się zapis że przed rozpoczęciem pracy załoga zobowiązana jest do uczestniczenia we mszy św. PO i PiS przy udziale PSL wprowadzi do konstytucji zapis o przestrzeganiu wartości chrześcijańskich. Wszystko przed nami.

autor: zygmunt, data nadania: 2009-12-03 17:39:06, suma postów tego autora: 364

rote

to sie przeprowadz na Kube-kraju krola Kuby, Fidela i Raula

autor: ajkata, data nadania: 2009-12-03 18:28:50, suma postów tego autora: 9

a Senyszyn

oczywiście zajmuje się religią i innymi drugo rzędnymi sprawami,a zajełaby by się prywatyzacją,ubóstwem i bezrobociem które rośnie ale co tam lepiej zajmować się symbolami:)
hmm Nazizm z tego co wiem to watykan strasznie popierał Mussoliniego a zachodnią polskę uznawał za niemieckie az do roku 1970,w szkołach czy urzędach nie powino być żadnych symboli regilijnych czy to krzyży czy symboli islamu czy budyzmu żeby póżniej nie postwawał konflikt religiyjny tak jak we włoszech czy szwajcari

autor: Fred_BB, data nadania: 2009-12-03 18:50:24, suma postów tego autora: 676

jaki

Ja jestem szczesliwy,że mogę mieszkać w kraju który stał się " IRANEM EUROPY " , gdzie stare moherowe baby na ulicy oddają hołd katolickiemu szamanowi, gdzie sejm broni z urzędu krzyż, symbolu wiary i wartości,a tak swoją drogą sie zastanawiam czy gdyby Jezus był jankesem i dostał karę śmierci zamiast na krzyżu ,a na elektrycznym krześle to obiektem kultu religijnego były by krzesłopodobne taborety ???
dzieci innowierców i niewierzących codziennie prześladowane przez mułłów w szkołach ,cóż za rozkosz dla wyznawców prawdziwej wiary przepełnionej miłosierdziem bliźniego.
w każdą niedzielę w publicznej TV transmisje z udziałem starych dziadków ubranych w pięknie tkane suknie z torbami po cukrze na łbach.
jaki Ja jestem szczęśliwy.

autor: no pasaran, data nadania: 2009-12-03 17:45:52, suma postów tego autora: 329

no pasaran

lepiej nie wspominaj źle o Iranie, zaraz się znajdzie mnóstwo osób, które będą ci chciałby uświadomić, jaki to jednak dobry, tolerancyjny i otwarty kraj ;)

Co do sprawy z krzyżami, to wszystkie wydarzenie ostatnich 20 lat do tego doprowadziły, to nie skutek decyzji TK. Niestety, ale od 1989 r. robiono wszystko, żeby Polska była wesołym krajem wyznaniowym. I póki co nic nie zapowiada zmiany tego trendu.

Szkoda. Chociaż mam cichą nadzieję, że dla niektórych może to będzie jak wiadro zimnej wody na łeb. W końcu takie przepisy na początku XX w. to jakaś parodia jest...

autor: Crystiano, data nadania: 2009-12-03 19:45:09, suma postów tego autora: 1590

XXI wieku miało

być, oczywiście ;)

autor: Crystiano, data nadania: 2009-12-03 20:05:33, suma postów tego autora: 1590

...

ktoś z was wie, co na to katoliccy mudżahedini z rodziny radia m. i mułła rydzyk? odtrąbiono już zwycięstwo cywilizacji zachodu i kultury miłości? będzie msza dziękczynna? :-)

autor: rote_fahne, data nadania: 2009-12-03 20:37:28, suma postów tego autora: 1805

ajkata

z przyjemnością się wyprowadzę na słoneczną kubę, ale pod jednym warunkiem, oki? ty wyprowadzisz się razem całym katolickim cyrkiem do watykanu i/lub na bezludną wyspę (byle z dala od kuby!) i tam osiądziesz na stałe. idziesz na to?

autor: rote_fahne, data nadania: 2009-12-03 20:56:22, suma postów tego autora: 1805

Deklerykalizacja i lustracja deklerykalizacyjna

RACJA Polskiej Lewicy opowiada sie za głęboką deklerykalizacją polityczną, społeczną i ekonomiczną, jak również za lustracją deklerykalizacyjną.

autor: Krzysztof Mróź, data nadania: 2009-12-03 22:30:37, suma postów tego autora: 569

Szkoda, że lewacy zapomnieli w jaki sposób zginął lewicowy guru, Spartakus

Niech sobie antykrzyżowcy poujadają - u nas, w przeciwieństwie do Iranu, mogą to czynić bezkarnie.

A już za 3 tygodnie, wszyscy ochrzczeni przeciwnicy krzyża przełamią się opłatkiem zakupionym u katabasa. I to jest w tym dziecinnym antykatolstwie najzabawniejsze :)

autor: Sumienie Narodu, data nadania: 2009-12-03 23:33:38, suma postów tego autora: 6199

Dojrzałem!

Trzeba głosować na SLD. Uwolni nas to przynajmniej od niebezpieczeństwa uchwał Sejmu, z których bawić się zapewne będą albo mogą inne narody europy. Przyznaję. Miałem różne w tej kwestii, z takich czy innych powodów, wątpliwości. Ostatnie wydarzenia związane z krzyżami je usunęły. Jakie jest to SLD to jest. Za tymi uchwałami jednak się nie opowiedziało. I chwała jej za to.

autor: steff, data nadania: 2009-12-04 10:40:45, suma postów tego autora: 6626

sumienie

ja tam lubię opłatek z majonezem i odrobiną pieprzu - jest przepychotka! polecam!

autor: rote_fahne, data nadania: 2009-12-04 11:10:51, suma postów tego autora: 1805

Rote_fahne,

o rany! Tak przywalić Rydzykowi i talibom zarazem! W 2009 r., w platformerskiej, unijnej i NATO-wskiej Polsce, na alternatywnym lewicowym portalu. Toż to jakaś straceńcza odwaga! To prawie tak, jakby w latach 70. lub 80. skrytykować anarchizm albo szkołę frankfurcką w broszurze wydanej przez MON. Cóż za heroizm!

autor: _Michal_, data nadania: 2009-12-04 11:15:02, suma postów tego autora: 4409

Steff,

mamy chyba inne wyobrażenie o dojrzałości politycznej. Uchwała o krzyżach była zwykłym sejmowym biciem piany bez jakichkolwiek konsekwencji w żadną stronę (może poza próbą wyjednania sobie PR w hierarchii kościelnej). Co innego setki szkodliwych społecznie i jak najpoważniejszych przepisów, które SLD w swojej historii przeforsowało.


Wśród przeciwników uchwały był np. Kutz - członek parlamentarnej komisji ds. systematycznego niszczenia mediów publicznych (nazwa formalna brzmi trochę inaczej, ale podaje faktyczną).


Co to za absurdalny pomysł, żeby wyrabiać sobie jakieś uogólnione oceny polityczne na bazie takich trzeciorzędnych epizodów?

autor: _Michal_, data nadania: 2009-12-04 11:21:12, suma postów tego autora: 4409

?

michale, ależ ja nikomu nie przywaliłem, bo niby jak? po prostu byłem ciekaw pewnych reakcji. dziękuję.

autor: rote_fahne, data nadania: 2009-12-04 13:12:24, suma postów tego autora: 1805

Wrzucajcie komentarze na stronie Polski Plus

Wrzucajcie komentarze na stronie Polski Plus - niechże się obrońcy moralności dowiedzą co o nich myślimy.

www.polska-plus.pl

autor: m_narloch, data nadania: 2009-12-04 14:15:17, suma postów tego autora: 4

Cywilizacja Europejska rozebrała Polske III razy !

Cywilizacja Europejska rozebrała Polske III razy !
Za każdym razem Watykan brał udział w rozbiorach Polski ! 123 lata nauczki jeszcze niczego nie nauczyło tych palantów z sejmu ?

autor: Skowronski, data nadania: 2009-12-04 17:04:56, suma postów tego autora: 147

Michał

Po prostu nie ma lepszego, realniejszego wyboru dla lewicowości we współczesnej Polsce. W swoim wpisie podkreśliłem, że takie czy inne wątpliwości wobec SLD mam. Jest jednak jedyną zorganizowaną siłą, która bronić może Polskę przed rozszerzaniem się parafianizmu, który sprzyja społecznemu rozwarstwianiu, nie tylko materialnemu, ale także społecznemu odmóżdżaniu. No cóż, przecież nie zarzucę jej, że nie walczy o społeczną własność środków produkcji, bo póki co, byłoby to mało skuteczne i społecznie nośne.

autor: steff, data nadania: 2009-12-04 18:33:13, suma postów tego autora: 6626

2 x

steff: jeśli partia, która (mimo sprzeciwu większości) wprowadziła Polskę do NATO, zliberalizowała Kodeks Pracy (przebijając w tym Buzka i Krzaka), rozkradała unijne dotacje, o Afganistanie i Iraku nic nie trzeba chyba dodawać, w okresie PiS-So-LPR nie potrafiła wyodrębnić się z własnym przekazem na tle typowo liberalnej krytyki tych rządów, a pod rządami skrajnych liberałów odróżnia się od nich tylko mieszanką odświętnego antyklerykalizmu (separującą polskich lewicowców od ludzi z niższych warstw społecznych, którzy najogólniej rzecz biorąc są bardziej tradycjonalistyczni) i obroną pewnego generała (najważniejsze pozycje z CV tej persony: rozjechanie 10-milionowego ruchu społecznego opartego na związku zawodowym, wspomożenie Meggi Thatcher w neutralizowaniu strajków brytyjskich związków górniczych, "pokojowe oddanie władzy" tym wyselekcjonowanym grupom z szeregów opozycji, którym ufała ambasada amerykańska; obecne zajęcie: zwierzanie się komercyjnym mass-mediom, że Polska po transformacji podoba mu się bardziej) oraz pewnej Pani Minister (główne osiągnięcia: zalegalizowanie przez kilka lat eksmisji na bruk, uznanie w środowiskach śląskiego szemranego biznesu węglowego, pośmiertny awans na liberalno-"lewicową" świętą za to, że tak posługiwała się bronią jak budowała domy dla powodzian) to aż strach się bać, co trzeba zrobić, żeby przekroczyć (w Twojej recepcji) poziom "pewnych wątpliwości". O uspołecznienie środków produkcji SLD nie walczy, robi coś innego: rozlicza pozostałe partie, że "nie dotrzymują obietnic" liberalizacji polityki gospodarczej, a ona potrafiła i potrafi skutecznie to robić. Co nie jest odległe od prawdy - o kieszeń Sekułów, Przywieczerskich i śląskiej Alexis Sojusz Lewych Dochodów potrafił skutecznie zadbać.


rote_fahne: hmm...

autor: _Michal_, data nadania: 2009-12-04 20:59:51, suma postów tego autora: 4409

20 lat temu

byłem przeciwny wieszaniu krzyży w szkołach. Teraz przeciwny kampanii ich ściągania. Z TYCH SAMYCH POWODÓW! Tego typu akcje skłócają ludzi, antagonizują lokalne środowiska - i to wcale nie po linii podziałów klasowych a W POPRZEK nich. Wiem, że dla wielu to nie jest żaden temat zastępczy tylko sprawa pierwszorzędnej wagi. Tym niemniej jeśli podejmą to automatycznie utrudnią sobie działalność na odcinku praw pracowniczych.

autor: Angka Leu, data nadania: 2009-12-04 23:43:38, suma postów tego autora: 3102

PS.

"stare moherowe baby", "starych dziadków" - no pasaran, cóż za elegancja!
A znasz takie pojęcie z lewicowego słownika jak "ageism"? to coś takiego jak rasizm czy seksizm, choć w zacofanej Polsce nieznane.
Niestety.

autor: Angka Leu, data nadania: 2009-12-04 23:44:21, suma postów tego autora: 3102

Głosuję

na SLD: partię broniącą nas przed mudżaheddinami z Rydzyjka.

autor: ABCD, data nadania: 2009-12-04 23:53:10, suma postów tego autora: 20871

Tylko

bez krzyża, tylko bez tego znaku,
Polska będzie demokracją dla Polaków.

autor: ABCD, data nadania: 2009-12-05 01:01:00, suma postów tego autora: 20871

- ad Michal -


Nie sposób się z tobą nie zgodzić Michale.
SLD jest fałszywe, beznadziejne, bezideowe etc...
Przecież wiedzą o tym nawet jego betonowi wyborcy, do których ja się zaliczam.
Tylko powiedz mi - co proponujesz w zamian?
Ponieważ ja, mając do wyboru:

- centrowych, cyniczno-pragmatycznych umiarkowanych liberałów z SLD, którzy udają lewicę,
- nacjonalistyczno-katolicką konserwę z PiSu, której umysłowa indolencja utrudnia stanie się leseferystyczną wulgatą
- i w końcu leseferystyczną wulgatę z PO, nie mniej konserwatywną, choć bardziej cyniczną

... nie mam wątpliwości kogo poprzeć, chociaż robię to z zaciśniętymi zębami.

Bo chyba nie proponujesz alternatywy dla Sojuszu w postaci tzw. radykalnej lewicy, której moce twórcze w pełnej krasie można podziwiać na tym portalu - warszawskie kanapy gryzące się ze sobą o ch*j wie co, awangarda ruchu robotniczego z Ziętkiem na czele, studenci kulturoznawstwa zachwycający się Hamasem albo NGOsowy front miłośników Agory i budowy "trzeciego języka".

Jeśli zaś chodzi o "odwagę" rote_fahne, to muszę ci powiedzieć, że nigdy nic nie wiadomo na lewicowym, alternatywnym portalu. Wielu tu zwolenników dekrucyfikacji przestrzeni publicznej, ale kiedy napiszesz, że dobrze się stało, że w Szwajcarii nie będzie minaretów, od razu odezwie się sporo osób, które przypną ci etykietę islamofoba.
Bo jak wiadomo, sekularyzacja wymierzona w katabasów jest cacy, ale już brodatych szamanów jest fuj :)

autor: red_noose, data nadania: 2009-12-05 00:00:01, suma postów tego autora: 46

A co z korytarzami?

W mojej podstawowce w glownym hallu wisial krucyfiks (lata 50-te). Kierownik, przechodzac, kazal go woznej zdejmowac, ale gdy tylko zniknal za rogiem, krzyz wracal na swoje miejsce. W amerykanskich szkolach publicznych i wszelkich budynkach "panstwowych" jest to nielegalne. Mielismy w szkole religie i 3 dni wolne na rekolekcje - nie do pomyslenia w szkolach publicznych USA. Za Stalina uczeszczalem do przedszkola prowadzonego przez siostry zakonne w imponujacej posiadlosci na Starym Mokotowie, ktora zajmuja do dzis. Niemozliwe?

autor: czeczma, data nadania: 2009-12-05 03:49:03, suma postów tego autora: 1

...

Ja też mając do wyboru ultrakonserwę i ultraliberałów, a z drugiej strony - socjalliberalnych pseudosocjaldemokratów lub postnacjonalistycznych, sekciarskich oszołomów, tudzież przeintelektualizowanych teoretyków "dyskursu" - wybieram pseudosocjaldemokratów, ze szczególną sympatią odnosząc się do ich lewego skrzydła (chociaż być może to tylko moja życzeniowa fantazja,a ich lewe skrzydło już dawno odleciało do krainy niebytu...).

autor: Odyseusz, data nadania: 2009-12-05 10:54:44, suma postów tego autora: 1684

...

SLD daje przynajmniej szanse na zgłaszanie niektórych niekonstytucyjnych ustaw prawicy do TK (choć ten nie okazuje się zbyt "konstytutycyjny"),poza tym jest jedynym klubem w parlamencie,w którym do głosu mogą dojść - choć z trudem - osoby takie, jak np. Senyszyn, Jaruga-Nowacka czy kiedyś Szyszkowska (która jednak sama skazała się na polityczną banicję). Oczywiście, że to partia władzy, post-PZPR-owska "aparatowszczyzna", dla której liczą się tylko pieniądze i słupki sondażowe (i to nie zawsze), jednak bliżej mi do niej, niż np. do PO, PSL, PiS czy marginalnych ugrupowań, które nie są w stanie przekonać do siebie choćby 1 % wyborców.

autor: Odyseusz, data nadania: 2009-12-05 10:59:59, suma postów tego autora: 1684

MIchał

Podzielam twoje emocje a może nawet żale za to, co już się stało właściwie historią. Niech następne pokolenia ją rozsądzą. W jaki sposób to uczynią, nie można przewidzieć, bo nie wiemy, jakimi kryteriami będą się posługiwać. Wiemy tylko jedno, że nie takimi, jakie nam są bliskie. Ale żyć trzeba tu i teraz i dokonywać takich wyborów, które je tu i teraz a nawet w latach najbliższych mogą ułatwić. Wziąwszy to wszystko pod uwagę opowiadam się za SLD. Jakie jest, takie jest ale jest nasze. Podobnie jak z dzieckiem, też na ogół wolelibyśmy żeby było lepsze ale mimo to zawsze stajemy po jego stronie.

autor: steff, data nadania: 2009-12-05 20:38:25, suma postów tego autora: 6626

sam Krzyz

nie jest zagrozeniem, raczej to co go reprezentuje - prawicowe i pro kapitalistyczne KK w POlsce

autor: dyzma_, data nadania: 2009-12-06 00:53:24, suma postów tego autora: 2960

PT Początku Alfabetu - słabiutko z inwencją

PT Sumienie ? - primo: rzucając argument Iranu czy innej muslimrepubliki dajesz dowód na swoje ukryte uwielbienie totalitaryzmu (religijnego czy jakiegokolwiek); secundo: rozumiem że wedle twej logiki trzeba by czcić karabiny, od których zginęło wielu uczciwych ludzi lewicy i w ogóle obrońców uciśnionych, łącznie z salvadorskim biskupem Romero; tertio - niżej podpisany infomuje że nie jest ochrzczony, mimo że gdy był bardzo malutkim dzieciaczkiem, rodzice jeszcze nie zrezygnowali z kościoła. Jak do tego doszło, o to już niech cię główka nie boli :)

autor: szczupak, data nadania: 2009-12-06 01:39:57, suma postów tego autora: 3747

Red_noose, Odyseusz

może to Was zaskoczy, ale według mnie SLD bynajmniej nie jest "bezideowe".

Budowa neoliberalnego (nie)ładu, demontaż sfery publicznej, uwłaszczenie ludzi byłej nomenklatury oraz ich biznesowych partnerów na zakumulowanym w wyniku rabunkowej prywatyzacji majątku publicznym oraz wybieganie przed szereg w wasalstwie względem Waszyngtonu (czy może raczej: Langley w stanie Wirginia) - wszystko to razem jak najbardziej składa się na realizację pewnego spójnego ideowo programu. Tyle, że to program niedopuszczalny z punktu widzenia nie tylko ideałów socjalistycznych, ale rudymentarnych elementów choćby nie wiem jak umiarkowanie lewicowego postrzegania polityki, czy choćby w najbardziej minimalnej wersji: racji stanu postrzeganej przez pryzmat interesu narodowego (w republikańskim, państwowo-obywatelskim sensie tego terminu).


Chybiona jest również teza o "umiarkowaniu" czy "pragmatyzmie" SLD. Wykazałem to chyba dostatecznie powyżej, ale powtórzę: SLD zarówno będąc u władzy, jak i pozostając w opozycji jest w sprawach gospodarczych, socjalnych i militarnych DALEJ niż wymagałby tego jakikolwiek pragmatyzm czy nawet konformizm główny nurt w Polsce i nie tylko.


SLD po 2001 r. nie tylko prywatyzował tak jak AWS, ale także zliberalizował Kodeks Pracy - nigdy nie poszli na to nawet Krzaku z łoBuzkiem.


SLD nie tylko poparło politycznie imperialne interwencje, ale spieszyło się z wysłaniem tam wojska od początku ich prowadzenia - licytując w tym Berlusconiego i Aznara, którzy agresję na Irak popierali początkowo głównie politycznie, a armię swoich krajów wysłali tylko do okupacji już zdobytych terenów.


Jeśli zaś potwierdzą się wszystkie oskarżenia w związku z tajnymi więzieniami CIA i torturami, to akceptujące ten proceder SLD przebijałoby nawet część neokonserwatywnej amerykańskiej prawicy. Wszak torturowanie więźniów i jeńców wojennych potępia McCain, skądinąd przecież geopolityczny republikański "jastrząb" .


Gdy zaś PO krok po kroku zabiera się za odcięcie źródeł finansowania mediów - SLD zarzuca partii rządzącej, że przez jej nieudolność abonament jeszcze pozostał, podczas gdy oni rozprawili by się z nim (i istniejącym właściwie wyłącznie dzięki abonamentowi Polskim Radiem) szybciej.


SLD faktycznie jest nie socjalliberalną centrolewicą, tylko skrajnie neoliberalną i neokonserwatywną prawicą.


Zgodzę się natomiast, że jest w tym element fałszu - słowo "lewica" w nazwie niepotrzebnie robi zamieszanie. Choć mało kogo już myli, ale np. niektórym forumowym sympatykom SLD wystarcza za pierwszy i częstokroć zarazem ostatni argument za głosowaniem na tę formację.


Również rzekomy antyklerykalizm SLD jest fikcją. Przecież to rząd Rakowskiego zainicjował prace osławionej komisji majątkowej, to Kwaśniak podpisał Konkordat i był autorem Konstytucji nie zawierającej zapisu o świeckim państwie, tylko wzajemnej autonomii państwa i Kościoła. A pamiętacie, kto widowiskowo klęczał do kamer TV na Jasnej Górze?


Lewica alternatywna wobec SLD jest w Polsce słabiuteńka, ma problemy ze sformułowaniem spójnych i konsekwentnych propozycji programowych (nie mówiąc już o dotarciu z nimi do społeczeństwa), ma skłonność do koncentrowania się na niekoniecznie sensownie wybranych (np. wchodzeniu w paradę związkom zawodowym z samo-oszukiwaniem, że wykona ich zadania lepiej) albo zupełnie absurdalnych (subkulturowy i medialno-spektakularny "antyfaszyzm" jako ersatz realnego konfliktu politycznego) działaniach praktycznych lub oderwanej od współczesnych polskich realiów teorii (czy też raczej: intelektualnie wtórnych, bezrefleksyjnie przyjmowanych i formalnie bełkotliwych sloganach teorię udających).


Z problemami tego rodzaju jakoś te środowiska muszą się uporać, albo po prostu zostaną wymyte i wypłukane przez jakiś nowy ruch rewindykacyjny, który prędzej czy później w Polsce powstanie, bo ta próżnia nawet dla systemu jest nie do zniesienia (Polska to nie mocarstwo i dwupartyjność na wzór amerykański się po prostu nie opłaca).


W żadnym wypadku nie może to jednak oznaczać usprawiedliwiania SLD.

Wręcz przeciwnie: partia aspirująca do miana poważnej, współodpowiedzialnej za decyzje polityczne dotyczące przyszłości społeczeństwa powinna bronić się własnymi sukcesami w działaniach na rzecz egalitaryzmu, praw pracowniczych i świadczeń socjalnych a nie rozgrzeszać nieudolnością polityczną małych grupek alternatywnych. To tak, jakby Cheney, Rumsfeld i Wolfowitz bronili się w ten sposób, że oni przynajmniej potrafili zdobyć władzę w USA, a paleokonserwatywna prawica a la Buchanan nie umiałaby tego dokonać, co osłabiałoby paleokonserwatywną krytykę bushystowskiego militaryzmu.

autor: _Michal_, data nadania: 2009-12-06 13:17:25, suma postów tego autora: 4409

W kwestii symboliki religijnej i laickości

moje zdanie koresponduje mniej więcej z opiniami wyrażanymi w różnych miejscach przez Andrzeja_B, Angka Leu i MJ.

Osoba lub grupa osób powinna mieć prawo do własnej tożsamości i ozdabiania swojego najbliższego otoczenia ważnymi dla siebie symbolami - zwłaszcza, gdy potencjalnie mogą one wyrażać uznanie dla wartości innych niż rynkowe. Krzyże zawieszane wszystkim wszem i wobec "między oczy" przez anonimowego (ale występującego "na prawie") sprawcę lepiej, by nie zaistniały, ale skoro już są, walka o ich wyprowadzenie ma taką samą funkcję jak ich wprowadzanie w początkach III RP - odwraca uwagę od podstawowych konfliktów ekonomicznych (podobnie jak debata o minaretach w Szwajcarii, co napisałem już w tamtym wątku).


Zamiast walki lewicy przeciw broniącym krzyży katolikom wolałbym WSPÓLNĄ walkę ruchów lewicowych i katolików traktujących na serio naukę społeczną J.P. II i B. XVI (póki o teologii wyzwolenia można u nas tylko poczytać i pomarzyć). Zgadnijcie, czy batalia o krzyże w miejscach publicznych taką koalicję zbliża czy oddala, a jeśli to drugie - to kto na tym w dalszej perspektywie zyskuje, a kto traci?

Stąd też mój sprzeciw wobec uwagi rote_fahne (gdyby odbierać ją jako artykulację jego poglądów, a nie eksperyment, jak sugerował on sam): nie chodzi o obrazę uczuć religijnych (gdzie jestem raczej mało wrażliwy a sam takowych - przynajmniej w klasycznym sensie - nie posiadam, ale uznaję prawo innych do szacunku dla ich wierzeń i symboli), tylko fakt, że jego kpina nie dotyczyła liberalnych, michnikowych purpuratów w rodzaju Pieronka czy Życińskiego, tylko właśnie środowisk Radia Maryja. Lewica powinna chyba dostrzec, że to media sprzyjające związkom zawodowym, atakujące ponadnarodowe koncerny i monetarną politykę finansową, w dodatku słuchane w większości przez ludzi biednych.

autor: _Michal_, data nadania: 2009-12-06 13:32:00, suma postów tego autora: 4409

- ad Michal -

Zgoda. Co więc proponujesz w perspektywie (powiedzmy) najbliższych 5 lat:
- absencja wyborcza?
- oddanie głosu nieważnego?
- głosowanie na jakiś nowy populizm a'la Samoobrona?
- czy może (o śmieszności!) gadka-szmatka w Krypolu albo w eMSie, wspieranie córek Balcerowcz (trójgłowej hydry Bochniarz-Środa-Graff), a może jakaś nowa tendencja trockistowska w ramach PPP?

Wybacz sarkazm na końcu, ale nawet zgodziwszy się z twoją oceną SLD, problem wyboru pozostaje, a ja pytam już od lat mądrych ludzi i nikt nie zna odpowiedzi na legendarne - co robić?

autor: red_noose, data nadania: 2009-12-06 13:52:33, suma postów tego autora: 46

Steff, red_noose,

steff: przypuśćmy, że wypunktowane przeze mnie fakty o fatalnych, społecznie szkodliwe czy po prostu kryminalnych działaniach SLD to "emocje" i "żale", w dodatku dotyczące "właściwie historii" (słowa Wenderlicha pochodziły z września br., w listopadzie zgłaszał on zapowiedź nowego projektu ustawy medialnej, który wyręczy Platformę) a Twoja decyzja, oparta tylko i wyłącznie na jakimś niesprecyzowanym, pozarozumowym i nijak nie weryfikowalnym przekonaniu, że "SLD jest nasze" (?!) jest natomiast "odpowiedzialna" i "dojrzała". Już nawet nie pytam, na czym owa wspólna tożsamość ma być oparta (jak wykazałem powyżej, na pewno nie na programie gospodarczym, społecznym czy zagranicznym). Nie śmiem też zwracać Ci więcej uwagi na różnicę skali między bagatelizowanymi przez Ciebie wystąpieniami przedstawiciela klubu, niosącymi zapowiedź dalszych działań SLD w sprawie zmiany obowiązujących w Polsce przepisów ustawowych dotyczących mediów elektronicznych a uchwałą o krzyżach i innymi aktami strzelistymi bez większego znaczenia prawnego a już żadnego społecznego, którymi posłowie zajmują się dla odprężenia po innych debatach i głosowaniach. Masz pełne prawo sądzić dokładnie na odwrót: np. wierzyć, że głosowanie w sprawie uchwały o krzyżach to fundamentalny konflikt polityczny współczesnej Polski, determinujący Twoje polityczne wybory a projekty ustawy medialnej to czyjaś prywatna opinia dla nas zupełnie obojętna.


Zastanawia mnie tylko jaką jeszcze "realistyczną" bzdurę stworzy na własny użytek (i,co gorsza, będzie namolnie wciskać innym, szantażując "realizmem" na miarę więziennej celi elektorat SLD i jego jeszcze-nie-rozczarowani-bo-mający-nadzieję-na-nowe-otwarcie obrońcy, gdy zmieni ona nazwę np. na Sojusz Obywatelski dla Społeczeństwa Otwartego (w skrócie: SOSO; jak by taki billboard wyglądał na Pałacu Kultury?) albo (po częściowym wymarciu i dobiciu przez hemoroidy klubu emerytowanych ubeków i zbowidowców) wypadnie całkowicie poza parlament? Jak już nie będzie "lewicy (najlepiej z dużych liter) mogącej zasiąść w Sejmie"? "Realistycznie" (też pewnie dużymi literami) zagłosujecie na PO, dopisując jej postępowo-europejską frakcję? Z Palikotem w roli oświeconego milionera, Billem Gatesem na miarę Unii (ściślej: układu) Lubelskiego? Lodołamaczem mediów publicznych i pieskiem wszystkich jak leci propagand ostatniego 40-lecia, Kutzem?


Do tej pory portalowi zwolennicy SLD "argumentowali", że partia ta "ma szansę dostać się do Sejmu" (nawet nie obiecując, co dzięki temu mandatowi zrobi).


To mniej więcej tak, jakby producent i sprzedawca jakiegoś produktu namawiali do jego kupna mówiąc wprost, że w ten sposób to oni, a nie ktoś inny, będą mogli na tym coś zarobić.


Teraz dla odmiany poparcie dla SLD ma być motywowane więzią rodzic-dziecko - przy czym na odwrót niż w przypadku PZPR (skąd ten, już zupełnie komiczny model chyba czerpie swą genezę), to partia jest w tej relacji dzieckiem.


Cóż, absolutnie nie poczuwam się ani do rodzicielstwa ani współudziału kapitałowego w formacji powstałej na skutek okrągłostołowego podziału polskiej sceny politycznej na Komitety Obywatelskie (z których pączkowały PC, ROAD - późniejsza UD i in.) i "reformatorskie" skrzydło PZPR, które w styczniu 1990 r. wyprowadzało sztandar, zasłaniając nim w międzyczasie grabież majątku PZPR-owskiego i państwowego. Moja identyfikacja polityczna plasowała wtedy i plasuje mnie nadal tam, gdzie mówi się prawdę o korzeniach polskiej transformacji i roli aparatu PZPR przepoczwarzającego się dla zmyłki w SdRP. Ostatni zjazd PZPR i założycielski SdRP był "witany", czyli zakłócany przez m.in. niezależnych socjalistów, kontestujących (wobec słabości politycznej, zmęczenia i dezorientacji społeczeństwa oraz ataku ze wszystkich stron ówczesnego obiegu informacji pozostawało tylko dawanie świadectwa) całość układu politycznego odpowiedzialnego za zainstalowanie polskiego kapitalizmu i jego podtrzymywanie - także poprzez odgrywanie roli koncesjonowanej lewicy.


Do tutejszych fanów SLD mam natomiast następującą prośbę: niech chociaż po Waszej mieszaninie bezgranicznej naiwności i taniutkiej "chytrości", makiawelizmu na miarę wójta Kierdziołka albo bacy z dowcipu dorzucającego post factum kamyczek do już dawno opadłej lawiny i zadowolonego, że w ten sposób jakoś przyłożył położonej niżej wiosce znienawidzonego Józka Gąsienicy. Jakieś dzieło sztuki, w które przekulibyście Wasze złudne nadzieje, fascynacje i złudzenia.


Np. świecki ołtarzyk: na jednym skrzydle Urban zakreślający w lokalu wyborczym krzyżyk na liście Platformy i rozglądający się niepewnie dookoła, czy może raczył to zauważyć udzielający w tym momencie wywiadu o ustabilizowaniu polskiej demokracji Michnik, na drugim Belka w korkowym hełmie i panterce, obserwując zachód słońca w Karbali jednocześnie rozmawia przez telefon z przedstawicielem Eureko, wiernie przekazując treść rozmowy nie odstępującym go obydwu swoim oficerom prowadzącym (z Rakowieckiej i Langley w stanie Wirginia), w centrum: rodzina Bushów świętująca Dzień Dziękczynienia dzwoni do Pałacu Prezydenckiego w Warszawie i rozpoczyna rozmowę od pytania o zdrowie Generała.

Mógłby to być np. stały element wystroju wnętrza np. paneli dyskusyjnych o odświeżaniu języka lewicy na Rozbrat.






Red_Noose: spośród wybranych przez Ciebie alternatyw wg mnie _coś_ (podkreślam!) jeszcze _może_być_ (również podkreślam!) być z trockistów nie-PPP-owskich, populistów i MS-ów (w takiej kolejności). O ile ci ostatni będą kontynuować realne działania, zneutralizują wątki obyczajowe i skoncentrują się na pracy w swoich macierzystych środowiskach, wychodząc potem do innych grup odbiorców a nie szukać ich na łapu-capu podwieszając się pod cokolwiek.

Do niczego jednak nie zmuszam. Jeśli nie podoba Ci się istniejąca konstelacja polityczna na alternatywnej lewicy, to - po prostu walcz o stworzenie innej.

autor: _Michal_, data nadania: 2009-12-06 15:08:30, suma postów tego autora: 4409

...

Prawda jest taka, że przy korycie zawsze będą się tłoczyć świnie, niczym w "Folwarku zwierzęcym" Orwella, dochodzące do władzy na szczytnych hasłach, a później im zaprzeczające... Ale dobrze, że są w polityce grupki nacisku, które próbują trochę ją "odświnić" (a może raczej "ześwinić" wedle własnej rasy wieprzów)... Zapewne masz rację w ocenie SLD - też nie zagłosowałbym na większość kandydatów tej partii, ale że czasami pojawiają się na ich listach kandydaci, których z lewicą łączy coś więcej niż tylko nazwa, to myślę, że głos na takie "perły" wśród wieprzów (a może tylko wieprze innej rasy?) warto oddać - bardziej, niż na PO czy PiS.

autor: Odyseusz, data nadania: 2009-12-06 15:22:09, suma postów tego autora: 1684

cd.

...i bardziej, niż na PPP, której działaczom też można by wiele zarzucić (niektórym np. udział w koalicji AWS), a także iście "świńsko-orwellowski" styl sprawowania władzy w partii, czy PPS, złożonej głównie z wymierających "dinozaurów" i młodych działaczy MS - o odchyleniu albo "sekciarsko-filozoficznym", albo też "świńsko-orwellowskim", które to partie - prawdopodbnie nawet gdyby startowały razem - nie dostałyby 1 % głosów...

Jeśli z kolei np. Gierek czy Senyszyn, wystartują z list PiSu, PO lub innej partii mającej szanse na przekroczenie progu wyborczego, to wtedy rozważę oddanie na nich głosu ;].

autor: Odyseusz, data nadania: 2009-12-06 16:09:29, suma postów tego autora: 1684

Michał

Twoje oceny SLD to zwykłe malkontenctwo. To be, tamto be, a owo obok, to zawstydzająca naiwność. Nie piszesz, że zamiast tego, zrobiłbyś to czy tamto, lecz po prostu wybrzydzasz na wszystko, co robi lub zrobiło SLD. Krytyka wymaga projektów. Bez nich jest bezwartościowa, bo destrukcyjna. Od nie zaś nie przybywa ani miejsc pracy, ani chleba ani dachów nad głowami. A ludziom pracy, którym lewica powinna służyć, o te dobra i o sprawiedliwy ich podział głównie chodzi. Wszystkie inne dobra mają dla nich dalsze znaczenie, nie wyłączając tych, które decydują o tym, kto i jak nimi rządzi. Zawsze tamte będą miały dla nich pierwszeństwo. I ci będą zyskiwać ich uznanie, którzy potrafią uwiarygadniać sposoby łatwiejszego do tych dóbr dostępu. SLD jednak poszukuje, w warunkach jakie są, pomysłów idących w tym kierunku. Ty nie zgłaszasz, w każdym bądź razie nie zauważyłem tego, żadnych do nich korekt uprawdopodabniających większą ich skuteczność w zaspakajaniu oczekiwań ludzi pracy. Dlatego nie sądzę, by twoje, jak to już pozwoliłem sobie nazwać, malkontenctwo umacniało polską lewicowość. I na koniec: nie byłem i nie jest członkiem SLD.

autor: steff, data nadania: 2009-12-06 18:02:41, suma postów tego autora: 6626

./..

Steff, dobrze by było, gdybyś lewicowych pomysłów i nazwy SLD nie mieszał w jednym komentarzu, bo taki ekscentryczny oksymoron od lat pecha lewicy i ludziom przynosi.

Nie mam bladozielonego pojęcia czego "SLD jednak poszukuje, w warunkach jakie są", bo nie wiem czego można z takim trudem szukać w sytuacji, gdy "lewa strona" jest pusta i przyjmie się wszystko co "rzucą na rynek", skoro nawet sama nazwa pozbawiona treści i autorytetu jakoś się sprzedaje. Cóż, widać tak poszukują, żeby nie znaleźć.

---

Michał, a czy jesteś do końca przekonany, że ten system działa i realnie możliwy jest wybór kogoś "bez koncesji"?

autor: Miś_Bucharin, data nadania: 2009-12-06 20:47:57, suma postów tego autora: 3566

Eh... Michale...

te Twoje analizy dotyczące "lewicowości" LSD i odnóż z rozłogami borówkowymi oraz przybudówkami młodocianymi powinno się podsyłać na blogi "lewicowych herosów" - Millera, Siemiątki, Senyszyn, Borówy i kto tam jeszcze gramotny w "lewicowym" blogowaniu...
Ale oni pewnie też siebie widzą tak, jak się ubrali i umalowali i w co poniektórzy tutaj święcie uwierzyli - adoptując złoczyńców, wmawiają sąsiadom, że to anioły są, chwilowo upadłe...
Mądrze prawisz, Michale.
(*_*)

autor: Hyjdla, data nadania: 2009-12-07 18:35:09, suma postów tego autora: 5956

Dodaj komentarz